reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pielęgnacja naszych maluszków

Annya, przemywam sola fizjologiczną i przegotowaną wodą na zmianę. A dziś doszło mi zaropiałe oko... Aż ma skorupę!!! przemywam na bieżąco,a to cały czas się pojawia!!! a nie chcę jej budzić co trochę i przecierać jej tego oka!!! aż mi sie normalnie płakać chce...cholera wszystkie plagi na nią padły :-:)-( ja już nie chcę więcej dzieci...
 
reklama
Opublikuję zdjęcia, to zobaczycie jakie to paskudztwo :-(



normalnie załamka :-( a jak wygląda to Oilatum do skórki wrażliwej? bo ja mam cały zestaw Nivei :-(

O kurcze Ewciu, biedne te twoje maleństwo. Ja zaczęłam stosować tylko Oilatum i wszelkie dolegliwości minęły. To Oilatum to szampon, emulsja do kapieli i krem. Cały zestaw znajdziesz w aptece, jest niestety dość drogi, bo całość ponad 100 kosztuje, ale warto, mała się nie męczy, skóra je nie schodzi, chrostki jej zniknęły i wszystko wraca do normy. Lekarka kazała mi odstawić wszelkie inne kosmetyki i Johnson którego kupiłam będzie musiał być zużyty na mnie :)
 
O kurcze Ewciu, biedne te twoje maleństwo. Ja zaczęłam stosować tylko Oilatum i wszelkie dolegliwości minęły. To Oilatum to szampon, emulsja do kapieli i krem. Cały zestaw znajdziesz w aptece, jest niestety dość drogi, bo całość ponad 100 kosztuje, ale warto, mała się nie męczy, skóra je nie schodzi, chrostki jej zniknęły i wszystko wraca do normy. Lekarka kazała mi odstawić wszelkie inne kosmetyki i Johnson którego kupiłam będzie musiał być zużyty na mnie :)

Widzisz, Ania, nie wygląda to dobrze. Z Julinką uzywałam Nivei i z Anulką też, tylko że nie podobają mi się te wypryski i to oczko. Bo tak skórka jest czyściutka ;-) prostuję troszkę jej skóreczka schodzi... ale czego się nie robi dla dziecka... kupię ten zestaw, bo aż mnie ściska jak na nią patrzę... a Niveę chętnie Julka spożytkuje ;-)


Angeliko, już mam serdecznie dość... nie mam siły... a tak jest jak człowiek młody i głupi chce mieć dzieci i nie daje rady z najprostszymi sprawami...


oj sorki to nie temat na ten wątek...
 
Ewuniu mój synek w niedziele miał kłopoty z oczkiem było strasznie zaropiałe robiłam mu masaż (masowałam kącik oka przy nosku takimi kolistymi ruchami) i przemywałam ciągle przegotowaną wodą może być sól f. też płakać mi się chciało wyglądało to fatalnie ale przeszło na drugi dzień nie było śladu.
 
Dziś na szczęscie już oczko o niebo lepiej wygląda :-D profilatycznie przmywam jej solą fizjologiczną co pobudkę a tak wczoraj całe popołudnie wymywałam jej oczko rumiankiem i ustapiło... ufff, oczko otwiera szeroko i się rozgląda na wszystkie strony ;-)

a Reginie wiszę dobre winko za tą poradę ws Oilatum, kupiłam ale sam krem... zasmarowałam, plamy znikneły :-D taka kaszeczka została, ale taka blada ża jej prawienie widać hurrraaaa :-D:-D
 
Właściwie, to nie wiem na którym wątku o tym pisać :baffled:
Dziewczyny, powiedzcie mi czy u was też tak jest. Moja Hania zrobiła dziś kupkę, w której było mało tych grudek mlecznych , które zwykle są, a za to było więcej śluzu. Kolor się nie zmienił, nie ma też krwi ani nic takiego, tylko kupa wygląda jak taki musztardowy kisiel. Nie wiem czy to się zdarza czy powinnam się martwić.
Czy komuś sie to zdarzyło?
 
właściwie, to nie wiem na którym wątku o tym pisać :baffled:
dziewczyny, powiedzcie mi czy u was też tak jest. Moja hania zrobiła dziś kupkę, w której było mało tych grudek mlecznych , które zwykle są, a za to było więcej śluzu. Kolor się nie zmienił, nie ma też krwi ani nic takiego, tylko kupa wygląda jak taki musztardowy kisiel. Nie wiem czy to się zdarza czy powinnam się martwić.
czy komuś sie to zdarzyło?
moja mała też ma takie kupki, lekarze twierdzą że to dobra kupka dla maluchow karmionych piersią.
Bo ja ciągle myśle,że moja mała ma rozwolnienie.

EWUNIA- mojej malej też ropieje jedno oczko lekarz przepisal mi kropelki do oka żeby zakraplać, ale szczerze mowiąc nic nie pomagają i do tego mam tą sól fizjologiczną do przemywania ale też do niczego, CHYBA WEZME TAK JAK TY RUMIANKIEM PRZEMYWAĆ ZACZNĘ!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Annya, Agatka, Dorotka... u mnie też był taki problem... od wczoraj wieczora mała dziwnie się prężyła, niespkojnie spała... az w końcu usypiała, jak masowałam jej brzuszek... puszczała śmierdzące bączki, aż w końcu jej dziś puściło i zrobiła strasznie śmierdzące kupsko, a z opisu podobne do kupki Hani Annyi. Ale teraz jest o wiele spokojniejsza.

Dorotko, tak poważnie Ani to dopiero rumianek pomógł...a solą przemywam cały czas tak profilaktycznie... A skórkę smaruję tym Oilatum i na razie gra muzyka i jest git :-D
 
Do góry