Październikowe mamy 2022

[crainte]

Krwawienia może wywołać aplikator, dlatego w ciąży aplikuje się palcem. Sama w sobie luteina może powodować podrażnienia śluzówki/skóry, ale krwawień nie. Nie wiem, z jakiego powodu lekarz Ci ją zapisał na tym etapie ciąży. Jak na Twoje subiektywne odczucie twardneinia, to może po kilku tygodniach Ci odstawi. Jak na szyjkę, to możliwe że do porodu będziesz brała/donoszenia. Normalnie funkcjonujesz, ona się wolno rozpuszcza, zostawia skrobiowa zoltawa maź, czasem kapie wodnisto. Rozumiem, że bierzesz 2 razy dziennie? Jak bedzies brać na noc, to już przed samym snem, żeby jak najdluzej zalegała w pochwie. Ale w dzień nic nie zdziałasz leżeniem przez np. kwadrans.


@Alkaa Może jesteś nosicielką urea. Jak nie masz żadnych ostrych objawów, to na pewno możesz poczekać na wizytę u lekarza i on już zdecyduje co dalej. Ten wymaz to był metoda pcr? Z dróg rodnych czy z cewki moczowej?

Super, sprzedałaś mi kilka przydatnych informacji Mam zapisane dwa razy dziennie poszpitalnie. Jutro mam już swojego lekarza to wypytam o szczegóły.

 

[aspekt]

Super, sprzedałaś mi kilka przydatnych informacji Mam zapisane dwa razy dziennie poszpitalnie. Jutro mam już swojego lekarza to wypytam o szczegóły.

może ci odstawi. Ja z pierwszym dzieckiem miałam uczucie twardnienia jakoś w II trymestrze i wtedy gin dał mi luteinę na krótko, chyba trochę na moją psychikę (byłam juz po poronieniu wcześniejszej ciazy ). Ale jak w ostatniej ciąży miałam powikłania, to brałam całą ciążę, także wzielam w dniu porodu, bo tylko do 34tc dotrzymałam. Teraz jestem jakoś od 7tc i cały czas biore

 

[Kocka]

Krwawienia może wywołać aplikator, dlatego w ciąży aplikuje się palcem. Sama w sobie luteina może powodować podrażnienia śluzówki/skóry, ale krwawień nie. Nie wiem, z jakiego powodu lekarz Ci ją zapisał na tym etapie ciąży. Jak na Twoje subiektywne odczucie twardneinia, to może po kilku tygodniach Ci odstawi. Jak na szyjkę, to możliwe że do porodu będziesz brała/donoszenia. Normalnie funkcjonujesz, ona się wolno rozpuszcza, zostawia skrobiowa zoltawa maź, czasem kapie wodnisto. Rozumiem, że bierzesz 2 razy dziennie? Jak bedzies brać na noc, to już przed samym snem, żeby jak najdluzej zalegała w pochwie. Ale w dzień nic nie zdziałasz leżeniem przez np. kwadrans.


@Alkaa Może jesteś nosicielką urea. Jak nie masz żadnych ostrych objawów, to na pewno możesz poczekać na wizytę u lekarza i on już zdecyduje co dalej. Ten wymaz to był metoda pcr? Z dróg rodnych czy z cewki moczowej?

Ja brałam po pierwszym transferze luteine i miałam po niej podraznienie, które spowodowało plamienie, więc krew w niewielkiej ilości może być po luteinie nawet aplikowanej palcem.

 

[Alkaa]

@aspekt tak pcr, z kanału szyjki. Wystawił mi receptę na antybiotyk, mam brać przez 6 dni. Planowa wizytę mam 29.06, a taka wciśnięta (pani w recepcji mnie wcisnęła jeszcze zanim mi odpisal na sms) w ten piątek. No i nie wiem czy jest sens iść, nic ta wizyta nie wzniesie raczej i biję się teraz z myślami czy iść czy nie iść

 

[aspekt]

@aspekt tak pcr, z kanału szyjki. Wystawił mi receptę na antybiotyk, mam brać przez 6 dni. Planowa wizytę mam 29.06, a taka wciśnięta (pani w recepcji mnie wcisnęła jeszcze zanim mi odpisal na sms) w ten piątek. No i nie wiem czy jest sens iść, nic ta wizyta nie wzniesie raczej i biję się teraz z myślami czy iść czy nie iść

A kiedy miałaś ostatnio wizytę? Tydzień temu? Ja bym zaczęła brać antybiotyk i jak dobrze bym się na nim czuła, to odwołałabym dodatkowa wyzyte w piątek. A połówkowe już miałaś?

 

[Alkaa]

A kiedy miałaś ostatnio wizytę? Tydzień temu? Ja bym zaczęła brać antybiotyk i jak dobrze bym się na nim czuła, to odwołałabym dodatkowa wyzyte w piątek. A połówkowe już miałaś?

Tak, 6 dni temu dokładnie. I wtedy właśnie miałam połówkowe, wszystko było dobrze. No to chyba odwołam. Już wzięłam oczywiście 1 dawkę antybiotyku i na pewno mi lepiej psychicznie

 

[aspekt]

Tak, 6 dni temu dokładnie. I wtedy właśnie miałam połówkowe, wszystko było dobrze. No to chyba odwołam. Już wzięłam oczywiście 1 dawkę antybiotyku i na pewno mi lepiej psychicznie

to wygląda na to, że lekarz zrobił Ci ten wymaz profilaktycznie, na pewno gdyby w grę wchodziło jakieś biezace zagrożenie, to by Ci dizisaj napisał, że masz przyjsc albo jechać na patologie.

 

[Alkaa]

to wygląda na to, że lekarz zrobił Ci ten wymaz profilaktycznie, na pewno gdyby w grę wchodziło jakieś biezace zagrożenie, to by Ci dizisaj napisał, że masz przyjsc albo jechać na patologie.

Taaak, profilaktycznie sprawdzaliśmy z racji tego że ta bakteria występowała u męża. Tylko że wtedy byłam w 9 tc i wymaz wyszedł ujemny. A teraz niespodzianka. Nawet nie widziałam że z taką bakteria na patologię się jeździ:/ mam nadzieję że wystarczy mi ten antybiotyk i wszystko będzie okej dziękuję za wsparcie i rozmowę <3

 

[aspekt]

Taaak, profilaktycznie sprawdzaliśmy z racji tego że ta bakteria występowała u męża. Tylko że wtedy byłam w 9 tc i wymaz wyszedł ujemny. A teraz niespodzianka. Nawet nie widziałam że z taką bakteria na patologię się jeździ:/ mam nadzieję że wystarczy mi ten antybiotyk i wszystko będzie okej dziękuję za wsparcie i rozmowę <3

Z patologia miałam bardziej na myśli, że jakby lekarz tydzień temu widział rozwarcie lub skrocenie szyjki i z tego powodu zastanawiał się, czy to nie jest w wyniku infekcji urea, to wysłałby Cię na patologie. Mogę jeszcze ze swojej strony polecić branie probiotyku.

 

[Alkaa]

Z patologia miałam bardziej na myśli, że jakby lekarz tydzień temu widział rozwarcie lub skrocenie szyjki i z tego powodu zastanawiał się, czy to nie jest w wyniku infekcji urea, to wysłałby Cię na patologie. Mogę jeszcze ze swojej strony polecić branie probiotyku.

Aaaa okej, rozumiem. Na szczęście było ok, szyjka twarda zamknięta także chociaż tyle. Probuotyk też przepisał