reklama
olala25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2018
- Postów
- 5 071
oo, to podobnie jak u mnie, zrobiłam w nocy mężowi awanturę, chociaż jemu to się akurat należało i potem już nie mogłam spać, także teraz to ja się męczę, bo nie ma jak odespać... W nocy jeszcze mnie ból złapał podobny jak w dzień, aż okłady robiłam, ale już nie wiem czy to nie z nerwów. Mąż skruszony powiedział, że jak będę się źle czuć to wyjdzie wcześniej z pracyMam doła psychicznego... Chyba hormony szaleją. Wczoraj się pozloscilam na mojego lubego i pół nocy spać nie mogłam i płakałam. Mam w głowie z milion myśli i emocji i ciężko mi to wszystko poukładać. Czuje jakbym nie była sobą. Ehh... Może za dnia będzie jakoś łatwiej się pozbierać
crainte
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2022
- Postów
- 5 631
Nooo... Termin na koniec października ma swoje plusy:-) Naczytasz się na forum i jak Ci się trafi, to już wiesz, że połowa tutaj już to ma Trzeba tylko wziąć na poprawkę, że zdarzyć się może, ale nie musi:-)Ufff, czyli jednak norma
olala25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2018
- Postów
- 5 071
moja nie ma czkawki albo jakoś tak ułożona, nie wiem o co chodzi, bo poprzednie dzieciaki miały, więc wiem jakie to uczucie. Ja czuję nóżki u góry i czuję, że nic się nie zmienia ogólnie w ułożeniu, ale nie wiem czy bym zauważyła jakby się odkręciłaTam gdzie czuję czkawkę, tam Maluch ma głowę
Allama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2022
- Postów
- 861
U mnie dzis 34+0 i mala też na ostatnim usg 2 tyg temu fiknela główka do góry ale od tego czasu już dwa razy czułam czkawkę na dole później znowu na górze więc czekam na wizytę za tydzień.
Ja ostatnio coraz słabiej czuje ruchy, teraz np. od pół godziny leżę po wypaśnym jedzeniu a ona nic
Mnie ciągle dręczy temat walizki do szpitala, jak sobie poradzę z wyciąganiem rzeczy z walizki w momencie gdy nie będę umiała się schylić po porodzie przecież nie wciagle jej na łóżka bo to ciężkie w ogóle nie będę się miała siły z nią szarpać.
Ja ostatnio coraz słabiej czuje ruchy, teraz np. od pół godziny leżę po wypaśnym jedzeniu a ona nic
Mnie ciągle dręczy temat walizki do szpitala, jak sobie poradzę z wyciąganiem rzeczy z walizki w momencie gdy nie będę umiała się schylić po porodzie przecież nie wciagle jej na łóżka bo to ciężkie w ogóle nie będę się miała siły z nią szarpać.
aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 871
Któreś moje nie miało czkawki w brzuchu. Ta ma od około miesiąca, ale nie często.moja nie ma czkawki albo jakoś tak ułożona, nie wiem o co chodzi, bo poprzednie dzieciaki miały, więc wiem jakie to uczucie. Ja czuję nóżki u góry i czuję, że nic się nie zmienia ogólnie w ułożeniu, ale nie wiem czy bym zauważyła jakby się odkręciła
crainte
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2022
- Postów
- 5 631
Ja na początku częściej czułam czkawkę od typowych ruchów. Generalnie co najmniej raz dziennie się zdarzy czkawka, ale to też nie ma zasady i reguły. Tak samo, jak wczoraj mnie olśniło, że nie mam widocznej kresy, ale przecież nie muszę :-)Któreś moje nie miało czkawki w brzuchu. Ta ma od około miesiąca, ale nie często.
crainte
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2022
- Postów
- 5 631
W ciągu dnia, to się przyzwyczaiłam, że są zastoje w ruchach, ale w nocy zawsze panikuję i nie zasnę dopóki nie poczuję.. 34+0 mam w czwartek, czyli wg ginekologa wchodzę w 35:-)U mnie dzis 34+0 i mala też na ostatnim usg 2 tyg temu fiknela główka do góry ale od tego czasu już dwa razy czułam czkawkę na dole później znowu na górze więc czekam na wizytę za tydzień.
Ja ostatnio coraz słabiej czuje ruchy, teraz np. od pół godziny leżę po wypaśnym jedzeniu a ona nic
Mnie ciągle dręczy temat walizki do szpitala, jak sobie poradzę z wyciąganiem rzeczy z walizki w momencie gdy nie będę umiała się schylić po porodzie przecież nie wciagle jej na łóżka bo to ciężkie w ogóle nie będę się miała siły z nią szarpać.
Mój właśnie przyjechał do domu wyrwal się z pracy z przeprosinami i już mnie rozmiękczyl do resztyoo, to podobnie jak u mnie, zrobiłam w nocy mężowi awanturę, chociaż jemu to się akurat należało i potem już nie mogłam spać, także teraz to ja się męczę, bo nie ma jak odespać... W nocy jeszcze mnie ból złapał podobny jak w dzień, aż okłady robiłam, ale już nie wiem czy to nie z nerwów. Mąż skruszony powiedział, że jak będę się źle czuć to wyjdzie wcześniej z pracy
Chwilę porozmawialiśmy i się okazuje, że oboje mamy już lekkiego stracha. On też nie mógł w nocy spać, w pracy nie mógł się skupić, bo dręczylo go wczorajsze nieporozumienie.
Teraz płacze ze wzruszenia, wariatka ze mnie no NIGDY taka nie byłam, zawsze raczej stonowana, rozsądną, panującą nad emocjami
Ciąża to jakiś rollercoaster emocjonalny.
W temacie czkawki to moje dzieci chyba jeszcze nie mają. Czuje jak mnie tłuką i się przewalaja, ale czkawki to nie przypomina.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 112 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: