reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

Czyli jednak wrześniowa? Gratulacje! Lampę do fototerapii masz w sali? Masz nawał pokarmu? Jak Ty się czujesz?
Dokładnie, jednak jeszcze mała załapała się na wrzesień 😊
Tak, lampę dostałam na sale i mam wyciągać małą jedynie na karmienie. A z karmieniem u nas tak średnio, pokarm mam ale nie jakoś bardzo dużo i malutka ma problem z ssaniem przez wiezidelko, troszkę się męczymy, przez co raz dziennie dokarmiamy od dzisiaj modyfikowanym bo zaczęła z wagi spadać.
Ja się czuje bardzo dobrze, prócz tego że robienie siku nie jest zbyt przyjemne, ale poza tym wszystko super
 
reklama
Dziewczyny czy któraś próbowała olejku rycynowego na przyspieszenie? :) zadziałał? Ja na razie czekam bo to dopiero 37 tydzień ale szczerze mówiąc już tak bardzo chciałabym rozwiązania, a coś mi się wydaje że tak szybko nie nadejdzie. Chociaż szyjka krótka i główka nisko, to przez całą ciąże ani razu nie miałam żadnego skurczu przepowiadającego, zupełnie zero. Nie czuje jakbym zbliżała się do porodu. Zaczęłam stosować olej z wiesiołka dopochwowo bo przy okazji może fajnie przygotuje szyjkę na poród, ale zastanawiam się czy bliżej terminu nie spróbować z rycyna.
Ja próbowałam i nic 🤦‍♀️🤷‍♀️🙈
Nawet mnie nie przeczyściło 🤣
2 małe skurcze i parę bączków i tyle 🤣
 
U nas wszystko dobrze, już jesteśmy razem ❤️
W czwartek o 8.30 zaczęli wywoływać poród oxytocyną, która nie przynosiła efektów, zero skurczy, dopiero po godzinie 12 przebili pęcherz płodowy i jak wody odeszły to się zaczęło. O 19.26 mała była już z nami ❤️ zdrowiutka i piękniutka 😍 waga 3350 gram, długa 57 cm. Liczyłam że już dzisiaj do domku wrócimy, a mała dorobiła się żółtaczki, także z kilka dni jeszcze minie zanim wrócimy..
Gratulacje dużo zdrówka dla Was 🥰
 
Dokładnie, jednak jeszcze mała załapała się na wrzesień 😊
Tak, lampę dostałam na sale i mam wyciągać małą jedynie na karmienie. A z karmieniem u nas tak średnio, pokarm mam ale nie jakoś bardzo dużo i malutka ma problem z ssaniem przez wiezidelko, troszkę się męczymy, przez co raz dziennie dokarmiamy od dzisiaj modyfikowanym bo zaczęła z wagi spadać.
Ja się czuje bardzo dobrze, prócz tego że robienie siku nie jest zbyt przyjemne, ale poza tym wszystko super
Gratulacje ,dlugaśnia kobitka 😁 Dobrze że wszystko w porządku, i oby szybko żółtaczka zeszła i do domku 😁😁
 
Słuchajcie, a jak to jest z tymi ruchami dziecka przed porodem? Miałyście odczucie, ze słabiej je czuć? Czy cos?
Bo próbuje się doszukać już wszystkiego, ale właśnie zaczyna swój codzienny balet w brzuchu, wiec ja już nie wiem kiedy ten poród przyjdzie 🤦🏽‍♀️
 
U nas wszystko dobrze, już jesteśmy razem ❤️
W czwartek o 8.30 zaczęli wywoływać poród oxytocyną, która nie przynosiła efektów, zero skurczy, dopiero po godzinie 12 przebili pęcherz płodowy i jak wody odeszły to się zaczęło. O 19.26 mała była już z nami ❤️ zdrowiutka i piękniutka 😍 waga 3350 gram, długa 57 cm. Liczyłam że już dzisiaj do domku wrócimy, a mała dorobiła się żółtaczki, także z kilka dni jeszcze minie zanim wrócimy..
wielkie gratulacje 😍😍😍😍
Dziewczyny czy któraś próbowała olejku rycynowego na przyspieszenie? :) zadziałał? Ja na razie czekam bo to dopiero 37 tydzień ale szczerze mówiąc już tak bardzo chciałabym rozwiązania, a coś mi się wydaje że tak szybko nie nadejdzie. Chociaż szyjka krótka i główka nisko, to przez całą ciąże ani razu nie miałam żadnego skurczu przepowiadającego, zupełnie zero. Nie czuje jakbym zbliżała się do porodu. Zaczęłam stosować olej z wiesiołka dopochwowo bo przy okazji może fajnie przygotuje szyjkę na poród, ale zastanawiam się czy bliżej terminu nie spróbować z rycyna.
ja się boje takich eksperymentów.. może gdybym miała pewność ze mam już jakieś rozwarcie np na 3 palce to bym się zastanawiała, a tak to bałabym się chyba rewolucji żołądkowych na marne 🙈🙈🙈
 
Dokładnie, jednak jeszcze mała załapała się na wrzesień 😊
Tak, lampę dostałam na sale i mam wyciągać małą jedynie na karmienie. A z karmieniem u nas tak średnio, pokarm mam ale nie jakoś bardzo dużo i malutka ma problem z ssaniem przez wiezidelko, troszkę się męczymy, przez co raz dziennie dokarmiamy od dzisiaj modyfikowanym bo zaczęła z wagi spadać.
Ja się czuje bardzo dobrze, prócz tego że robienie siku nie jest zbyt przyjemne, ale poza tym wszystko super
Moja mała ma krótkie wędzidełko tak samo 😊
Byliśmy nawet u laryngologa bo kazali w szpitalu iść żeby zadecydował o cięciu
Dr uznała że jest króciutkie ale na tyle elastyczne że nie będzie z tym nic robić 😊
 
wielkie gratulacje 😍😍😍😍
ja się boje takich eksperymentów.. może gdybym miała pewność ze mam już jakieś rozwarcie np na 3 palce to bym się zastanawiała, a tak to bałabym się chyba rewolucji żołądkowych na marne 🙈🙈🙈
No właśnie ja mam niby 2 cm a przynajmniej tyle było tydzień temu, jutro wizyta u gina więc zobaczymy, a noz widelec jeszcze ruszyło! Generalnie wszystko wygląda tak jakby ciało już szykowało się na rychły poród, tylko tych skurczy totalny brak. Nawet lekarz dziwił się ze nie ich w ogóle nie odczuwam. Dlatego tak pomyślałam że jeśli nic z tymi skurczami nie ruszy bliżej terminu a szyjka gotowa i dzidzia coraz niżej - brzuch też bardzo opadł, to może rycyna doda swoje trzy grosze i ruszy te skurcze. Straaaasznie nie chce przenosić i mieć oksy 😱 No nic, w ostateczności chociaż się oczyszczę 😂
 
reklama
No właśnie ja mam niby 2 cm a przynajmniej tyle było tydzień temu, jutro wizyta u gina więc zobaczymy, a noz widelec jeszcze ruszyło! Generalnie wszystko wygląda tak jakby ciało już szykowało się na rychły poród, tylko tych skurczy totalny brak. Nawet lekarz dziwił się ze nie ich w ogóle nie odczuwam. Dlatego tak pomyślałam że jeśli nic z tymi skurczami nie ruszy bliżej terminu a szyjka gotowa i dzidzia coraz niżej - brzuch też bardzo opadł, to może rycyna doda swoje trzy grosze i ruszy te skurcze. Straaaasznie nie chce przenosić i mieć oksy 😱 No nic, w ostateczności chociaż się oczyszczę 😂
przy pierwszym porodzie miałam rozwarcie na 2palce tydzień przed porodem i miałam wywoływany poród ze względu na cukrzyce i urodziłam
Idealnie w terminie. Powiem Ci ze miałam zakładany cewnik foleya i wypadł
Jak miałam 5cm rozwarcia a ja nie miałam ani jednego bolesnego
Skurczu, a dziewczyna na sali miała maść na rozwieranie szyjki i płakała z bolu a rozwarcia prawie nic bo chyba przez noc zrobiło jej się na palec 🙈oksy pomogło na chwile i skurcze znowu się wyciszyły.. dopiero jak przebili mi pęcherz płodowy to skurcze ruszyły takie konkretne i jak koło 19/20 przebili tak o 2 w nocy urodziłam. Może tez Twoj taki urok, ze odejdą wody i za pare godzin będziesz tulić dzidzie :) tak czy siak dobrze, ze robi się rozwarcie a dzidziai schodzi w dół bo potem ten proces będzie szybszy podczas porodu :)
Teraz mam 37 tydzień i już czuje bolesne skurcze przepowiadające, mała siedzi mi na szyjce ale znając moje szczęście może sobie jeszcze posiedzieć 😂😂😂
 
Do góry