reklama
I nie mam tu na myśli tylko przecierania pleśniawek moczem, ale też pakowanie dziecku w tyłek różnych rzeczy przy różnych okazjach (gorączka, zaparcie, bąki...).
O tak, czopki - traumatyczne przeżycie z dzieciństwa
Ale czasem nie da się inaczej. We mnie ładowali czopki jak byłam chora, bo nie potrafiłam połknąć tabletki. Nie było innego wyjścia.
Franol na szczęście nie choruje (odpukać), bo miałabym niezły dylemat, pamiętając swoje przeżycia. Ale termometru super-nowoczesnego do ucha czy czoła nie mam i dwa razy mierzyłam mu temp. w pupie termometrem z miękką końcówką. Chyba nawet tego nie zauważył, bo ani się nie zmarszczył. Można to też zrobić delikatnie, nie trzeba od razu połowy termometru do tyłka wkładać
nic nie robie nie wiem czy dobrze ale nie sie nie dzieje
Przecież to grzyb ;/ który lubi ciepełko i bardzo szybko się rozprzestrzenia, przeszkadza maluszkowi i boli np. przy ssaniu lub innych czynnościach, może doprowadzić do zapalenia jamy, a nie daj Borze dostanie się do jelitek wtedy robione są specjalne badania i podawane silne środki na wywalenie tego grzyba z organizmu.
Odważna jesteś
Franol na szczęście nie choruje (odpukać), bo miałabym niezły dylemat, pamiętając swoje przeżycia. Ale termometru super-nowoczesnego do ucha czy czoła nie mam i dwa razy mierzyłam mu temp. w pupie termometrem z miękką końcówką. Chyba nawet tego nie zauważył, bo ani się nie zmarszczył. Można to też zrobić delikatnie, nie trzeba od razu połowy termometru do tyłka wkładać![]()
Moja niunia miała zaparcia, i moja babcia poradziła mi termometr, a ze babcia 30lat pracowała w centrum zdrowia dziecka to się nie kłóciłam.
Wsadziłam malutkiej ze 2 razy, a ona zupełnie nic
Ostatnia edycja:
Candy źle sie zrozumiałyśmy niunia moja plesniawki nie - ma myslałam ze mowisz o takiej codziennej pielegnacji
uffffffffffff...
Antylopka
Potrojna mamuska
bez przesady! nikt tego nie robi dla zabawy, tylko aby pomóc.Tylko nie moczem! Miej litość... Ja to nie mogę zrozumieć jak można z taką łatwością robić dziecku rzeczy, których sobie by się nie zrobiło za żadne skarby. I nie mam tu na myśli tylko przecierania pleśniawek moczem, ale też pakowanie dziecku w tyłek różnych rzeczy przy różnych okazjach (gorączka, zaparcie, bąki...).
A podawanie leków w czopkach jest dużo lepsze niż jakiegolwiek inne.
U nas na szczęście ani pleśniawki a ni ciemieniucha sie nie pojawiły tfu tfu zeby nie zapeszyć
za to Martynie zaczynają sie włosiska wycierać i z tylu już ma niezłego placka łysego
a Amandzi w ogole się włoski nie wycierały a miała bujniejszą czuprynkę od młodej

za to Martynie zaczynają sie włosiska wycierać i z tylu już ma niezłego placka łysego

a Amandzi w ogole się włoski nie wycierały a miała bujniejszą czuprynkę od młodej

To ja się pochwalę, że u nas też czysto jeśli chodzi o ciemieniuchy, pleśnie i inne takie dziadostwa. Od dłuższego czasu już nawet żadne syfki "młodzieńcze" Frankowi nie wyskakują. Ma cerę jak pupa niemowlęcia
Do tego po Tatusiu ma ciemnawą karnację (nie jest taki bledziuch jak ja) i wygląda po prostu bosko
(powiedziała obiektywna Mama
)
A włosy jakoś nie chcą mu się wytrzeć... Myślałam, że do chrztu będzie miał już dziurę z tyłu głowy, a tu chyba trzeba będzie podciąć co nieco
Bo wygląda jak czeski rockman - z przodu krótko, z tyłu długo - włosy mu wchodzą na uszy i na kołnierzyki 
A włosy jakoś nie chcą mu się wytrzeć... Myślałam, że do chrztu będzie miał już dziurę z tyłu głowy, a tu chyba trzeba będzie podciąć co nieco
u nas to samo:-) też się posunęłam do termometru w pupce i mały chyba nawet nie zauważyłMoja niunia miała zaparcia, i moja babcia poradziła mi termometr, a ze babcia 30lat pracowała w centrum zdrowia dziecka to się nie kłóciłam.
Wsadziłam malutkiej ze 2 razy, a ona zupełnie nicleżała rozluźniona, gaworzyła sobie itp. jakby się nic nie działo zupełnie.


i dlatego właśnie podaję synkowi czopki -jeśli przez 4 dni kupki nie robi - to co mam zrobić???? dziś akurat 2 dzień bez i mam nadzieję, że zrobi:-( już dawno na nic nie czekałam z takim napięciem jak na te kupki, hehehe

reklama
u nas to samo:-) też się posunęłam do termometru w pupce i mały chyba nawet nie zauważyłefektu żadnego tez nie dało
i dlatego właśnie podaję synkowi czopki -jeśli przez 4 dni kupki nie robi - to co mam zrobić???? dziś akurat 2 dzień bez i mam nadzieję, że zrobi:-( już dawno na nic nie czekałam z takim napięciem jak na te kupki, hehehe![]()
Kochana jeśli karmisz piersią to dziecko nawet tydzień może nie robić kupki.
Ja karmię piersią i jak niunia 4 dzień się nie załatwiła to leciałam do pediatry który mi właśnie oświecił umysł
U nas też nie ma ciemieniuszki
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 673
Podziel się: