reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielęgnacja i opieka nad naszymi maluszkami

Hubertowi też się coś poprzestawiało. Wcześniej też zasypiał bez problemu co 2, 2 i pół godz. (na 40 minut, czasem 1,5 godz.) a teraz jak mu pasuje :baffled: Niby zaczyna marudzić tak jak zwykle, kładę go, ale daje mi jednak do zrozumienia, że nie ma zamiaru spać :wściekła/y: Próbuje go położyć za pół godzinki i jakoś zasypia. W nocy za to strasznie się rzuca. Kiedyś spadnie do dziadków na dół razem z łóżeczkiem :no: Śpi też jakoś tak niespokojnie... Wstaje 6.30 - 7.30, zasypia ok. 20. Niewątpliwie zachodzą zmiany - i ja cały czas mam nadzieję, że jednak na lepsze :baffled::szok::-)
 
reklama
Lucy a Ty jak chorujesz albo masz katar to nie masz sincow? Moim zdaniem to normalny objaw i jakby jeszcze oczy podpuchly od zebow to tez nic zlego by nie bylo.. Wiec poczekaj zobacz czy razem z lepszym samopoczuciem nie wrocil normalny wyglad...
 
Julka śpi koło 9-10 godzinę i koło 13-14 też godzinę. Później do 19-20 już nie śpi wcale, ale u nas już dłuuugo tak jest.
Dziś za to obudziła się o 2 w nocy wyspana i dopiero o 5 poszła dalej spać :dry:, na dobre wstała o 8.30 i właśnie urządziła sobie drzemkę.
 
Dziewczyny, przyznam, że od urodzenia Hubusia nigdy nie robiłam żadnych badań typu mocz, krew, neurolog itp... (do lekarza chodzimy z choróbskiem). Jak czytam forum, to mam wyrzuty sumienia i wrażenie, że może powinnam :zawstydzona/y: Nie chcę czytać w necie, co i kiedy trzeba, bo czasem przesadzają, a ja w małej wioseczce mieszkam i bez prawa jazdy. Takie wypady do specjalistów to urlop męża :baffled: Doradźcie
 
jua tez zadnych badan nie robiłam jedynie neurologa zaliczyłam na własne życzenie i dlatego chodzimy na cwiczenia.. ale jak dziecko sie dobrze rozwija przybiera to po co je meczyc
 
Filip wstaje zazwyczaj o 7...bawi sie z 30 min w lozeczku po czym zasnie na 30-40 min
pozniej ok 12 spanko 1-1,5
i ok 15:30 znowu na 1-1,5
kapanko o 19 kołysanki i spanko...
 
mroovka - ja tez nie robiłam takich badań - robiliśmy tylko usg bioderek - wyszło dobrze, więc nawet u ortopedy nie byliśmy, ostatnio robiłam morfologię i mocz tylko ze względu na to, że młoda mi nic jeść poza moim mlekiem nie chciała i bałam się, że może ma jakieś niedobory - ale wyszło wszystko ok ;-)
uważam że samemu jest się w stanie zaobserwowac jakies niepokojące objawy - i jeśli bym coś takiego widziała, to pewnie poszlibyśmy do jakiegoś specjalisty, ale po co wyszukiwac coś? skoro wszystko zdaje się być w porządku ;-)
poza tym przeciez przy szczepieniu dziecko jest oglądane, gdyby było coś nie tak to pediatra zleciłaby jakies dodatkowe badania albo wizyte u jakiegoś innego lekarza.
 
A ja mam pytanie - w jakiej wannie kąpiecie dzieci ? pytam, bo wydaje mi się, że już czas na normalną wanne, a mój mąż się uparł i chce kąpać małą w jej wanience (może nie powinnam się wtrącać, bo kąpanie to jego działka).... tylko, że ona się w niej już nie mieści :eek: i argument jest taki, że czeka aż Karolka pewniej będzie siedzieć - tylko, że ona już siedzi pewnie... fakt, że mamy dość dużą wannę, ale chyba w nieskończoność nie może się kąpać w tej malutkiej :zawstydzona/y: jak się okaże, że wy już w dużych wannach kąpiecie, to przynajmniej jakiś argument będę miała :-D
 
reklama
Do góry