reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2025 ♥️

reklama
I jeszcze się przeziębiłam w ten sam dzień jak dowiedziałam się o ciąży. Niby tylko stan podgorączkowy, ból gardła i katar, ale mimo wszystko zestresowało :(
Ja akurat maniakalnie sprawdzam temperaturę w ciąży- w donoszonej miałam cały czas w okolicach 37 a jak poroniłam to pierwszy objaw obniżona temp 😐
Co kilka godzin termometr idzie w ruch 🫣
Jeśli to nie była grypa, to może nawet Twój organizm tak "zareagował" na ciążę - osłabieniem.
Ja w poprzedniej na początku właśnie byłam pewna, że coś mnie bierze i jestem chora
 
Ja też się pochorowałam na początku 🙈 w czwartek myślałam czy już nie jechać na całodobową opiekę bo 38,5 miałam i tak zapchane zatoki że oddychać nie mogłam. W piątek rano jak ręką odjął. Czuję osłabienie dalej i mam kaszel ale na szczęście przeszło. Ale panikowałam też bo wiadomo 😃
 
Dziewczyny jeśli chodzi o gorączkę, to ja jednego dnia zrobiłam test ciążowy i combo, oba pozytywne… grypa mnie zmiotła z planszy… 38,2 przez ponad 2 doby, zbijałam co 4 godziny apapem o 0,5stopnia… masakra to była. moja ginekolog twierdzi, że na tym etapie albo wszystko albo nic, więc jeśli ciąża „przeżyła” ten moment to nie będzie to miało wpływu na rozwój zarodka i tego się trzymam 🫠
 
Cześć:)
Zacznę od tego, że w zasadzie boję się jeszcze zapisać do grupy... bo staramy się z mężem 7 lat. Już nawet zwątpilam, że kiedykolwiek się uda, lekarze rozkładali ręce. W maju w tamtym roku trafiłam do dr. Janowca z Barskiej Clinic, do września wykonałam szereg badań, wdrożyłam suplementację, a we wrześniu przeszkam histeroskopia. Po całym leczeniu w lustopadzie dostaliśmy zielone światło. W piątek zobaczyłam 2 kreski 😳
Zrobiłam betę, było 42, dziś powtórzyłam, jest 86 i już panikuję, że za mało rośnie... niby jest 4+2, może to za wcześnie? Czy któraś z was miała taki poziom i potem przyrost był ok?
tak bardzo chciałabym, żeby się udało, borykam się z endometriozą, hashimoto, straciłam sporo czasu przez nieodpowiednich lekarzy 😔 w tym roku skończę 36 lat.
Hej, na pocieszenie - ja miałam pierwszą betę 32, drugą po 48h 60. Najpewniej 11 i 13 dpo. Nie dalej, bo plemniki by nie dożyły plus... Zgadza się z wynikiem USG. Jestem w 19 tygodniu ciąży, dziecko rozwija się prawidłowo.

Edit: Chociaż widzę że u Ciebie to po 72h. Trzymam kciuki żeby się rozbujała!
 
Ja w poprzedniej ciąży na początku byłam przeziębiona, ale to normalne, odporność słabnie, żeby organizm nie odrzucił ciąży. Teraz niby spoko, ale też mam często powyżej 37 stopni, nawet mnie to trochę martwiło, ale jak piszecie, że też tak macie to jakoś mi raźniej:)

Mam ciała ketonowe w moczu, ciekawe co na to moja gin, to raczej nie powiązane z cukrzyca, bo cukier mam piękny i nigdy nie miałam problemów.
 
Ja w poprzedniej ciąży na początku byłam przeziębiona, ale to normalne, odporność słabnie, żeby organizm nie odrzucił ciąży. Teraz niby spoko, ale też mam często powyżej 37 stopni, nawet mnie to trochę martwiło, ale jak piszecie, że też tak macie to jakoś mi raźniej:)

Mam ciała ketonowe w moczu, ciekawe co na to moja gin, to raczej nie powiązane z cukrzyca, bo cukier mam piękny i nigdy nie miałam problemów.
Ja miałam ciala ketonowe dosyć często w pierwszej ciąży, cukrzycy też nie miałam a gin po prostu kazala pić więcej płynów
 
reklama
A dał Ci zdjęcie?
Tak zaraz wstawię.

Idź jeszcze do innego lekarza, mam nadzieję że to kwestia sprzętu i na innym będzie wszystko pięknie widać.
Mij mówi że czwartek to wcześnie ale wydaje mi się że już będzie ok.

Dla swojego spokoju idz gdzie wiesz, ze jest lepszy sprzęt, wiem jaki to stres... taka ciekawostka, dzisiaj lekarka poprosiła mnie żebym włożyła piąstki pod tyłek i wtedy lepiej wszystko widziała, moze to też Ci pomoże przy badaniu.. Nie załamuj się, skoro lekarz się tym nie zmartwił to znaczy, że daje ciąży czas :)
Moja lekarka zawsze mi każde piastki dawać i ona z każdej strony bada. Dopochwowo, przez plecy i od przodu z piąstkami.
 
Do góry