reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

No ja mam nawet wpisane w karcie ciąży, kiedy jest najlepszy moment na szczepienie... Konsultowałam też szczepienie na covid w trakcie starań🙂
Ja właśnie szczepiłam się w trakcie starań. Ginekolog wręcz mnie namawiał. W grudniu przyjęłam drugą dawkę, a w styczniu udało mi się zajść w ciążę 😉 ale właśnie nie wiem co z dawka przypominająca na covid 🤔 mój lekarz mi jeszcze nic nie mówił o szczepieniu na krztusiec, ale zapytam go na kolejnej wizycie.
 
reklama
Ja właśnie szczepiłam się w trakcie starań. Ginekolog wręcz mnie namawiał. W grudniu przyjęłam drugą dawkę, a w styczniu udało mi się zajść w ciążę 😉 ale właśnie nie wiem co z dawka przypominająca na covid 🤔 mój lekarz mi jeszcze nic nie mówił o szczepieniu na krztusiec, ale zapytam go na kolejnej wizycie.
Problem może się sam rozwiązać, bo przedłużana jest ważność szczepień do roku... Ja III dawkę miałam w listopadzie🙂 Też po aprobacie ginekologa.
 
Ja się szczepiłam na początku stycznia, teoretycznie tydzień później zaszłam w ciąże, więc szczepionka ważna do 10.10 a termin mam na 17.10 :p
Ja właśnie szczepiłam się w trakcie starań. Ginekolog wręcz mnie namawiał. W grudniu przyjęłam drugą dawkę, a w styczniu udało mi się zajść w ciążę 😉 ale właśnie nie wiem co z dawka przypominająca na covid 🤔 mój lekarz mi jeszcze nic nie mówił o szczepieniu na krztusiec, ale zapytam go na kolejnej wizycie.
 
Ja na poczatku tez twierdzilam, ze to jelita dopoki mi przez te jelita brzuch nie zaczal podskakiwac😂
Ja lekarza podczas usg pytalam przerażona dlaczego co jakiś czas czuję twardnienie brzucha z jednej strony, tak od pępka w bok. W tym momencie lekarz mi pokazał pod pępkiem główkę, a koło kości biodrowej dupkę 😁 No i jak ma nie twardnieć połowa brzucha jak dzieciok se robi przechadzki z kąta w kąt?😁
 
Ja właśnie szczepiłam się w trakcie starań. Ginekolog wręcz mnie namawiał. W grudniu przyjęłam drugą dawkę, a w styczniu udało mi się zajść w ciążę 😉 ale właśnie nie wiem co z dawka przypominająca na covid 🤔 mój lekarz mi jeszcze nic nie mówił o szczepieniu na krztusiec, ale zapytam go na kolejnej wizy
Pogubiłam wątki, piszesz teraz o szczepieniu na covida tak ? Ja się nie szczepilam.
 
ja 3 ciąże prowadziłam prywatnie i też mi lekarze nie mówili... Sama się natknęłam na info jak był krztusiec w rodzinie. A teraz migracja z powodu wojny i fakt posiadania 3 dzieci chodzących do placówek edu podsyciły moje obawy i chyba się zdecyduje na wersję z polio. W każdym razie, zapytam aktualnego lekarza prowadzącego. Znając życie, powie że nie wie, żebym sobie sama poszukala...
No myślę że by powiedzieli, bo ja dopiero teraz się dowiedziałam od dziewczyn:/
 
Słuchajcie! Zaraz dostanę na łeb. Siedział mi kot na kolanach, zerwał się i mam dwa draśnięcia na udzie. Kot nie wychodzi z domu, odrobaczany, ale od razu wizja toksoplazmozy 🙄 jestem teraz w 24tc i zastanawiam się czy przez zadrapanie coś się może stać? Kot jest z nami kupę lat, nie raz mnie drapnal a jak robiłam pierwsze badania na toksoplazmozę to wszystko wyszło w porządku. Panikuje?
 
Słuchajcie! Zaraz dostanę na łeb. Siedział mi kot na kolanach, zerwał się i mam dwa draśnięcia na udzie. Kot nie wychodzi z domu, odrobaczany, ale od razu wizja toksoplazmozy 🙄 jestem teraz w 24tc i zastanawiam się czy przez zadrapanie coś się może stać? Kot jest z nami kupę lat, nie raz mnie drapnal a jak robiłam pierwsze badania na toksoplazmozę to wszystko wyszło w porządku. Panikuje?
No co Ty nic się nie stanie nie ma co się stresować.
 
reklama
Słuchajcie! Zaraz dostanę na łeb. Siedział mi kot na kolanach, zerwał się i mam dwa draśnięcia na udzie. Kot nie wychodzi z domu, odrobaczany, ale od razu wizja toksoplazmozy 🙄 jestem teraz w 24tc i zastanawiam się czy przez zadrapanie coś się może stać? Kot jest z nami kupę lat, nie raz mnie drapnal a jak robiłam pierwsze badania na toksoplazmozę to wszystko wyszło w porządku. Panikuje?
Jak przed ciaza tyle razy Cie podrapal i tokso wyszlo Ci negatywne a w miedzy czasie nic w wychodzeniu/zywieniu Twojego kota sie nie zmienilo to nie masz sie zupelnie czym martwic. Jak to powiedziala moja gin prowadzaca na temat tego, ze moj maz wspomnial jej, ze caluje nasze koty. „Jesli do tej pory calowala i sie nie zarazila to i teraz sie nie zarazi”😅 ale ja akurat mam 100% pewnosc, ze nasze kociaki nie sa nosicielami, a jesli tak bardzo bedzie Cie to meczyc to zawsze mozesz dla swietego spokoju przebadac kociaka😊
 
Do góry