Październikowe mamy 2022

[olala25]

moja Malutka wazy 496g,dzisiaj 22i5dni
ja 29 w lipcu i drugie dziecko i Na tym kończę
I tak zawsze chciałam jedno
Dziecko a tutaj wyszło jak wyszło

to ja chciałam 3 albo 4 ale na ten moment na pewno mówię stop, bo już po dość ciężkim początku ciąży i do tego fatalnym sezonie chorobowy jesteśmy zmęczeni ogólnopanującym chaosem w domu. A przyszły rok pewnie lżejszy nie będzie z resztą jak mała podrośnie to chcę trochę się rozwinąć zawodowo, bo ostatnie lata to zajęcia dorywcze. I tak nie wiem czy pogodzę trójkę dzieci i pełen etat, raczej poszukam czegoś bardziej elastycznego. Ale za parę lat, kto wie, czy mi się czwarte nie zamarzy, aby nie wiem czy męża się uda namówić
Co do smarowania to ja używam balsamów do ciała po prostu. Rozstępy mam, ale nie przeszkadzają mi jakoś strasznie. Robią mi się głównie nad i pod pępkiem i jakiś czas po ciąży jak skóra nie jest taka naciągnięta nie są super widoczne. A predyspozycje do rozstępów mam, bo mam już z okresu dojrzewania kilka na piersiach i udach.

 

[kas1815]

Hej Dziewczyny. Mam pytanie odnośnie pierwszych badań prenatalnych. Wiem, ze to już dawno za wszystkimi ale ponieważ na drugich mój lekarz od prenatalnych bardzo mi podpadł i musieliśmy iść na inne to chciałabym znaleźć dziewczynę która była na pierwszych badaniach prenatalnych, określili jej ryzyko podstawowe i skorygowane o USG, pobrali krew tego samego dnia i przy kolejnej wizycie podstawili do programu wyniki Pappa i Beta i RYZYKO SKORYGOWANE SIĘ NIE ZMIENIŁO. Ani w jedna ani w druga stronę. Próbowałam wczoraj bawić się swoimi wynikami w kalkulatorze dostępnym w necie i tam (wiem ze nie wpisuje się tam wszystkich danych np zastawka trójdzielna, kostnienie noska itp) zwiększyło mi się ryzyko z 1:7000 do 1:1000. I się martwię No nigdy nie ufałam lekarzom a teraz po tej akcji to już w ogóle…

 

[Anulka4247]

Hej Dziewczyny. Mam pytanie odnośnie pierwszych badań prenatalnych. Wiem, ze to już dawno za wszystkimi ale ponieważ na drugich mój lekarz od prenatalnych bardzo mi podpadł i musieliśmy iść na inne to chciałabym znaleźć dziewczynę która była na pierwszych badaniach prenatalnych, określili jej ryzyko podstawowe i skorygowane o USG, pobrali krew tego samego dnia i przy kolejnej wizycie podstawili do programu wyniki Pappa i Beta i RYZYKO SKORYGOWANE SIĘ NIE ZMIENIŁO. Ani w jedna ani w druga stronę. Próbowałam wczoraj bawić się swoimi wynikami w kalkulatorze dostępnym w necie i tam (wiem ze nie wpisuje się tam wszystkich danych np zastawka trójdzielna, kostnienie noska itp) zwiększyło mi się ryzyko z 1:7000 do 1:1000. I się martwię No nigdy nie ufałam lekarzom a teraz po tej akcji to już w ogóle…

Ja to nie ufam temu testowi Pappa, wyszlo mi o wiele większe ryzyko niz tobie bo 1:400 i skorugowane 1:600. Zrobiłam później test panorama i wszystko wyszło super, wszelkie choroby ryzyko minimalne. Jeśli chcesz mieć pewność zrób inny test niż pappa. Według mnie to co robi lekarz na usg to nie ma wplywu na te czynniki z krwi. Zmiana lekarza to chyba nic nie da.

 

[crainte]

Hej Dziewczyny. Mam pytanie odnośnie pierwszych badań prenatalnych. Wiem, ze to już dawno za wszystkimi ale ponieważ na drugich mój lekarz od prenatalnych bardzo mi podpadł i musieliśmy iść na inne to chciałabym znaleźć dziewczynę która była na pierwszych badaniach prenatalnych, określili jej ryzyko podstawowe i skorygowane o USG, pobrali krew tego samego dnia i przy kolejnej wizycie podstawili do programu wyniki Pappa i Beta i RYZYKO SKORYGOWANE SIĘ NIE ZMIENIŁO. Ani w jedna ani w druga stronę. Próbowałam wczoraj bawić się swoimi wynikami w kalkulatorze dostępnym w necie i tam (wiem ze nie wpisuje się tam wszystkich danych np zastawka trójdzielna, kostnienie noska itp) zwiększyło mi się ryzyko z 1:7000 do 1:1000. I się martwię No nigdy nie ufałam lekarzom a teraz po tej akcji to już w ogóle…

Ojjj.... wrócę do domu, to napiszę długiego posta na ten temat... Ale moze Cię uspokoje.. Po Paapie oddałabym wszystko, zeby miec tak ładny wynik jak 1:1000. Dałabym dużo, żeby było choč1:100. Spałabym spokojnie. Mam zrobione NIFTY. Dziecko zdrowe.

 

[kas1815]

Ja to nie ufam temu testowi Pappa, wyszlo mi o wiele większe ryzyko niz tobie bo 1:400 i skorugowane 1:600. Zrobiłam później test panorama i wszystko wyszło super, wszelkie choroby ryzyko minimalne. Jeśli chcesz mieć pewność zrób inny test niż pappa. Według mnie to co robi lekarz na usg to nie ma wplywu na te czynniki z krwi. Zmiana lekarza to chyba nic nie

Ja to nie ufam temu testowi Pappa, wyszlo mi o wiele większe ryzyko niz tobie bo 1:400 i skorugowane 1:600. Zrobiłam później test panorama i wszystko wyszło super, wszelkie choroby ryzyko minimalne. Jeśli chcesz mieć pewność zrób inny test niż pappa. Według mnie to co robi lekarz na usg to nie ma wplywu na te czynniki z krwi. Zmiana lekarza to chyba nic nie da.

ja wiem ze te Pappa to trochę tylko straszą, sama lekarka (ta druga) powiedziała ze tej Pappy wysokiej nie mialam. Ale tak mi ten lekarz podpadł ze ja teraz mu po prostu nie ufam czy on tam dobrze to podstawił

 

[Kocka]

Od wczoraj mam zatejpowany brzuch nic nie piecze, nie swędzi.
Minus, że zmniejszyła mi się powierzchnia do robienia zastrzyków z heparyny
No i właśnie jestem w stanie mniejszy fragment brzucha smarować kremem- ja mam jakiś z rossmanna za około 25zl, wydaje się być ok. Na razie nie mam rozstępów.

 

[aspekt]

Od wczoraj mam zatejpowany brzuch nic nie piecze, nie swędzi.
Minus, że zmniejszyła mi się powierzchnia do robienia zastrzyków z heparyny
No i właśnie jestem w stanie mniejszy fragment brzucha smarować kremem- ja mam jakiś z rossmanna za około 25zl, wydaje się być ok. Na razie nie mam rozstępów.

Ja już od 2 miesiecy albo dłużej robię w uda zastrzyki z heparyny.

 

[miętowa25]

Od wczoraj mam zatejpowany brzuch nic nie piecze, nie swędzi.
Minus, że zmniejszyła mi się powierzchnia do robienia zastrzyków z heparyny
No i właśnie jestem w stanie mniejszy fragment brzucha smarować kremem- ja mam jakiś z rossmanna za około 25zl, wydaje się być ok. Na razie nie mam rozstępów.

jeny ja po 4 dniach zdjęłam tejpy. Ledwo je odkleiłam . Kupilam extra strong jakieś pomysły czym posmarować podrażnienia po tejpach?

 

[kas1815]

Ojjj.... wrócę do domu, to napiszę długiego posta na ten temat... Ale moze Cię uspokoje.. Po Paapie oddałabym wszystko, zeby miec tak ładny wynik jak 1:1000. Dałabym dużo, żeby było choč1:100. Spałabym spokojnie. Mam zrobione NIFTY. Dziecko zdrowe.

Wiem, ze są gorsze wyniki i mocno Cię przytulam ze musiałaś przez to przechodzić. Ten 1:1000 wyszedł mi z kalkulatora na stronie internetowej. Nie robiliśmy Sanco bo stwierdziliśmy ze skoro wyszło z prenatalnych 1:7000 z Pappą to jest fajnie. Ale coś mnie właśnie tknęło wczoraj i porównałem wyniki po usg i po krwi i są identyczne. I nie wiem

 

[Anulka4247]

Ojjj.... wrócę do domu, to napiszę długiego posta na ten temat... Ale moze Cię uspokoje.. Po Paapie oddałabym wszystko, zeby miec tak ładny wynik jak 1:1000. Dałabym dużo, żeby było choč1:100. Spałabym spokojnie. Mam zrobione NIFTY. Dziecko zdrowe.

Tak ten test Pappa to o kant tyłka. Chyba w kolejnej ciąży (jak się uda) to sobie odpuszczę go od razu i zrobię inny od razu bo szkoda nerwów.