Cosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Kwiecień 2019
- Postów
- 647
Dziewczyny cały weekend zdychałam. Dzisiaj normalnie jak ręką odjął. Nawet kawkę z rana walnęłam i teraz szczęście niesamowite i doza niepokoju. Wiem, że to normalne, ale ten cichy głosik z tyłu głowy
To jak to jest w końcu ta kawą, można czy nie można?
Niby w necie pisza, że coś tam można, w pierwszej piłam słabą raz dziennie, niektóre znajome piły, a niektóre w ogóle oburzone, że nie można w ogóle.
Trochę już zgłupiałam, a nie powiem, nie śpię po nocach i taka wypita z czystym sumieniem kawa trochę by przywróciła do życia...