ja mialam transfer ivf na cyklu sztucznym wiec jestem na lekach od początku, lekarz zastepczy kazał schodzic z lekow. Schodzilam ale balam sie i zbadalam sama. I okazalo sie ze spadło za bardzo przy zmniejszeniu dawek. W ogóle moja dr odeszla z kliniki i musiałam z innym wizyte miec. Jak do swojej poprzedniej zadzwoniłam to za glowe sie zlapala... bo przy ivf łożysko zaczyna proga produkowac dopiero od 12tc. A tamten uwazal, ze do 11 tc mam zejsc ze wszystkich lekow... pacjencie lecz sie sam.
teraz zwiększyła leki znów i mówiła dzis zbadac i zrobic usg, czy spadek nie zaszkodził.
W ciazy naturalnej cialko zolte produkuje progesteron a następnie łożysko. Jesli nie ma sie stwierdzonej niedomogi lutealnej albo plamień/krwawien to nie ma po co badac. Kobiety w naturalnej ciąży zazwyczaj nigdy nie badaja progesteronu.