reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2022

reklama
Też już chciałabym mieć to za sobą... U mnie dziś 39+1 😊 w piątek byłam na konsultacji w szpitalu... Mimo cukrzycy i insuliny nie chcieli wywoływać porodu... Mam ponownie iść w piątek będą sprawdzać jak to wygląda... A teraz muszę zwracać uwagę na cukry jeżeli na czczo będą spadać albo pojawia się ketony to na szpital bo wtedy łożysko staje się mniej wydolne i będzie indukcja 😐 chyba że samo się ruszy na co nie ukrywam liczę bardzo 😁
A co do wielkości malutkiej lekarz prowadzący mówil że będzie z tych większych, a w piątek na IP w szpitalu zmierzyli 3200g więc ciekawa jestem bardzo jak to będzie faktycznie 🥰
 
Niby można się nie zgodzic. Mnie na wstępie na porodowce dali 2-stronicowa kartkę do podpisania na temat tego dlaczego oksytocyna jest stosowana i z jakim ryzykiem wiąże się odmowa stosowania jej. Więc zakładam, że mieli na tyle dużo pacjentek z wątpliwościami ("tych od rodzić po ludzku" - to inwektywa w tym spzitalu), że już każdą próbują urobić na wejściu.
Tak tak musza zachęcać do oksytocyny ale jeśli ty się nie zgodzisz ( mając ku temu podstawy ) to oni nie mogą Ci na sile ja podac. Wtedy musza zrobić cc jak nie ma postępu.
 
możesz odmówić podania oksy, przebicia wód, masażu szyjki, i tego chwytu jakiegoś tam 🙈ze wypychają dziecko. Tylko pytanie na kogo się trafi.. koleżanka się nie zgodziła na oksy to ja 3h na pełnym trzymali o dopiero po tym czasie zrobili cesarkę bo mały się cofał z kanału i nie chciał się wstawić.
A jeśli nie ma wgl rozwarcia i postępu? Wody nie odeszły to co wtedy ?
 
My już po, mały dostał 10/10 ale później jednak zabrali go do inkubatora bo wyszły jakieś zaburzenia rytmu serca tajemnicze :( mam nadzieję że to nic takiego i będziemy mogli niedługo wrócić do domu
Gratulacje! Wiem, że się martwisz, ale ostatecznie to jest plus tego, że poród jest w szpitalu - od razu wykryli, poobserwują i będziesz przygotowana na to jak postępować. Odpocznij po porodzie a potem ciesz się Synkiem w swoich ramionach!
 
tego nie wiem ale potraktowali ja bardzo z góry i Polozna stwierdziła ze jest pacjentka z kategorii aktorka 🙈 raczej właśnie przez to, ze się nie zgodziła
Na oksy zmianę pozycji itd
Smutne polskie realia 🤷‍♀️
Eh szkoda słów
U mnie podali 2 kroplówki z oksytocyna przebili worek i nic nie pomogło a 10 h mnie męczyli. A sztuczne bole od oksytocyny są okropne. Pamietam było mi bardzo niedobrze wymiotować mi się chciało a nie miałam czym i czułam już po 9 h ze odplywam, dobrze ze mialam
Swoją Polozna to wręcz wymusiła żeby zrobili mi cc bo nie ma
Sensu by mnie męczyli jak nie ma postępu ( oczywiście ginekologa ciagle nie było a jak przyszedł to jego tekst - dobra dopije kawę i można dzwonić po anestezjologa )
 
Wiem, ze teraz jest problem z cc i nie chcą robić wola próbować naturalnie ( niby zdrowiej dla dzidziusia )
Chodź przy naturalnym tez roznie była.. a to wyłamane barki a to dzieciątko owinięte pępowina , dziecko schyniete przy porodzie… zawsze jest jakieś ryzyko nie ka złotego środka..
 
reklama
A jeśli nie ma wgl rozwarcia i postępu? Wody nie odeszły to co wtedy ?
jak jedna dziewczyna nie miała rozwarcia to miała najpierw ten żel na rozwieranie szyjki, jak się rozwarla troszeczkę to założyli balonik 🙈
Eh szkoda słów
U mnie podali 2 kroplówki z oksytocyna przebili worek i nic nie pomogło a 10 h mnie męczyli. A sztuczne bole od oksytocyny są okropne. Pamietam było mi bardzo niedobrze wymiotować mi się chciało a nie miałam czym i czułam już po 9 h ze odplywam, dobrze ze mialam
Swoją Polozna to wręcz wymusiła żeby zrobili mi cc bo nie ma
Sensu by mnie męczyli jak nie ma postępu ( oczywiście ginekologa ciagle nie było a jak przyszedł to jego tekst - dobra dopije kawę i można dzwonić po anestezjologa )
No mi podali oksy koło południa mimo ze miałam 5cm rozwarcia to skurcze się pojawiły ale zniknęły po odłączeniu. Dopiero o 19 jak mi przebili pęcherz to ruszyło wszystko 🙈 o 2 urodziłam wiec tez mimo wszystko od tych 5cm do porodu to trwało 🙈 od 24 z minutami parłam.. 1.45h 🙈🙈🙈
 
Do góry