Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Niby można się nie zgodzic. Mnie na wstępie na porodowce dali 2-stronicowa kartkę do podpisania na temat tego dlaczego oksytocyna jest stosowana i z jakim ryzykiem wiąże się odmowa stosowania jej. Więc zakładam, że mieli na tyle dużo pacjentek z wątpliwościami ("tych od rodzić po ludzku" - to inwektywa w tym spzitalu), że już każdą próbują urobić na wejściu.
możesz odmówić podania oksy, przebicia wód, masażu szyjki, i tego chwytu jakiegoś tam
ze wypychają dziecko. Tylko pytanie na kogo się trafi.. koleżanka się nie zgodziła na oksy to ja 3h na pełnym trzymali o dopiero po tym czasie zrobili cesarkę bo mały się cofał z kanału i nie chciał się wstawić.
Ciekawe czy oxy coś by jej pomogła...możesz odmówić podania oksy, przebicia wód, masażu szyjki, i tego chwytu jakiegoś tam
tego nie wiem ale potraktowali ja bardzo z góry i Polozna stwierdziła ze jest pacjentka z kategorii aktorka
raczej właśnie przez to, ze się nie zgodziła
Mnie obgadywaly na dyżurce, mimo że leżałam 5 metrow obok nich, bo nie zgodziłam się na jedną interwencję medyczną przy tym porodzie (wg mnie akurat miałam obiektywną racje) a potem z dziwną mina pytały o zgody na szczepienie, witaminę K i kropienie oczu dziecku, jakby się spodziewały, że się nie zgodzę (do czego właściwie mam prawo jako matka, więc dlaczego oceniają negatywnie te matki, które się nie zgadzaja?)tego nie wiem ale potraktowali ja bardzo z góry i Polozna stwierdziła ze jest pacjentka z kategorii aktorka
Na oksy zmianę pozycji itd
Smutne polskie realia
gratulacje, mam nadzieję, że szybko dostaniesz maluszka z powrotemMy już po, mały dostał 10/10 ale później jednak zabrali go do inkubatora bo wyszły jakieś zaburzenia rytmu serca tajemniczemam nadzieję że to nic takiego i będziemy mogli niedługo wrócić do domu
Gratulacje dużo zdrówka dla WasMy już po, mały dostał 10/10 ale później jednak zabrali go do inkubatora bo wyszły jakieś zaburzenia rytmu serca tajemnicze
gratulacje!My już po, mały dostał 10/10 ale później jednak zabrali go do inkubatora bo wyszły jakieś zaburzenia rytmu serca tajemnicze
w piątek byłam na konsultacji w szpitalu... Mimo cukrzycy i insuliny nie chcieli wywoływać porodu... Mam ponownie iść w piątek będą sprawdzać jak to wygląda... A teraz muszę zwracać uwagę na cukry jeżeli na czczo będą spadać albo pojawia się ketony to na szpital bo wtedy łożysko staje się mniej wydolne i będzie indukcja 
chyba że samo się ruszy na co nie ukrywam liczę bardzo 
