reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2022

reklama
Ja mam sasiada pode mną co wychodzi na balkon sypialniany na fajki. I jak wietrze sypialnie, to wpada mi zapach dymu tytoniowego... I teraz mi sie tym bardziej nie uśmiecha wdychać 😐Chyba w blokach nie powinno sie palić na balkonie, prawda? Bo widzialam inni sąsiedzi mykają przed klatkę na fajke.
Pewnie zależy od regulaminu spółdzielni ale i tak ciężko to wytępić. Jak jeszcze mieszkałam w bloku to mieliśmy obok takiego sąsiada, który palił u siebie w mieszkaniu, a u nas w sypialni z gniazdek elektrycznych dawało fajkami. I to do tego stopnia, że gniazdka trzeba było przenieść na inną ścianę. Ja jestem na to bardzo wyczulona bo nienawidzę papierosów.
 
Pewnie zależy od regulaminu spółdzielni ale i tak ciężko to wytępić. Jak jeszcze mieszkałam w bloku to mieliśmy obok takiego sąsiada, który palił u siebie w mieszkaniu, a u nas w sypialni z gniazdek elektrycznych dawało fajkami. I to do tego stopnia, że gniazdka trzeba było przenieść na inną ścianę. Ja jestem na to bardzo wyczulona bo nienawidzę papierosów.
Ojej współczuję! Właśnie poruszę moze ten temat na spotkaniu spółdzielni. Sadziedzi na dole sa starsi, ale jego zona ciagle ma roszczenia do sąsiadów (na szczęście nie do mnie) ze ktos muzyki slucha glosno w środku dnia, ze ktos pierze popołudniu a ona ma migrene itd. Mocno roszczeniowi, wymagający szacunku od innych. Wiec to bylby idealny moment by im tez zwrócić uwagę 😅
 
Takie badanie zaleca lekarz? Pytam z ciekawości bo mi nie zapisał tego badania

Odszukałam w historii - cukrzycę miałam stwierdzoną w sierpniu, a pierwsze badanie hemoglobiny glikowanej dopiero w październiku, a od samego początku byłam pod opieką diabetologa. Zleciła po kilku miesiącach żeby zobaczyć jak organizm radzi sobie z cukrzycą
Poziom tej hemoglobiny to wynik jak dobrze pamiętam z ostatnich 3 miesięcy? Moze coś mylę. Ale z tego co wiem po sobie i znajomych to dopiero po kilku miesiącach stwierdzonej cukrzycy było to badanie
 
Odszukałam w historii - cukrzycę miałam stwierdzoną w sierpniu, a pierwsze badanie hemoglobiny glikowanej dopiero w październiku, a od samego początku byłam pod opieką diabetologa. Zleciła po kilku miesiącach żeby zobaczyć jak organizm radzi sobie z cukrzycą
Poziom tej hemoglobiny to wynik jak dobrze pamiętam z ostatnich 3 miesięcy? Moze coś mylę. Ale z tego co wiem po sobie i znajomych to dopiero po kilku miesiącach stwierdzonej cukrzycy było to badanie
Dziękuję za info! Uspokoiłaś mnie i moze nawet nie bede pytac ginekologa o to skoro za wcześnie. Wyniki w normie które mialas świadczyły o tym, ze organizm dobrze sobie radzi z dieta cukrzycowa?
 
Dziękuję za info! Uspokoiłaś mnie i moze nawet nie bede pytac ginekologa o to skoro za wcześnie. Wyniki w normie które mialas świadczyły o tym, ze organizm dobrze sobie radzi z dieta cukrzycowa?
Tak, miałam badanie na początku pazdziernika i pod koniec listopada (rodziłam w grudniu) i mimo tego, że moja cukrzyca to była walka z cukrami na czczo(ciągle niebezpiecznie górnej granicy 😬) to wyniki hemoglobiny wychodziły dobre i udało się dotrwać na samej diecie
 
reklama
To jest badanie z 3 miesięcy, być może u mnie dr chciała sprawdzić jak radziłam sobie zanim się dowiedziałam o cukrzycy... Albo po prostu nadgorliwie :) ale trochę mnie te wyniki uspokoiły :)
 
Do góry