sorry ze moze pytanie powtorze ale nie mam czasu zeby wertowac watki a pamietam ze chyba ktos juz pytal. Moja mala ma taka kaszke na brodzie. Polozna mowi zeby nic nie robic ale ona na wszystko ma taka odpowiedz. Na czerwona pupe tez uslyszalam ze nic nie robic a z ciemieniucha na brwiach tez mam nic nie robic wiec nie wiem czy naprawde sie tym nie przejmowac czy ona tak luzacko do tego podchodzi
Co byscie poradzily na ta kaszke?
Co byscie poradzily na ta kaszke?