reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Październikowe mamy 2025 ♥️

Myślałam że tylko ja 🙈 tez czytam na bieżąco ale się nie udzielam . To moja druga ciąża, ale tym razem wszystko czuje x10.
Jestem ciągle śpiącą i zmęczona, wracam z pracy o 16, walczę ze sobą do 19, potem padam jak mucha i śpię do rana. Jestem ciągle głodna, nawet nie wiedziałam że tak się da, bimbały bolą mnie tak, że już śpię w staniku, jak widzę w tv ze ktoś coś je, to ja musze koniecznie to samo, w poprzedniej ciąży jedyną zachcianką były lody truskawkowe i lays stix w środku nocy, a teraz ciagle coś 🤦‍♀️ do tego koszmarnie znoszę odstawienie nikotyny, jestem ciągle wściekła, rozdrażniona, wczoraj rozpłakałam się bo skończyły się kapsułki do prania, dziś bo kot nie mógł się zdecydować czy chce wejść do domu i wywietrzylam całe ciepło zanim sie zdecydowal. Nie wiem czy to kwestia hormonów, czy odstawienia papierosów, ale jest tragedia. Nie wiem jak moja rodzina ze mną wytrzymuje , ja sama siebie mam już dość 😵‍💫
Cześć!
Twój post zmotywował mnie do napisania.. :) Czytam Was tak w kratkę od jakiegoś już czasu.
Wiem, że to nie w porządku bo podglądacze nie są fajni... Jak zostaniecie tu na dłużej to zobaczycie :) Ale wybaczcie mi... Jestem sierpniówka 2021 i trafiłam na tak wspaniałą grupę dziewczyn że do dziś gadamy codziennie a z wieloma z nich widziałam się na żywo więc z jednej strony jakoś tak mam opory żeby wkręcić się w nową grupkę (wiecie to jak zmiana klasy, jak w gimnazjum miałam zajebistą to z góry szłam z niechęcią do liceum obrażona na nową xD), ale z drugiej strony jestem jedyna spośród nich teraz w ciązy.. Laski albo robiły drugie od razu po pierwszym albo kończyły rozmanażanie albo robią dłuższą przerwę xD
To moja druga ciąza, ogólnie termin z OM mam na 26.09 ale miałam na pewno przesuniętą owulację bo jak byłam u gine teoretycznie z 6+5 to jeszcze serduszka nie było. Więc myślę, że tydzień lekko do tyłu i że to będzie październik. Szczególnie że synka urodziłam w 40+1 :D
@Koko90 co do Twojego posta to poczułam się bardzo blisko bo czuję się bardzo podobnie. Też pracuje do 16 i potem padam, mam wrażenie ze wykorzystuje całą energię na ten czas pracy a przeciez potem zaczyna sie prawdziwe zycie - jazda do pkola po synka i zabawy, kolacje, kapiele, zakupy itp :D Też w tej ciąży czuję się dużo gorzej niż w poprzedniej.
Dodatkowo też musiałam odstawić fajki i też bardzo bardzo bardzo źle to znoszę.
Już jest trochę lepiej, ale pierwszy tydzień to był koszmar... Już sobie powiedziałam że to ostatni raz w życiu jak rzucam i nie palę xD
Także bardzo mi miło, tu Was czytać i teraz mieć możliwość napisać tego posta - załapałam się przed wątkiem prywatnym, hehe.
Trzymam za Was kciuki no i jakoś to będzie :) Przed nami najgorsze prawie 2 lata w życiu hehehe :D Przynajmniej ja tak wspominam ten pierwszy raz. Ale było, minęło a teraz mam wspaniałego dzieciaka, który jest najlepszy na świecie i z dnia na dzień coraz wspanialnszy więc warto było się przemęczyć.
No ale nie powiem, jak zrobiłam pozytywny test to wcale nie skakałam z radości, niby chcieliśmy drugie ale jakoś tak ciągle mi było nie po drodze... Z drugiej strony mieliśmy już takie fajne wygodne żyćko, że jakby teraz nie pykło to może za jakiś czas w ogóle byśmy sie przestali starać bo by nam się odechciało, wiec los nam troche pomógł - taka wpadka nie do końca wpadka :D
Dobra, wracam do pracy, bo jak zwykle się rozpisałam - już tak mam - jak zostanę z Wami na dłużej to będę Was co chwile przepraszać, za za długie posty :)
 
reklama
Cześć!
Twój post zmotywował mnie do napisania.. :) Czytam Was tak w kratkę od jakiegoś już czasu.
Wiem, że to nie w porządku bo podglądacze nie są fajni... Jak zostaniecie tu na dłużej to zobaczycie :) Ale wybaczcie mi... Jestem sierpniówka 2021 i trafiłam na tak wspaniałą grupę dziewczyn że do dziś gadamy codziennie a z wieloma z nich widziałam się na żywo więc z jednej strony jakoś tak mam opory żeby wkręcić się w nową grupkę (wiecie to jak zmiana klasy, jak w gimnazjum miałam zajebistą to z góry szłam z niechęcią do liceum obrażona na nową xD), ale z drugiej strony jestem jedyna spośród nich teraz w ciązy.. Laski albo robiły drugie od razu po pierwszym albo kończyły rozmanażanie albo robią dłuższą przerwę xD
To moja druga ciąza, ogólnie termin z OM mam na 26.09 ale miałam na pewno przesuniętą owulację bo jak byłam u gine teoretycznie z 6+5 to jeszcze serduszka nie było. Więc myślę, że tydzień lekko do tyłu i że to będzie październik. Szczególnie że synka urodziłam w 40+1 :D
@Koko90 co do Twojego posta to poczułam się bardzo blisko bo czuję się bardzo podobnie. Też pracuje do 16 i potem padam, mam wrażenie ze wykorzystuje całą energię na ten czas pracy a przeciez potem zaczyna sie prawdziwe zycie - jazda do pkola po synka i zabawy, kolacje, kapiele, zakupy itp :D Też w tej ciąży czuję się dużo gorzej niż w poprzedniej.
Dodatkowo też musiałam odstawić fajki i też bardzo bardzo bardzo źle to znoszę.
Już jest trochę lepiej, ale pierwszy tydzień to był koszmar... Już sobie powiedziałam że to ostatni raz w życiu jak rzucam i nie palę xD
Także bardzo mi miło, tu Was czytać i teraz mieć możliwość napisać tego posta - załapałam się przed wątkiem prywatnym, hehe.
Trzymam za Was kciuki no i jakoś to będzie :) Przed nami najgorsze prawie 2 lata w życiu hehehe :D Przynajmniej ja tak wspominam ten pierwszy raz. Ale było, minęło a teraz mam wspaniałego dzieciaka, który jest najlepszy na świecie i z dnia na dzień coraz wspanialnszy więc warto było się przemęczyć.
No ale nie powiem, jak zrobiłam pozytywny test to wcale nie skakałam z radości, niby chcieliśmy drugie ale jakoś tak ciągle mi było nie po drodze... Z drugiej strony mieliśmy już takie fajne wygodne żyćko, że jakby teraz nie pykło to może za jakiś czas w ogóle byśmy sie przestali starać bo by nam się odechciało, wiec los nam troche pomógł - taka wpadka nie do końca wpadka :D
Dobra, wracam do pracy, bo jak zwykle się rozpisałam - już tak mam - jak zostanę z Wami na dłużej to będę Was co chwile przepraszać, za za długie posty :)
witamy w takim razie nie wpisuje na pierwszą stronę bo jeszcze nie wiemy na kiedy dokładnie czy wpisać cię na początek października ? ☺️
 
Co do wątku prywatnego to myślę że w przyszłym tygodniu można zaczynać już coś myśleć ,czy ktoś jest chętny się tym zająć ? Ktoś kto ma może już doświadczenie z zakładaniem takiego wątku ? ☺️
 
Co do wątku prywatnego to myślę że w przyszłym tygodniu można zaczynać już coś myśleć ,czy ktoś jest chętny się tym zająć ? Ktoś kto ma może już doświadczenie z zakładaniem takiego wątku ? ☺️
Ja mogę zakładać, 2 razy zakładałam a Ciebie bym wziela jako druga administratorkę bo musi być dwóch, chyba że ktoś chce inny. Pasowałoby w pierwszym poście wypisać wszystkich bo ja do amina każdego z linka muszę wpisać. Myślę że właśnie pod koniec przyszłego tygodnia moznabybylo wysłać.
 
Dziewczyny i ten lekarz ma faktycznie nie taki dokładny sprzęt, ledwo tego człowieka złapał. Ale serduszko złapał, Dopplera nie puszczał. Wszystko ok. Jednak om powiedział że powinna liczyć z okresu ciszę. Więc by wychodziło że dzisiaj 8+0.

Pierwsza ciąża z której jest córeczka okres ostatni był 26 maja teraz będzie 26 grudnia;) coraz bardziej w tą ciążę wierzę 😍
 
witamy w takim razie nie wpisuje na pierwszą stronę bo jeszcze nie wiemy na kiedy dokładnie czy wpisać cię na początek października ? ☺️
Możesz się wstrzymac do przyszłej środy, wtedy mam wizytę kolejną i powinno być serduszko jeśli wszystko ok i może uda się już jakiś pomiar zrobić to zobaczymy jaki termin wyjdzie z pomiarów :)
 
Ja mogę zakładać, 2 razy zakładałam a Ciebie bym wziela jako druga administratorkę bo musi być dwóch, chyba że ktoś chce inny. Pasowałoby w pierwszym poście wypisać wszystkich bo ja do amina każdego z linka muszę wpisać. Myślę że właśnie pod koniec przyszłego tygodnia moznabybylo wysłać.
możesz mnie dać na administratorke ☺️ staram się wszystkich wpisać na pierwszą stronę , ale nie każdy napisał TP więc nie wpisywałam . Także dziewczyny sprawdźcie wszystkie czy jesteście jak was nie ma to dajcie znać na kiedy was wpisać ,żeby do końca przyszłego tygodnia już było wszystko wpisane tak jak trzeba i koleżanka mogła założyć wątek prywatny ☺️
 
Dziewczyny i ten lekarz ma faktycznie nie taki dokładny sprzęt, ledwo tego człowieka złapał. Ale serduszko złapał, Dopplera nie puszczał. Wszystko ok. Jednak om powiedział że powinna liczyć z okresu ciszę. Więc by wychodziło że dzisiaj 8+0.

Pierwsza ciąża z której jest córeczka okres ostatni był 26 maja teraz będzie 26 grudnia;) coraz bardziej w tą ciążę wierzę 😍
super 🥰 najważniejsze że złapał co trzeba . Powiem ci że ja też się stresuje czy na tym słabym sprzęcie NFZ złapie co trzeba , bo chciałbym iść na wizytę prywatną dopiero początkiem marca już z wszystkimi badaniami ( o ile dostanę skierowanie ) ale jak coś wyjdzie nie tak na NFZ to równej znowu polecę prywatnie żeby się upewnić bo przecież zwariuje
 
@Fasolka12 jak sprawa u ciebie ? Bo widzę że udzielasz się też na wrześniowych mamach , co mówi lekarz ? Jak USG ? Bo nie wiem czy wkoncu zostajesz z nami czy idziesz na wrześniowe tak jak wychodzi Ci z om ?
 
reklama


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry