reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2022

Ja wczoraj przeczytalam mądre zdanie, że w ciągu miesiąca sama doskonale rozgryziesz swoje dziecko i będziesz wiedziała, jak ubierać. Śpiworek/kombinezon obstawiam, że przyda się nie tak od razu, więc będzie czas na reakcję 😁 Fajną zasadą jest, że malutkiemu dziecku jedna warstwa więcej, jak u Ciebie i sprawdzanie karku. Dodatkowo dowiedziałam się, że gorsze jest przegrzanie od lekkiego wychłodzenia.A konkretns praktyczne wskazówki też chętnie poczytam😁
hejo. Patrzcie co znazłam. Może się przyda🙂
 

Załączniki

  • 62b1e521-d66a-4229-bb33-441bc16d0ca5.jpeg
    62b1e521-d66a-4229-bb33-441bc16d0ca5.jpeg
    28,9 KB · Wyświetleń: 66
reklama
Ja jestem skąpa ;) i zawsze używam za dużych. Także mam rozmiar 68 po córce, która urodziła się we IX jako wcześniak (ale w sumie szybko zrobiła się pulchna). Ale druga strona medalu jest taka, że ja długo używam tylko śpiwora do wózka i ciepła bluze.
ja też nadmiaru ubrań raczej nie mam, chyba że w ciuchu upoluję ja lub moja mama, więc córa z 27.10 miała kombinezon 62 i był dobry do wiosny jak już chodziła w innych rozmiarach 68. A potem już na 68 miała taki przejściowy kombinezon, więc jak było zimno to ubierałam cieplej pod spód albo dodatkowy koc i tyle ;)
 
Ja wczoraj znalazlam takie grafiki od mamyginekolog, moze tez Wam sie przydadza. Naczytalam sie tyle na ten temat a nadal czuje, ze nic nie wiem🤷🏼‍♀️
 

Załączniki

  • 33684410-BC55-4086-A6BA-4F7ADDBF2DCF.jpeg
    33684410-BC55-4086-A6BA-4F7ADDBF2DCF.jpeg
    364,1 KB · Wyświetleń: 56
  • 60EF96EB-EEE7-4BA6-96E5-D12EF298FCE7.jpeg
    60EF96EB-EEE7-4BA6-96E5-D12EF298FCE7.jpeg
    384,9 KB · Wyświetleń: 54
  • A06F1645-E3A4-447D-BA45-37773508D545.jpeg
    A06F1645-E3A4-447D-BA45-37773508D545.jpeg
    280,2 KB · Wyświetleń: 51
  • 4D2D5EFB-E27F-4010-B613-A40A7A2C09E9.jpeg
    4D2D5EFB-E27F-4010-B613-A40A7A2C09E9.jpeg
    299,7 KB · Wyświetleń: 51
  • 09AE5C0D-588D-42A1-A827-D09C776C1A44.jpeg
    09AE5C0D-588D-42A1-A827-D09C776C1A44.jpeg
    326,9 KB · Wyświetleń: 49
Ja wczoraj znalazlam takie grafiki od mamyginekolog, moze tez Wam sie przydadza. Naczytalam sie tyle na ten temat a nadal czuje, ze nic nie wiem
Masz tu wszystko🙂 Nastaw się na październik i wymyśl, jak zabrać dziecko ze szpitala. Pierwszy spacer, tudzież wietrzenie to i tak więcej przygotowań, jak samego pobytu na świeżym powietrzu. Od razu dziecka nie wyziębisz, a z dnia na dzień będziemy same widziały jakie dziecko nam.się dostało i jak je obsługiwać😁
 
Mój chwilę po glukozie oszołomiony ewidentnie zasnął🙂 Po godzinie zaczął być znowu normalnie aktywny. Z tego, co czytam, to glukometry raczej zawyżają, więc czekam z nadzieją na dobre wyniki. Jestem już w domu i wjechała gorzka herbata, chleb razowy i ogórki małosolne🙂
Ja z rana batonika musiałam wciągnąć silniejsze to ode mnie więc pewnie coś z tą cukrzyca będzie... Diety też nie trzymałam ..co będzie to będzie.. jutro też tego moczu nie oddam bo jeszcze mam plamienia ehh szkoda że nie mam nikogo z glukometrem żeby zbadać sobie w ciągu dnia poziom cukru.
 
Ja z rana batonika musiałam wciągnąć silniejsze to ode mnie więc pewnie coś z tą cukrzyca będzie... Diety też nie trzymałam ..co będzie to będzie.. jutro też tego moczu nie oddam bo jeszcze mam plamienia ehh szkoda że nie mam nikogo z glukometrem żeby zbadać sobie w ciągu dnia poziom cukru.
jak nie musisz, to lepiej nie zaczynać z glukometrem, początki są koszmarne, odczyty są przekłamane i w ogóle fuj.

@kociamama. Ja już jakaś sroga zima to używam i kombinezonu, i śpiwora. Ale wcześniej to kładę w spiochach, w bluzie i czapce do śpiworu. Też mi się sprawdzały spiocho-kombinezony polarowe. Nie ma jednej dobrej rady, bo śpiwory są różnych grubości a i zachowanie mam w zimie jest różne. Jedne spacerują, inne tylko tyle co muszą do auta.

Ja na pewno polecam śpiworek wpinany do fotelika.
 
jak nie musisz, to lepiej nie zaczynać z glukometrem, początki są koszmarne, odczyty są przekłamane i w ogóle fuj.

@kociamama. Ja już jakaś sroga zima to używam i kombinezonu, i śpiwora. Ale wcześniej to kładę w spiochach, w bluzie i czapce do śpiworu. Też mi się sprawdzały spiocho-kombinezony polarowe. Nie ma jednej dobrej rady, bo śpiwory są różnych grubości a i zachowanie mam w zimie jest różne. Jedne spacerują, inne tylko tyle co muszą do auta.

Ja na pewno polecam śpiworek wpinany do fotelika.
Też będę się zastanawiać bo moja na wiosnę się rodziła a teraz poczatek pizdziernika jak to mówię ni to zima ni jesien, mam nadzieję że szybciej się nie wykluje przez to łożysko 😐
 
jak nie musisz, to lepiej nie zaczynać z glukometrem, początki są koszmarne, odczyty są przekłamane i w ogóle fuj.

@kociamama. Ja już jakaś sroga zima to używam i kombinezonu, i śpiwora. Ale wcześniej to kładę w spiochach, w bluzie i czapce do śpiworu. Też mi się sprawdzały spiocho-kombinezony polarowe. Nie ma jednej dobrej rady, bo śpiwory są różnych grubości a i zachowanie mam w zimie jest różne. Jedne spacerują, inne tylko tyle co muszą do auta.

Ja na pewno polecam śpiworek wpinany do fotelika.

No chyba jednak lepiej zacząć z glukometrem niż szkodzić dziecku 😉 takie rady są szkodliwe, bo laski potem się stresują całą cukrzycą ciążową, a prawda jest taka, że przy małych przekroczeniach można nad tym bezboleśnie zapanować.
 
No chyba jednak lepiej zacząć z glukometrem niż szkodzić dziecku 😉 takie rady są szkodliwe, bo laski potem się stresują całą cukrzycą ciążową, a prawda jest taka, że przy małych przekroczeniach można nad tym bezboleśnie zapanować.
Ale po co zaczynać z glukometrem, jeśli zaraz się idzie na krzywa i być może nie ma się żadnej cukrzycy? Wg mnie szkodliwe to jest pożyczanie glukometru od kogoś i sprawdzanie poziomu w ciągu dnia bo to prawdopodobnie nijak się bedzie mialo do zasad pomiarów i interpretacji przy cukrzycy ciazowej. A chęć na słodkie zaspokojona batonikiem to już kwestia osobistego wyboru i świadomości co się je - a nie dowód na cukrzycę.
 
reklama
No chyba jednak lepiej zacząć z glukometrem niż szkodzić dziecku 😉 takie rady są szkodliwe, bo laski potem się stresują całą cukrzycą ciążową, a prawda jest taka, że przy małych przekroczeniach można nad tym bezboleśnie zapanować.
Ale jak nie ma wskazań do pomiarów domowych i nie ma się wiedzy, kiedy, jak i co z tego wynika, to chyba jedna nie ma sensu. Chyba lepiej niepokoje przedstawić lekarzowi i już będzie wiedział najlepiej, jak dalej pokierować.
 
Do góry