reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

Jaka dokladnie z dolce sonno zamowilas?
Ja choruje na ta chociaz jakos szkoda mi kasy bo niewiadomo czy po porodzie bedzie sie do czegokolwiek nadawala ale chyba zaryzykuje a co mi tam, bede sie czuc na porodowce jak gwiazda😂
Ewentualnie kupie jakas gorsza na sam porod a w takiej falbaniastej bede paradowac juz po
ja ją mam i jest dość krótka... tyle że ja mam 171cm
 
reklama
Przyłączam się, chociaż ja zawsze radzę żeby w kwestii porodu się nie nakręcać na jeden właściwy scenariusz, bo różnie może być. Mnie nacieli przy pierwszym, niby pytała o zgodę, wcześniej chciała żebym urodziła w pozycji kucznej i głowa już się wysuwała, ale ta pozycja była kompletnie nie dla mnie (więcej energii i skupienia kosztowało mnie utrzymanie się na nogach niż parcie, mimo że mąż trzymał). Fakt, że dziecko miało duża głowę a ja w ogóle nie czułam partych (teraz mi się wydaje, że było źle wstawione a ona tego nie zauważyła a mogła ręką zmienić polozenie). Ja już czułam że to się przedłuża a faktycznie po nacięciu dziecko się od razu urodziło.
Ginekolog przy wypisie nie dał mi globulek a już się to krocze babralo, koszmar z gojeniem trwał rok a i po kilkunastu latach lubi pobolec na zmianę pogody. Przy drugim porodzie chciałam uniknąć, tym bardziej że rodziłam wcześniaka. I położna powiedziała podczas akcji, że nie mogę odmówić, bo to wcześniak!!! Przy trzecim porodzie także wczesniaczym jak tylko spotkałam położna która miała przyjmować poród, to spytałam, czy będą rutynowo nacinać z powodu wcześniactwa. Powiedziała że raczej tak. Odpowiedziałam, że wolałabym nie, ale już olewalam to. I nie nacieli. Że niby lekarz na migi z polozna zdecydowali że nie ma sensu, ale może przegapili moment. Nie wiem jak będzie teraz, na razie nie mam donoszonej ciąży, więc nie będę robić masaży krocza, fakt jest taki, że jest ono suchawe i jakoś nie wierzę w jego elastyczność.
A z innej beczki, @Madziszy czy przerabiałas już PIT-0 dla rodzin 4+ z zasiłku macierzyńskiego? Zastanawiam się, czy mam to na wniosku o macierzyński do pracodawcy napisać, że proszę o stosowanie tych przepisów do zasiłku? Bo to niby ZUS stosuje, ale mój pracodawca jest duży i to on będzie mi robił przelewy.
Jeszcze nie dotarłam do pracodawcy
I nie korzystałam więc nie powiem ci😔 jak coś będę wiedzieć dam znać 😊
 
Mam dziś taki spadek energii i kryzys, że czekam tylko do II śniadania i wliczam sobie do węglowodanów kawę z mlekiem... Mogę zagryźć nawet płytą wiórową, byle tylko postawić się choćby do ukosa, bo na pion dziś nie liczę...
 
Mam dziś taki spadek energii i kryzys, że czekam tylko do II śniadania i wliczam sobie do węglowodanów kawę z mlekiem... Mogę zagryźć nawet płytą wiórową, byle tylko postawić się choćby do ukosa, bo na pion dziś nie liczę...
Ja to samo, obudziłam się o 4 na siku i już po spaniu :( ide na kawę a w sumie bardzo rzadko piję teraz
 
Ja to samo, obudziłam się o 4 na siku i już po spaniu :( ide na kawę a w sumie bardzo rzadko piję teraz
Ja się obudziłam jakoś o 3 w nocy w panice, że Mały się nie rusza. Zupełnie irracjonalnie, między jawą, a snem. Adrenalina poszła a sen razem z nią. Odliczyłam 10 ruchów dla spokoju, ale sen nie wrócił tak szybko...
 
Ja się obudziłam jakoś o 3 w nocy w panice, że Mały się nie rusza. Zupełnie irracjonalnie, między jawą, a snem. Adrenalina poszła a sen razem z nią. Odliczyłam 10 ruchów dla spokoju, ale sen nie wrócił tak szybko...
ja tak mam często rano, jest to moja pierwsza myśl... otwieram oczy i od razu czekam na kopniaka. 🤦🏻‍♀️ dzisiaj spałam jak dzidziuś, ale wczoraj co zasnęłam to budził mnie koszmar i to taki z tych najgorszych, potem obudziłam się cała zlana potem... ogólnie od tygodnia mam uciążliwe napady gorąca.... pogoda jest u nas mega wilgotna, ciągle pada i jest dość ciepło 27-29° i to działa na mnie fatalnie... wczoraj powiesiłam sobie jeszcze pranie w pokoju w którym siedziałam to już wgle tropiki... też Wam tak strasznie ciepło? Jak były te typowe upały to dawałam radę, a teraz ledwo zipie 😢
 
I tak dziewczyny do porodu prawie😉
Piszę prawie bo na 3 dni przed porodem bynajmniej ja tak miałam że spalam jak suseł nawet w nocy na siusiu nie wstawałam 😊
Eee taaam. Przed ciążą tak samo budzilam się w nocy, jak teraz. Nie ma co uogólniać. Nakręcanie się, że będzie "jakoś" nikomu jeszcze nie pomogło🙂
 
reklama
Hmm to jest nadzieja, że się w nią zmieszcze :D
zmieścić się pewnie zmieścisz ale to bardziej o komfort chodzi, uwierz jak masz taki mega mocny okres i ta wielka podpaske między nogami to chyba lepiej luźniej 🙈🙈🙈 przynajmniej ja tak miałam 🙈🙈🙈
Ja biorę te trzy co mialam ostatnio 🙈 dwie właśnie z dolce sonno i trzecia jakaś mi mama kupiła z misiem 🤪🤪🤪
 
Do góry