Październikowe mamy 2022

[Madziszy]

A tak z innej beczki kobity jako przyszłe porodówki
Jeśli można uniknąć nacięcia krocza to róbcie wszystko by tak było mam za sobą 4 porody
Za pierwszym razem 18 lat temu nikt nawet nie pytał ciach i już
Przy drugim razie 15 lat temu nie miałam wyjścia syb okręcił się pepowiną wokół szyji
Za 3 razem 5 lat temu starsza położna również nie pytała po prostu cięła
Za 4 razem 10 dni temu byłam w szoku Młoda położna robiłam wszystko by mnie nie nacinać
Masaż krocza
Żel poślizgowy
Wybór pozycji
Itp. Wszystko po to bynie ciąć
Udało się nic nie pękłam, nie trzeba było ciąć
Samopoczucie po porodzie z nacięciem a bez to jak porównać niebo a ziemię po ok 4 godzin od porodu prócz skurczy macicy nie czułam większych dolegliwości
Ba jak bym nie rodziła a była w poczatkowej fazie porodu albo miała bardzo bolesną miesiaczkę
Nie ma porównania

Nie dajcie się ciąć
Sierpniowa mama

 

[olala25]

A nie dają wam w szpitalu jednorazowych takich z rozcięciem do brzucha i wiozaniem? U mnie od raz na ip mi dali i później po kąpieli jeszcze jedną świeżą na przywitanie maleństwa
Swoje to już po porodzie na sali sobie można zmienić przy pierwszym prysznicu po porodzie
Sierpniowa mama
Wygląda jak na zdjęciu z mojego porodu ☺

w moim szpitalu nie dają absolutnie nic, wszystko trzeba z domu zabrać
Mi dzisiaj przyszły 2 koszule do karmienia z Dolce Sonno, kupuję głównie tam. Z Doctor Nap mam jedną to szeroka i krótka, nie nadaje się raczej do szpitala, kupiłam też ostatnio w Sinsayu to już zdecydowanie nie nadaje się do szpitala, bo jak się położę na boku to cały biust wyłazi.

 

[Madziszy]

w moim szpitalu nie dają absolutnie nic, wszystko trzeba z domu zabrać
Mi dzisiaj przyszły 2 koszule do karmienia z Dolce Sonno, kupuję głównie tam. Z Doctor Nap mam jedną to szeroka i krótka, nie nadaje się raczej do szpitala, kupiłam też ostatnio w Sinsayu to już zdecydowanie nie nadaje się do szpitala, bo jak się położę na boku to cały biust wyłazi.

Ja do szpitala miałem koszule które kupiłam w biedrze. Serio miały fajny duży dekolt który sprawdził się przy karmieniu miałam ich 3 8 wystarczyły w zupełności ☺

 

[kociamama.]

w moim szpitalu nie dają absolutnie nic, wszystko trzeba z domu zabrać
Mi dzisiaj przyszły 2 koszule do karmienia z Dolce Sonno, kupuję głównie tam. Z Doctor Nap mam jedną to szeroka i krótka, nie nadaje się raczej do szpitala, kupiłam też ostatnio w Sinsayu to już zdecydowanie nie nadaje się do szpitala, bo jak się położę na boku to cały biust wyłazi.

Jaka dokladnie z dolce sonno zamowilas?
Ja choruje na ta chociaz jakos szkoda mi kasy bo niewiadomo czy po porodzie bedzie sie do czegokolwiek nadawala ale chyba zaryzykuje a co mi tam, bede sie czuc na porodowce jak gwiazda
Ewentualnie kupie jakas gorsza na sam porod a w takiej falbaniastej bede paradowac juz po

 

[kociamama.]

w moim szpitalu nie dają absolutnie nic, wszystko trzeba z domu zabrać
Mi dzisiaj przyszły 2 koszule do karmienia z Dolce Sonno, kupuję głównie tam. Z Doctor Nap mam jedną to szeroka i krótka, nie nadaje się raczej do szpitala, kupiłam też ostatnio w Sinsayu to już zdecydowanie nie nadaje się do szpitala, bo jak się położę na boku to cały biust wyłazi.

Dopiero zobaczylam ceny docor nap nie no to juz jak dla mnie przeginka. Kupuje sonno

 

[olala25]

Jaka dokladnie z dolce sonno zamowilas?
Ja choruje na ta chociaz jakos szkoda mi kasy bo niewiadomo czy po porodzie bedzie sie do czegokolwiek nadawala ale chyba zaryzykuje a co mi tam, bede sie czuc na porodowce jak gwiazda
Ewentualnie kupie jakas gorsza na sam porod a w takiej falbaniastej bede paradowac juz po

ja mam takie, z napami u góry, po dwóch stronach, w różnej konfiguracji kolorystycznej. Bardzo lubię ich bawełnę, jedną z koszul mam już 4 lata i dalej chodzę. Są dla mnie najwygodniejsze po porodzie, ale to też na pewno zależy od sylwetki taką falbaniastą mam właśnie z Doctor Nap, teraz w lecie mam taką sexi na ramiączkach, ale już ma dziury, więc tak czy siak jej nie zabiorę. Ja nic po porodzie nie wyrzucałam, nawet mi się nie zabrudziły te ubrania specjalnie, ostatnio rodziłam w bluzce na ramiączkach, bo nie zdążyłam się przebrać, moją porodową mi założyli potem dopiero, także różnie to bywa

 

[Anulka4247]

Jaka dokladnie z dolce sonno zamowilas?
Ja choruje na ta chociaz jakos szkoda mi kasy bo niewiadomo czy po porodzie bedzie sie do czegokolwiek nadawala ale chyba zaryzykuje a co mi tam, bede sie czuc na porodowce jak gwiazda
Ewentualnie kupie jakas gorsza na sam porod a w takiej falbaniastej bede paradowac juz po

Mi też się właśnie ta z dolce sonno podobała. Ale że już dostałam tą woźną z mama ginekolog to przy niej zostanę. A poporodowe mam dwie odpinane na napy z boku, wydaje się być fajne do karmienia, ale to jakieś no namy z bazarku

 

[aspekt]

A tak z innej beczki kobity jako przyszłe porodówki
Jeśli można uniknąć nacięcia krocza to róbcie wszystko by tak było mam za sobą 4 porody
Za pierwszym razem 18 lat temu nikt nawet nie pytał ciach i już
Przy drugim razie 15 lat temu nie miałam wyjścia syb okręcił się pepowiną wokół szyji
Za 3 razem 5 lat temu starsza położna również nie pytała po prostu cięła
Za 4 razem 10 dni temu byłam w szoku Młoda położna robiłam wszystko by mnie nie nacinać
Masaż krocza
Żel poślizgowy
Wybór pozycji
Itp. Wszystko po to bynie ciąć
Udało się nic nie pękłam, nie trzeba było ciąć
Samopoczucie po porodzie z nacięciem a bez to jak porównać niebo a ziemię po ok 4 godzin od porodu prócz skurczy macicy nie czułam większych dolegliwości
Ba jak bym nie rodziła a była w poczatkowej fazie porodu albo miała bardzo bolesną miesiaczkę
Nie ma porównania

Przyłączam się, chociaż ja zawsze radzę żeby w kwestii porodu się nie nakręcać na jeden właściwy scenariusz, bo różnie może być. Mnie nacieli przy pierwszym, niby pytała o zgodę, wcześniej chciała żebym urodziła w pozycji kucznej i głowa już się wysuwała, ale ta pozycja była kompletnie nie dla mnie (więcej energii i skupienia kosztowało mnie utrzymanie się na nogach niż parcie, mimo że mąż trzymał). Fakt, że dziecko miało duża głowę a ja w ogóle nie czułam partych (teraz mi się wydaje, że było źle wstawione a ona tego nie zauważyła a mogła ręką zmienić polozenie). Ja już czułam że to się przedłuża a faktycznie po nacięciu dziecko się od razu urodziło.
Ginekolog przy wypisie nie dał mi globulek a już się to krocze babralo, koszmar z gojeniem trwał rok a i po kilkunastu latach lubi pobolec na zmianę pogody. Przy drugim porodzie chciałam uniknąć, tym bardziej że rodziłam wcześniaka. I położna powiedziała podczas akcji, że nie mogę odmówić, bo to wcześniak!!! Przy trzecim porodzie także wczesniaczym jak tylko spotkałam położna która miała przyjmować poród, to spytałam, czy będą rutynowo nacinać z powodu wcześniactwa. Powiedziała że raczej tak. Odpowiedziałam, że wolałabym nie, ale już olewalam to. I nie nacieli. Że niby lekarz na migi z polozna zdecydowali że nie ma sensu, ale może przegapili moment. Nie wiem jak będzie teraz, na razie nie mam donoszonej ciąży, więc nie będę robić masaży krocza, fakt jest taki, że jest ono suchawe i jakoś nie wierzę w jego elastyczność.
A z innej beczki, @Madziszy czy przerabiałas już PIT-0 dla rodzin 4+ z zasiłku macierzyńskiego? Zastanawiam się, czy mam to na wniosku o macierzyński do pracodawcy napisać, że proszę o stosowanie tych przepisów do zasiłku? Bo to niby ZUS stosuje, ale mój pracodawca jest duży i to on będzie mi robił przelewy.

 

[Kocka]

Mam pytanie do koszul. Mam dwie takie duże ciążowe z odpinanymi cyckami do karmienia i je biorę na pewno. Zastanawia mnie trzecia, bo dostałam taka do karmienia ale nie ciazowa. Obecnie nie ma najmniejszej szansy żebym się w nią zmieściła jak bardzo zmniejsza się brzuch po porodzie? Czy warto ja brać do szpitala, czy dokupić trzecia szeroką z miejscem na brzuch?

 

[Alkaa]

Hej dziewczyny tak z innej beczki, wybrałyście już produkty dla bejbika do pielęgnacji?? Na jaką firmę się zdecydowałyście? Czytam czytam i już głupieje, a wypadało by już coś zacząć kupować, a ja to zawsze na ostatnią chwilę wszystko