morticia_adams
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Maj 2024
- Postów
- 596
Ja już też mam miliard myśli czy nadal ta ciąża jestja już widziałam serduszko ale wiesz jak to jest milion myśli czy nie stało się nic złego przez te 2 tygodnie![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja już też mam miliard myśli czy nadal ta ciąża jestja już widziałam serduszko ale wiesz jak to jest milion myśli czy nie stało się nic złego przez te 2 tygodnie![]()
Oj dokładnie wiem jak to jest bo też to przechodzę ;( musimy być w tym silneja już widziałam serduszko ale wiesz jak to jest milion myśli czy nie stało się nic złego przez te 2 tygodnie![]()
Mi najbardziej po porodzie, takie 2-3 dni po kiedy pojawiło się dużo mleka w nich to były ogromne i wtedy też pojawiły mi się rozstępyale to dopiero po porodzie tak mocno rosną cycki czy już wcześniej ? Bo u mnie narazie bardzo dużej zmiany nie ma , trochę urosły ale nie jakoś tak o kilka rozmiarów . Dobrze że mówisz ,to w takim razie sobie kupię coś do brzucha , a na cycki mam taki olejek który kiedyś mi mąż kupił , on fajnie nawiązał i ujedrnial jak stosowałam go regularnie
Drogie mamy, pytanie chyba bardziej do tych doświadczonych, ale nie tylko.
Co polecacie do pielęgnacji ciała ?
Kiedy zacząć stosować jakieś kremy/oliwki ?
Co sądzicie o szczotkowaniu na sucho ?
Co się u Was lub u Waszych bliskich sprawdziło?
Ja mam 4 marca też.u mnie w pracy wszyscy chorzy…zaczęłam rozważać to L4, sama już nie wiem co robić, ale jak nie choroba to stres mnie wykończy…
mnie wyszły dwa rozstępy w tydzień po porodzie, jeden na biodrze i jeden na brzuchu, ale nie byłam systematyczna w smarowaniu
kto ma wizytę 4 marca? bo widzę, że jest nas więcej! @kinga30 i @witchen to już wiem
ja swoją ciążę straciłam 3tyg po prenatalnych, w zasadzie w dzień badania pękł mi worek owodniowy… i też mam takie podejście, co ma być to będzie, ale ciężko mimo wszystko mieć spokojną głowęJa miałam taką jedną ciążę którą straciłam w 14tyg, (ale ciąża przestała się rozwijać w 12t) i w sumie zdałam sobie sprawę że na nic nie mamy wpływuuważałam na siebie bardzo, chodziłam na USG co 2 tygodnie bo od początku czułam że coś jest nie tak. Co nie zmienia faktu, że potem kolejną ciążę też ciągle tysiąc razy beta, później ciągle USG, nawet miałam detektor tętna płodu bo miałam ciągle schizy
Myślę, że my robimy wszystko co możliwe żeby było ok, a reszta nie jest już od nas zależna. Ale chyba do prenatalnych jest najgorzej … później już jakoś tak łatwiej jest
![]()
Bardzo mi przykroja swoją ciążę straciłam 3tyg po prenatalnych, w zasadzie w dzień badania pękł mi worek owodniowy… i też mam takie podejście, co ma być to będzie, ale ciężko mimo wszystko mieć spokojną głowę![]()
bezobjawowe ZUM prawdopodobnie, mimo tego ze badałam mocz 2tyg wcześniej, nie miałam żadnych objawów, bo prostu czułam że mnie łamie w kościach i zanim zdążyłam zareagować to się stało… miałam CRP ponad 120 nie wiadomo do końca dlaczego… leżałam 3tyg w szpitalu, ciągle uciekały mi wody i plamiłam co zgłaszałam codziennie… wypuszczono mnie do domu bez USG na wypisie, plamienia ustały, ale po 4 dniach intuicja skierowała mnie do mojej ginekolog. brak tętna, brak wód, stan ropny w szyjce. generalnie mogło się to szybko źle skończyć i pewnie tak by było, gdyby nie to że byłam na antybiotykach przez te 3tyg w szpitalu. dużo mnie to kosztowało nerwów, bardzo to odchorowałam… nawet nie samą stratę, ale brak poczucia bezpieczeństwa w szpitalu, robienia ze mnie wariatki, brak reakcji mimo zgłaszanych objawów. intuicja mnie nie zawiodła, ale nie mogłam nikogo do tego przekonać… okropny czasBardzo mi przykroAle w ogóle mówili co mogło być tego przyczyną? U mnie córka miała trisomie 13 i stąd np u mnie nagłe obumarcie.
Mi lekarka też mówiła, żeby przyjść dopiero za 4 tygodnie, ale jak zobaczyła moje wielkie zdziwione oczy, to rozłożyła ręce i powiedziała, żebym chociaż dała temu Maluchowi z 2 tygodnie urosnąć. Więc zgodnie z jej poleceniem idę za 2 tygodnie od poprzedniej wizyty. To jest lekarz prywatny, więc nawet gdybym miała kaprys to mogłabym chodzić 2 x dziennie, ale wtedy chyba dostałabym kwitek na psychotestyTo ja już jestem zapisana na wizytę w odstępie 4 tygodni, chyba jajko zniosę do tego czasu. Dobrze, że chociaż wy macie w międzyczasie wizyty to jakoś będę przeżywać jak własne
Ja w tej ciąży też pewnie będę miała detektor tętna, w poprzedniej moja położna mi pożyczyłatylko jeszcze nie teraz, wiadomo
Przeziębienie nie ustępuje, coś okropnego, jeszcze dzisiaj byłam w pracy, myślałam że się przewrócę i nie wstanę![]()