Październikowe mamy 2022

[Sajfik]

Myślę, że dużo zależy od lekarza ja pół poprzedniej ciąży miałam na czczo 88-91, normalnie nie mogłam zejść niżej, ale nie miałam przekroczeń po posiłkach i na czczo było stabilnie. I nie dostałam insuliny.
A znajoma miała 3 przekroczenia o dosłownie odrobinę, w stylu 93-94 i od razu miała zapisywaną insulinę

no właśnie moja diabetolog zapowiedziała ze jak bede mieć 3 dni pod rząd 93-94 to insulina... Ogolnie ufam jej, polecana i konkretna ale ja już widzę siebie kąpiącą sie w insulinie z nią

 

[Animowana]

no właśnie moja diabetolog zapowiedziała ze jak bede mieć 3 dni pod rząd 93-94 to insulina... Ogolnie ufam jej, polecana i konkretna ale ja już widzę siebie kąpiącą sie w insulinie z nią

tylko u niej nawet nie było pod rząd tylko raz w tygodniu

 

[Sajfik]

a co Ty się gotujesz ma termin na październik i tyle powinno Ci wystarczyć. Nie każdy może wisieć na telefonie całe dnie. Zamiast być wsparciem dla siebie to burzysz się bez celu. A Ty o nikim nic nie czytasz.???Nie wydaje mi się. Po to jest to forum żeby podzielić się swoimi doświadczeniami bez czytania się nie da

Jedyne osoby które sie gotują to te, które nie rozumieją zasad prywatnego wątku.
Sam termin na pazdziernik powinien wystarczyć by być na otwartym dla "pazdziernikowych mam" - a i to nie jest też ulgą by jechać roszczeniami po innych. Prywatny wątek, jak mówi sama nazwa jest już dla osób które blisko sie poznały i dzielą się prywatnością - termin pazdziernik nic nie ma już do tego.

Ja tutaj zaglądam i czytam Was ile mogę, choć też nie zawsze mam czas. Ale staram się poznawać i rozmawiać na priv czacie z niektórymi osobami nowymi. Nie każdy jeszcze dał sie poznać i nie rozumiem roszczeń "bo mi sie należy".

Jak chcecie wejśc do prywatnej grupy to roszczeniami wydłużacie sobie drogę nikt nie chce zle, nikt nie chce syfu i kłótni niepotrzebnych. Na prywatnym wypracowałyśmy luznie rozmowy i pełne zaufanie. Taki klimat uszczypliwości nie jest mile widziany. Jesteśmy padziernikowymi mamami i wspierajmy się i nie czepiajmy się wzajemnie takich głupot bo aż oczy bolą jak sie to czyta..

 

[Oleńka90]

ile masz na czczo? mnie tez chyba nie ominie bo mam górną granice i pewnie predzej czy pozniej spotkam sie z insuliną na noc ;/

Ja na czczo mam 92 zazwyczaj kilka razy 94 i 96 także nie mam złudzeń będzie insulina

 

[Sajfik]

Ja na czczo mam 92 zazwyczaj kilka razy 94 i 96 także nie mam złudzeń będzie insulina

W sumie mnie tez bedzie to z czasem czekać ale insulina jest bezpieczniejszą opcją - nie stresujesz sie cukrami, zawsze na czczo masz w normie - juz nie stresujesz sie tak co jesz na noc. Dzidzia też bezpieczniejsza..

 

[mArusia33]

Jedyne osoby które sie gotują to te, które nie rozumieją zasad prywatnego wątku.
Sam termin na pazdziernik powinien wystarczyć by być na otwartym dla "pazdziernikowych mam" - a i to nie jest też ulgą by jechać roszczeniami po innych. Prywatny wątek, jak mówi sama nazwa jest już dla osób które blisko sie poznały i dzielą się prywatnością - termin pazdziernik nic nie ma już do tego.

Ja tutaj zaglądam i czytam Was ile mogę, choć też nie zawsze mam czas. Ale staram się poznawać i rozmawiać na priv czacie z niektórymi osobami nowymi. Nie każdy jeszcze dał sie poznać i nie rozumiem roszczeń "bo mi sie należy".

Jak chcecie wejśc do prywatnej grupy to roszczeniami wydłużacie sobie drogę nikt nie chce zle, nikt nie chce syfu i kłótni niepotrzebnych. Na prywatnym wypracowałyśmy luznie rozmowy i pełne zaufanie. Taki klimat uszczypliwości nie jest mile widziany. Jesteśmy padziernikowymi mamami i wspierajmy się i nie czepiajmy się wzajemnie takich głupot bo aż oczy bolą jak sie to czyta..

to jeżeli tak sobie tam ufacie i mówicie o wszystkim to po co informować tu wszystkich że jest wątek prywatny bo nie za bardzo rozumiem

 

[Sajfik]

to jeżeli tak sobie tam ufacie i mówicie o wszystkim to po co informować tu wszystkich że jest wątek prywatny bo nie za bardzo rozumiem

Szczerze, nie rozumiem Twojej postawy. Strasznie uogólniasz i sie nakręcasz.

Ja nic o prywatnym wątku nie pisałam, ale jeśli dziewczyny wcześniej coś pisały to dlatego że chcą być transparentne wobec Was i dać znać że jest dodatkowy wątek dla mam które już się lepiej poznały tu na ogólnym forum.
To, ze ktoś wspomniał o tym wątku znaczy że zależy nam by Was poznac i dodać do zaufanej, dodatkowej grupy. (nie znaczy, że od razu jak leci ma Cie dodać bo tak sobie życzysz).
Czyli co, najlepiej nie informować Was że jest taka możliwosc i ze istnieje dodatkowa grupa prywatna? Na to wychodzi z Twoich wiadomości, że nie warto.

Szkoda tylko dziewczyn które tutaj naprawdę często sie udzielają i piszą bo niektóre osoby psują cały fun z "poznawania" nowych ludzi Niech Ci podziękują....

 

[Oleńka90]

W sumie mnie tez bedzie to z czasem czekać ale insulina jest bezpieczniejszą opcją - nie stresujesz sie cukrami, zawsze na czczo masz w normie - juz nie stresujesz sie tak co jesz na noc. Dzidzia też bezpieczniejsza..

Mam to samo codziennie rano wstaje z myślą ,,żeby tylko nie było bardzo wysoko..."

 

[Sajfik]

Mam to samo codziennie rano wstaje z myślą ,,żeby tylko nie było bardzo wysoko..."

Też tak mam, najbardziej jak pozniej wstanę to już wiem że mogę oczekiwać wyższych notowań.. :/ Jednorazowe wyskoki jeszcze nic nie znaczą ale mimo to, człowiek już sobie wkleja do głowy myśli... a ketony masz w porządku?

 

[Oleńka90]

Też tak mam, najbardziej jak pozniej wstanę to już wiem że mogę oczekiwać wyższych notowań.. :/ Jednorazowe wyskoki jeszcze nic nie znaczą ale mimo to, człowiek już sobie wkleja do głowy myśli... a ketony masz w porządku?

Tak jest ok, nie mam ketonów, z jakiś czas sprawdzam na paskach... Ale cały czas chodzę jak struta i rzadko czuje się głodna. Mam nadzieję że niedługo przejdzie