Miłego dnia dziewczyny!
U mnie panika nadal trwa, czego żadnej z Was nie życzę
Na teście zrobionym dzisiaj rano kreska bladziutka jak ta z testu niedzielnego, piersi prawie przestały boleć, za to pojawił się delikatny ból podbrzusza i takie wrażenie ucisku, do tego w drodze do pracy było mi tak niedobrze, ze musiałam coś zjeść żeby w ogóle dotrzeć do pracy.
Jutro idę na betę, udało mi się wyprosić prace zdalną przez 1 dzień, a kiedy następne badanie to zobaczymy
Chyba psychicznie nastawiam się na najgorsze, mąż cały czas mnie pociesza, ale ja jestem załamana