reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

Hmmm... jest zagadką skąd wiedziałaś co i jak?😁
Hehe dostałam bóle z krzyża i już wiedziałam że coś idzie i na porodówkę o 23 jechałam, rozwarcie było małe poskakalam na piłce, potem już coraz większe skurcze ale
Ja czytałam tylko net, ale to było 12 lat temu, więc nie było tak duzo treści parentingowych. Chodziłam też na szkole rodzenia, ale w sumie wszystko wcześniej wiedziałam z netu, może jakieś mity zweryfikowalam z prowadząca położna, mąż "wykąpał" lalke... Ale głównie to na tej szkole rodzenia obejrzałam sobie produkty dziecięce, bo trochę ta szkoła była sponsorowana przez producentów różnych rzeczy. O porodzie w sumie nic się nie dowiedziałam, bo oddychać przepona umiałam (a i tak przy pierwszym porodzie mi to nie wychodziło), były ciekawe punkty akupresurowe na łagodzenie bolu, ale też nigdy nie wykorzystaliśmy, bo rodzinny poród miałam jeden, szybki i bez bóli.
Też po 12latach przerwy dziadzia ,czy są dzieci w między czasie ?
 
reklama
Hehe dostałam bóle z krzyża i już wiedziałam że coś idzie i na porodówkę o 23 jechałam, rozwarcie było małe poskakalam na piłce, potem już coraz większe skurcze ale

Też po 12latach przerwy dziadzia ,czy są dzieci w między czasie ?
Ale nie dokończyłam heh każdy poród inny mi musieli przebijać wody płodowe,trochę im namoczylam kafelki 🤣i potem jakoś poszło po paru godzinach bo mi mówiły po 6 że mam czekać na przejście zmian położnych bo się zmieniają i niechca zostać po godzinach 🤣 weszły nowe i odrazu poszło.
 
Ale nie dokończyłam heh każdy poród inny mi musieli przebijać wody płodowe,trochę im namoczylam kafelki 🤣i potem jakoś poszło po paru godzinach bo mi mówiły po 6 że mam czekać na przejście zmian położnych bo się zmieniają i niechca zostać po godzinach 🤣 weszły nowe i odrazu poszło.
To wiedza o porodzie, a wiedza o połogu i pielęgnacji malucha? :-)
 
Ja czytałam tylko net, ale to było 12 lat temu, więc nie było tak duzo treści parentingowych. Chodziłam też na szkole rodzenia, ale w sumie wszystko wcześniej wiedziałam z netu, może jakieś mity zweryfikowalam z prowadząca położna, mąż "wykąpał" lalke... Ale głównie to na tej szkole rodzenia obejrzałam sobie produkty dziecięce, bo trochę ta szkoła była sponsorowana przez producentów różnych rzeczy. O porodzie w sumie nic się nie dowiedziałam, bo oddychać przepona umiałam (a i tak przy pierwszym porodzie mi to nie wychodziło), były ciekawe punkty akupresurowe na łagodzenie bolu, ale też nigdy nie wykorzystaliśmy, bo rodzinny poród miałam jeden, szybki i bez bóli.
Dobrze, że to piszesz.. Rozważam właśnie szkołę rodzenia i nie mogę się zdecydować 🙂
 
Dobrze, że to piszesz.. Rozważam właśnie szkołę rodzenia i nie mogę się zdecydować 🙂
Ja tez rozważam i słyszałam same pozytywne opinie, teraz są bardzo fajne szkoły podzielone na panele typu poród, połóg, pierwsza pomoc i opieka nad dzieckiem. Właśnie rozglądam się za szkołą i raczej będziemy chcieli skorzystać.
 
reklama
Do góry