reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2022

reklama
Badanie jest nieprzyjemne ale to dla dobra maluszka, ponieważ nieleczona cukrzyca ciążowa jest dla dziecka i matki dużym zagrożeniem. Przy stwierdzonej jest zazwyczaj zalecane wcześniejsze i częstsze wykonywanie ktg, a w poprzedniej ciąży przez cukrzycę miałam wywoływany poród w terminie...
I wiem że dużo dziewczyn z cukrzyca właśnie na termin wywoływanie miało. Choć dużo zależy te od szpitala, u mnie w małej miejscowości kazali czekać, a jak nic się nie będzie działo to dwa tygodnie po terminie, bo korona...
W Lublinie absolutnie lekarz kazał na oddział i wywoływanie...
 
Badanie jest nieprzyjemne ale to dla dobra maluszka, ponieważ nieleczona cukrzyca ciążowa jest dla dziecka i matki dużym zagrożeniem. Przy stwierdzonej jest zazwyczaj zalecane wcześniejsze i częstsze wykonywanie ktg, a w poprzedniej ciąży przez cukrzycę miałam wywoływany poród w terminie...
I wiem że dużo dziewczyn z cukrzyca właśnie na termin wywoływanie miało. Choć dużo zależy te od szpitala, u mnie w małej miejscowości kazali czekać, a jak nic się nie będzie działo to dwa tygodnie po terminie, bo korona...
W Lublinie absolutnie lekarz kazał na oddział i wywoływanie...
Znam gorsze badania, które eliminują mniejsze ryzyka, zatem tak jak piszesz - trzeba zacisnąć zęby i zrobić🙂
 
Znam gorsze badania, które eliminują mniejsze ryzyka, zatem tak jak piszesz - trzeba zacisnąć zęby i zrobić🙂
A tak z waszego doswiadczenia.. to badanie jest nieprzyjemne pod katem wypicia tego ulepku czy tego co sie dzieje po?
Czytalam duzo wypowiedzi jak dziewczyny narzekaja na samo wypicie glukozy co wydaje mi sie nie byc az taka tragedia, zatkam nos i jakos to przelkne raz dwa. Bardziej przeraza mnie to oczekiwanie na efekty, jakies zawroty glowy, utrata przytomnosci? Jest takie ryzyko czy raczej nie ma sie czego bac?
 
A tak z waszego doswiadczenia.. to badanie jest nieprzyjemne pod katem wypicia tego ulepku czy tego co sie dzieje po?
Czytalam duzo wypowiedzi jak dziewczyny narzekaja na samo wypicie glukozy co wydaje mi sie nie byc az taka tragedia, zatkam nos i jakos to przelkne raz dwa. Bardziej przeraza mnie to oczekiwanie na efekty, jakies zawroty glowy, utrata przytomnosci? Jest takie ryzyko czy raczej nie ma sie czego bac?

Każdy organizm inaczej znosi, więc nie ma co się nastawiać negatywnie. Robiłam już w dwóch ciążach i to robione po 20 tyg było okej, woda z cukrem i 2 h nudy w przychodni 😂 najtrudniejsze było w drugiej ciąży, jak miałam zlecone w 8 tygodniu, przy mdłościach czułam się gorzej, ale i tak nic się nie stało.
 
Ja robilam juz na poczatku ciazy, rzeczywiscie dluzszy czas po wypiciu robilo mi sie troche niedobrze, musialam siedziec w maseczce ale w takich momentach zdejmowalam i powoli oddychałam….
Nie bylo mi slabo, tylko po prostu troche niedobrze, ale od razu po 2h wypilam wodę i zjadlam kanapke i bylo ok :)
A tak z waszego doswiadczenia.. to badanie jest nieprzyjemne pod katem wypicia tego ulepku czy tego co sie dzieje po?
Czytalam duzo wypowiedzi jak dziewczyny narzekaja na samo wypicie glukozy co wydaje mi sie nie byc az taka tragedia, zatkam nos i jakos to przelkne raz dwa. Bardziej przeraza mnie to oczekiwanie na efekty, jakies zawroty glowy, utrata przytomnosci? Jest takie ryzyko czy raczej nie ma sie czego bac?
 
Ambitnie wzięłam książke żeby czytać te 2h, ale robiło mi się niedobrze jak zaczynałam czytac😂😂😂😂
 
A tak z waszego doswiadczenia.. to badanie jest nieprzyjemne pod katem wypicia tego ulepku czy tego co sie dzieje po?
Czytalam duzo wypowiedzi jak dziewczyny narzekaja na samo wypicie glukozy co wydaje mi sie nie byc az taka tragedia, zatkam nos i jakos to przelkne raz dwa. Bardziej przeraza mnie to oczekiwanie na efekty, jakies zawroty glowy, utrata przytomnosci? Jest takie ryzyko czy raczej nie ma sie czego bac?
Ja nie mam z tym badaniem żadnych nieprzyjemnych odczuć - ani z piciem, ani z szamopoczuciem po. Niedługo będę robić szósty raz w życiu i trzeci w tym roku.
 
To myślałam, że tylko jak ma się jakieś wskazania. Czyli trzeba będzie pić ten cukier. 😞
na krzywej musisz być na czczo, wypić to paskudztwo i siedzieć bezczynnie 2h, nie można pic bo dużo wody tez zaburza wynik. 🙈🙈🙈
Badanie jest nieprzyjemne ale to dla dobra maluszka, ponieważ nieleczona cukrzyca ciążowa jest dla dziecka i matki dużym zagrożeniem. Przy stwierdzonej jest zazwyczaj zalecane wcześniejsze i częstsze wykonywanie ktg, a w poprzedniej ciąży przez cukrzycę miałam wywoływany poród w terminie...
I wiem że dużo dziewczyn z cukrzyca właśnie na termin wywoływanie miało. Choć dużo zależy te od szpitala, u mnie w małej miejscowości kazali czekać, a jak nic się nie będzie działo to dwa tygodnie po terminie, bo korona...
W Lublinie absolutnie lekarz kazał na oddział i wywoływanie...
teraz jest ponoć wymóg, ze z cukrzyca bezwzględnie i wszędzie trzeba 7 dni szybciej stawić się do szpitala. Jak rodziłam w 2019 to zależało w sumie od szpitala i w jednym można było się stawić 2dni przed terminem a w innym 7dni. No i tez od szpitala zależy bo niektóre szpitale nie przyjmują ciężarnych na insulinie, tylko na diecie. 🙈
 
reklama
A tak z waszego doswiadczenia.. to badanie jest nieprzyjemne pod katem wypicia tego ulepku czy tego co sie dzieje po?
Czytalam duzo wypowiedzi jak dziewczyny narzekaja na samo wypicie glukozy co wydaje mi sie nie byc az taka tragedia, zatkam nos i jakos to przelkne raz dwa. Bardziej przeraza mnie to oczekiwanie na efekty, jakies zawroty glowy, utrata przytomnosci? Jest takie ryzyko czy raczej nie ma sie czego bac?
W pierwszej ciąży robiłam po 20 tygodniu i nie miałam żadnych problemów z wypiciem glukozy, 2 godziny czekałam po prostu na ławce na świeżym powietrzu przed laboratorium i wchodziłam tylko na pobrania, wtedy wszystko miałam ok. Tym razem było gorzej Bo musialam zrobić w 9 tygodniu, przez mdłości miałam lekki problem z wypiciem ale jakoś udało się nie zwymiotować, troche mi było słabo ale czekałam w samochodzie bo w poczekalni laboratorium było mi za duszno, niestety tym razem wyszła cukrzyca, początkowo byłam załamana ale to nie takie straszne jak mi się wydawało, na razie samą dietą daję radę:)
 
Do góry