Być może mają, nie wiem - nie pytałam.
Ja karmiłam 3 dziecko więc nie potrzebowałam pomocy - ale nasłuchałam się, od jednej położnej że ciągle tylko karmię to dziecko i w ogóle, czemu z nim leżę na łóżku (wtf?!). Ja z każdym dzieckiem śpię w łóżku i nie rezygnuję z tego w szpitalu

Ale już inna położna pomogła mi dosunąć lepiej łóżko do ściany xD
Ta sama położna, według której moje dziecko za długo wisiało na piersi i dlaczego nie mam smoczka, no właśnie zalecała tej mojej "koleżance" smoczek i nawet nie dokarmianie, a karmienie sztucznym mlekiem bo karmić to można samemu dopiero po tym jak jest nawał, a teraz przez te pierwsze kilka dni mm (wtf) więc ta dziewczyna faktycznie tak robiła. Także jak ktoś od razu zakłada karmienie sztuczne to nie mają problemu.