my też mamy Pampers Premium Care no i niestety dokładnie tak jak Martyna, Lenka ma cały tyłek czerwony i w krosteczkach, czyli rezygnujemy i będziemy kupować innej firmy. Też słyszałam o tych Rossmanowych że są podejrzanie dobre, ale ja chyba zdecyduję się na Huggiesy albo Bellę na razie póki mała jest taka malutka, a jak bede mieć pewność że już nie ma żadnego uczulenia będziemy szukać zamienników. No i też już nastepną paczkę kupimy rozmiar 2, tańsze, łatwiej dostać bo z tymi jedynkami mąż sie najeździł zeby dostać.
Co do paznokci - ja małej obciełam końcówki, bo strasznie mnie drapała miała takie postrzępione po porodzie, ale też nic nie słyszałam ze nie wolno ruszać, w szpitalu jedynie mówili że "w szpitalu nie wolno", a co w domu nikt nie mówił.
Gosia - ja małą zawsze pionizuję żeby jej się odbiło, położna też mi kazała zawsze pilnować zeby się odbiło bo potem będzie zwracać. W szkole rodzenia babka tłumaczyła żeby położyć dziecko tak wysoko na ramieniu, ze dziecka klatka piersiowa leży na Twoim ramieniu, tak żeby nie było całkiem pionowo i nie uciskało na brzuszek ramieniem.
Co do paznokci - ja małej obciełam końcówki, bo strasznie mnie drapała miała takie postrzępione po porodzie, ale też nic nie słyszałam ze nie wolno ruszać, w szpitalu jedynie mówili że "w szpitalu nie wolno", a co w domu nikt nie mówił.
Gosia - ja małą zawsze pionizuję żeby jej się odbiło, położna też mi kazała zawsze pilnować zeby się odbiło bo potem będzie zwracać. W szkole rodzenia babka tłumaczyła żeby położyć dziecko tak wysoko na ramieniu, ze dziecka klatka piersiowa leży na Twoim ramieniu, tak żeby nie było całkiem pionowo i nie uciskało na brzuszek ramieniem.