reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2022

reklama
W pierwszej ciąży startowałam z normalnej wagi i przytyłam ok 30 kg. Potem stosowałam różne diety, schudłam ale skończyło się to efektem jojo co finalnie spowodowało, że teraz ważę o 3 kg więcej niż w dniu porodu. Muszę się bardzo pilnować. Póki co waga stoi. Ale dałaś mi ogromną nadzieję, bo jednak nie zależy mi na balaście pod postacią dodatkowych kg a i dla dzidziusia nie jest to zdrowe.
Jutro idę do poradni diabetologicznej. Jestem ciekawa tej wizyty.
A ja twojej relacji bo i ja mamaplussize
 
Pojechałam do mamy,dziecku kupic wyprawkę na basen...jakoś mi lepiej na psyche tym bardziej że moje chłopaki dziś dla mnie z obiadem łaskawe i chcą kopytka. Jakies pierogi może ogarnę dla siebie i ok.
Dzięki Bogu że oni nie są mięsni....choc fajny bigosik za nami chodzi...
 
W pierwszej ciąży startowałam z normalnej wagi i przytyłam ok 30 kg. Potem stosowałam różne diety, schudłam ale skończyło się to efektem jojo co finalnie spowodowało, że teraz ważę o 3 kg więcej niż w dniu porodu. Muszę się bardzo pilnować. Póki co waga stoi. Ale dałaś mi ogromną nadzieję, bo jednak nie zależy mi na balaście pod postacią dodatkowych kg a i dla dzidziusia nie jest to zdrowe.
Jutro idę do poradni diabetologicznej. Jestem ciekawa tej wizyty.

Ja się śmieję, że moją drogą do odchudzania są ciąże 😂 bo na początku mnie mdli i przez to mniej jem, a poźniej nawet jakbym chciała, to zgagi, bobas gniotący wnętrzności itp utrudniają jedzenie większych ilości 😅
 
reklama
Hej Kochana co nowego ?
hej słońce, oj masakra dzisiaj, przysięgam ze tak złe nie było chyba ani razu od poczatku ciąży….
NIC nie mogę zjeść. Do picia tylko woda. W głowie się kręci. Teściowie udają ze ich nie ma, a za 30 minut wychodzę w ulewie po starszaka do szkoły ciągnąc ze sobą trzylatka ….

Dzwonili z przychodni- pierwsza wizyta u położnej 23.03….
Szok.
 
Do góry