Co do ruchów to zaczęłam je czuć tydzień temu czyli przełom 17/18tc. To moje pierwsze takie doświadczenie więc jara mnie niesamowicie i wszystko staje się bardziej realne i zaczynam wierzyć że się uda
z tego co widzę ja chyba jako jedyna nie chodzę tak często siusiu, mimo tego że przykładam wagę do tego ile pije i myślę że minimum jest to 1,5l, nie wiem co ze mną nie tak. Za to o zaparciach mogłabym napisać książke
u mnie nawet nie sam akt wyróżniania jest takiś koszmarny, a sam fakt że załatwiam się raz na kilka dni... jelita są tak leniwe, że czuje się jak balon i generalnie to uczucie pełności i dyskomfort są dla mnie jednym z najgorszych objawów, bo przed ciąża mój rytm był codzienny...