reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2024

Tak jak dziewczyny piszą kilka godzin na usg robi różnicę a i sprzęt również. Ja pamiętam dziewczynie w poprzedniej mojej ciazy serduszko dopiero zaczęło bić w 9tc bo tak późno była owulacja... @aniaka96 zrob usg za tydzień. Moja ginekolog mnie dopiero przyjmie 29.02 i to będzie 8+1 według om więc już powinno być wszystko ładnie widoczne. Też bym chciała się rodzinie pochwalić ale jeszcze czekam.
 
reklama
w teorii beta już powinna być zbliżona do 1000. Ale może jak wspomniałam sprzęt nie jest najlepszej jakości, albo lekarz tak szukał 🤷‍♀️
Na betę pójdę chyba w poniedziałek i środę dla spokoju głowy, na razie czuję się gorzej niż przed wizytą, boję się pozamacicznej, pustych jaj i innych cudów. Także chyba tyle mi zostaje, beta, przyrost, i w piątek prywatna wizyta, może ten tydzień i lepszy sprzęt prywatnego lekarza wystarczy, żeby coś znaleźć. Ten dzisiaj niby chwilę szukał, prosił o podłożenie pięści pod pośladki, że może jednak coś będzie, ale ponoć nic. Zostało mi czekać i nie zwariować w trakcie...
 
Na betę pójdę chyba w poniedziałek i środę dla spokoju głowy, na razie czuję się gorzej niż przed wizytą, boję się pozamacicznej, pustych jaj i innych cudów. Także chyba tyle mi zostaje, beta, przyrost, i w piątek prywatna wizyta, może ten tydzień i lepszy sprzęt prywatnego lekarza wystarczy, żeby coś znaleźć. Ten dzisiaj niby chwilę szukał, prosił o podłożenie pięści pod pośladki, że może jednak coś będzie, ale ponoć nic. Zostało mi czekać i nie zwariować w trakcie...
a według OM który to tydzień ? Wiesz mniej więcej kiedy była owulacja?

Ja wiem, że łatwo się mówi. Aleee musisz podejść do tego na spokojnie. Stres jest naszym wrogiem. Beta na granicy widoczności, słaby sprzęt albo lekarz z marnymi umiejętnościami i mogło wyjść co wyszło. I to wcale nie musi oznaczać niczego złego. Spokojnie. Zrób tak jak napisałaś, a teraz oddech i spokój
 
a według OM który to tydzień ? Wiesz mniej więcej kiedy była owulacja?

Ja wiem, że łatwo się mówi. Aleee musisz podejść do tego na spokojnie. Stres jest naszym wrogiem. Beta na granicy widoczności, słaby sprzęt albo lekarz z marnymi umiejętnościami i mogło wyjść co wyszło. I to wcale nie musi oznaczać niczego złego. Spokojnie. Zrób tak jak napisałaś, a teraz oddech i spokój
Według OM 7+5, zakładając regularne cykle 28 dni, ale ja nie miałam takich nigdy. Od zawsze nieregularne i długie, także w moim przypadku ostatnia miesiączka nie mówi kompletnie nic, tylko tyle, że była.
Owulacja nie wiem kiedy miała miejsce, bo nie odczuwam żadnych jej objawów. Natomiast 10 lutego przed południem poczułam kilka naprawdę mocnych ukłuć w podbrzuszu, co mnie skłoniło do sikańca na drugi dzień. No i miałam bladziocha, a kolejnego dnia beta 16,99. Więc jedyne co mi się nasuwa to to, że może wtedy się już całkowicie ta ciąża zagnieździła. Ale minęły dwa tygodnie i nic nie widać, mam wrażenie że to za długo na kompletne zero w obrazie usg...
 
Mnie dziś boli podbrzusze i nie wiem, czy nie mam przypadkiem śluzu zabarwionego na brązowo, bo przy podcieraniu zauważyłam jakiś ciemniejszy kolor, ale w środku nic brązowego nie ma tylko białe😢 Bardzo się stresuję tym.
Ja mam cały czas śluz i dzis rano jednorazowo był troszkę brązowy. Tylko raz. W poperzedniej ciąży miałam nawet troszkę krwi pomieszanej ze śluzem. Tez jednorazowo. Pojechałam na usg i wszystko było Ok. To chyba normalne.
 
Mnie dziś boli podbrzusze i nie wiem, czy nie mam przypadkiem śluzu zabarwionego na brązowo, bo przy podcieraniu zauważyłam jakiś ciemniejszy kolor, ale w środku nic brązowego nie ma tylko białe😢 Bardzo się stresuję tym.
Ja tak miałam wczoraj, dzisiaj jest już lepiej odpoczywaj. Możliwe że nam się już naciąga wszystko i stąd ten bol.
 
Według OM 7+5, zakładając regularne cykle 28 dni, ale ja nie miałam takich nigdy. Od zawsze nieregularne i długie, także w moim przypadku ostatnia miesiączka nie mówi kompletnie nic, tylko tyle, że była.
Owulacja nie wiem kiedy miała miejsce, bo nie odczuwam żadnych jej objawów. Natomiast 10 lutego przed południem poczułam kilka naprawdę mocnych ukłuć w podbrzuszu, co mnie skłoniło do sikańca na drugi dzień. No i miałam bladziocha, a kolejnego dnia beta 16,99. Więc jedyne co mi się nasuwa to to, że może wtedy się już całkowicie ta ciąża zagnieździła. Ale minęły dwa tygodnie i nic nie widać, mam wrażenie że to za długo na kompletne zero w obrazie usg...
Jak test blady miałaś 11 lutego to ok 4 tc był czyli jeszcze spokojnie serduszko o zarodek w 6tc czyli przyszły tydzień.
 
reklama
Według OM 7+5, zakładając regularne cykle 28 dni, ale ja nie miałam takich nigdy. Od zawsze nieregularne i długie, także w moim przypadku ostatnia miesiączka nie mówi kompletnie nic, tylko tyle, że była.
Owulacja nie wiem kiedy miała miejsce, bo nie odczuwam żadnych jej objawów. Natomiast 10 lutego przed południem poczułam kilka naprawdę mocnych ukłuć w podbrzuszu, co mnie skłoniło do sikańca na drugi dzień. No i miałam bladziocha, a kolejnego dnia beta 16,99. Więc jedyne co mi się nasuwa to to, że może wtedy się już całkowicie ta ciąża zagnieździła. Ale minęły dwa tygodnie i nic nie widać, mam wrażenie że to za długo na kompletne zero w obrazie usg...
Gdybym liczyła wg 28 dni długość okresu to dzisiaj bym miała 8+1 a wg aplikacji z moim okresem od 2lat dzisiaj mam 7+2, liczenie z OM to trochę wróżenie z fusów.
 
Do góry