cristalrose
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2010
- Postów
- 1 497
asia- a ja, już kolejny raz polecam olejuszkę (powinni mi płacić hehe ;-) ) Cyprian miał ciemieniuchę na całej główce (oprócz potylicy), na czole i brwiach, smarowałam mu olejuszką, po 24 godz zmywałam i wyczesywałam miękką szczotką, ale nie głaskałam, tylko pod kątem prostym i "zdrapywałam" włosiem te łuski (brwi "na spaniu" bo inaczej nie dało rady;-)).
Jest to znacznie skuteczniejsze i jednocześnie bardziej bezpieczne niż paznokieć. Oczywiście miał potem zaczerwienioną skórkę, ale tego nie unikniesz.
Mój siostrzeniec miał takie strupy, że ani oliwka ani masło nie pomogły, dopiero olejuszka i zdrapywanie szczoteczką do zębów dało radę. Ja nie chciałam dopuścić do takiej sytuacji, więc zaczełam od razu z olejuszką jak się pojawiły pierwsze oznaki. I u nas sytuacja opanowana
Jest to znacznie skuteczniejsze i jednocześnie bardziej bezpieczne niż paznokieć. Oczywiście miał potem zaczerwienioną skórkę, ale tego nie unikniesz.
Mój siostrzeniec miał takie strupy, że ani oliwka ani masło nie pomogły, dopiero olejuszka i zdrapywanie szczoteczką do zębów dało radę. Ja nie chciałam dopuścić do takiej sytuacji, więc zaczełam od razu z olejuszką jak się pojawiły pierwsze oznaki. I u nas sytuacja opanowana