klaudia16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2023
- Postów
- 3 025
myślę że tak , ale czy ona będzie chciała kto to wieDobrze że z dzieciaczkiem oki, że jest serduszko.
Na dość krótko wystawiła zwolnienie, chciałabyś przedłużyć ?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
myślę że tak , ale czy ona będzie chciała kto to wieDobrze że z dzieciaczkiem oki, że jest serduszko.
Na dość krótko wystawiła zwolnienie, chciałabyś przedłużyć ?
To powiem Ci bardzo słabo ze strony tej lekarki. Ja w drugiej ciąży miałam pierwotną toxo i całe szczęście wyszło na samym początku ciąży, ale musiałam brać całą ciążę antybiotyk. Mi lekarka dała wtedy skierowania jeszcze zanim było serduszko- i było to NFZ….właśnie nie , jestem ciekawa kiedy da mi skierowanie . Jak jej pytałam o resztę badań dzisiaj to mi powiedziała że dostanę ale w swoim czasie i nie wszystko na raz , normlanie NFZ mnie wkurza tak że![]()
no jak mi nie da na kolejnej wizycie to zrobię sobie prywatnie bo to przecież jest to choreTo powiem Ci bardzo słabo ze strony tej lekarki. Ja w drugiej ciąży miałam pierwotną toxo i całe szczęście wyszło na samym początku ciąży, ale musiałam brać całą ciążę antybiotyk. Mi lekarka dała wtedy skierowania jeszcze zanim było serduszko- i było to NFZ….
Powiedzcie mi dlaczego jest taki problem ze zwolnieniem ?myślę że tak , ale czy ona będzie chciała kto to wie
A z drugiej strony w pracy , śród znajomych kobiety są na zwolnieniach i rozumiem, że w jakiś sposób je uzyskują. To znaczy że to kwestia lekarza, czy prywatnej wizyty ?no jak mi nie da na kolejnej wizycie to zrobię sobie prywatnie bo to przecież jest to chore
Też dla mnie to chore….. U mnie w każdej ciąży pytali czy chce iść na l4, nigdy nie było problemu. Jedną ciążę to miałam taką że od pierwszej wizyty do ostatniej byłam na zwolnieniu. Dla mnie to dziwne, a szczególnie, że taka sytuacja ….Powiedzcie mi dlaczego jest taki problem ze zwolnieniem ?
W internecie pisałam że generalnie prawo nie wyklucza całych 9 miesięcy na zwolnieniu, że to zależy od indywidualnej decyzji lekarza a porozumieniu z pacjentka. Każda ciąża, jej objawy, niedogodności są indywidualne i po prostu nie mogę zrozumieć, jak taka osoba jak Ty, po tak ciężkim weekendzie, będąc w ciąży słyszy że może dostać na trochę, bo później ktoś ma urlop. Zastanawiam się, czy to na necie co czytałam to są jakieś kocopoly i nieprawda , czy po prostu Klaudia bardzo złe trafiła
Myślę, że to kwestia lekarza, w poprzedniej ciąży PROPONOWAŁ mi zarówno prywatny jak i na NFZ.A z drugiej strony w pracy , śród znajomych kobiety są na zwolnieniach i rozumiem, że w jakiś sposób je uzyskują. To znaczy że to kwestia lekarza, czy prywatnej wizyty ?
Klaudia miała pecha i trafiła na jakąś dziwną babkęPowiedzcie mi dlaczego jest taki problem ze zwolnieniem ?
W internecie pisałam że generalnie prawo nie wyklucza całych 9 miesięcy na zwolnieniu, że to zależy od indywidualnej decyzji lekarza a porozumieniu z pacjentka. Każda ciąża, jej objawy, niedogodności są indywidualne i po prostu nie mogę zrozumieć, jak taka osoba jak Ty, po tak ciężkim weekendzie, będąc w ciąży słyszy że może dostać na trochę, bo później ktoś ma urlop. Zastanawiam się, czy to na necie co czytałam to są jakieś kocopoly i nieprawda , czy po prostu Klaudia bardzo złe trafiła