No właśnie mi się wydaje, że ja teraz chodzę rzadziej, niż wcześniej… W nocy też tylko raz. Może przez to, że Mała jeszcze nie zajęła odpowiedniej pozycji i akurat nie napiera cały czas na pęcherzCzy któraś z Was nie chodzi często do toalety? czy tylko ze mną jest coś nie tak?
tylko w momencie kiedy czuje kopnięcie, uderzenie w pęcherz to muszę lecieć, ale tak poza tym to nie chodzę częściej niż przed ciąża....
reklama
Jejku, a mi wczoraj znajoma napisała, że jak rodziła (w szpitalu, w którym ja mam rodzić) w ubiegłym roku w listopadzie, to mało tego, że ojciec dziecka nie mógł być przy porodzie, to jeszcze nie było opcji kangurowania. Mam nadzieję, że w tym roku już nie będzie takich obostrzeńJuż z grubsza wiem, jak jest w moim szpitalu. Mąż jest w specjalnej sali obok i dostaje dziecko na kangurowanie
olala25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2018
- Postów
- 5 107
ja też mam teraz duży apetyt, chyba się organizm do porodu już szykuje, tak samo bardziej chce mi się spać w dzień ale też może dlatego, że czuć jesieńA czy wy też macie ostatnio taki na prawdę wilczy głód, normalnie zjem obiad i znowu jestem głodna... cały czas jem. Nie wiem czy mój organizm chce teraz nadrobić małe przyrosty wagi do tej pory czy co..
Dobrze, że już mało mi do tego porodu zostało bo jutro 36.0
W naszym otoczeniu coraz więcej covidu więc chyba czas nastawiać się na najgorszeJejku, a mi wczoraj znajoma napisała, że jak rodziła (w szpitalu, w którym ja mam rodzić) w ubiegłym roku w listopadzie, to mało tego, że ojciec dziecka nie mógł być przy porodzie, to jeszcze nie było opcji kangurowania. Mam nadzieję, że w tym roku już nie będzie takich obostrzeń
Ja sobie marzyłam, że wykupimy sobie właśnie taki pokój rodzinny i że mąż będzie mógł że mną zostać chociaż te pierwsze dni w szpitalu, żeby pomoc przy dzieciach, choćby podać je do karmienia, bo przecież jak będę miała jedno przy cycku to nie dam rady wziąć sama drugiego
crainte
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2022
- Postów
- 5 700
Ja wiem, że szpitale są różne, ale przecież wokół Ciebie też będą inni ludzie, położne, inne pacjentki.. Wiadomo, że najlepiej ze swoimi, ale sama sobie tam na pewno nie zostaniesz! A już na pewno nie z dwójkąW naszym otoczeniu coraz więcej covidu więc chyba czas nastawiać się na najgorsze
Ja sobie marzyłam, że wykupimy sobie właśnie taki pokój rodzinny i że mąż będzie mógł że mną zostać chociaż te pierwsze dni w szpitalu, żeby pomoc przy dzieciach, choćby podać je do karmienia, bo przecież jak będę miała jedno przy cycku to nie dam rady wziąć sama drugiego
Naprawdę liczę na te magiczną moc instynktu, bo póki co w ogóle nie wyobrażam sobie tego, że potrafię się zająć takim maleństwem, przystawić do cyca, czy nawet wziąć tak, żeby krzywdy nie zrobić. Szkoła rodzenia i te ćwiczenia na lalkach chyba mnie mocniej zestresowały, bo zdałam sobie sprawę, że niby to takie naturalne, a wcale nie. Ty przy bliźniakach to czego byś nie robiła, należy Ci się order normalnie. Nie dziwię się, że się stresujesz, obyś trafiła na taki personel, który będzie pomocny i wspierającyW naszym otoczeniu coraz więcej covidu więc chyba czas nastawiać się na najgorsze
Ja sobie marzyłam, że wykupimy sobie właśnie taki pokój rodzinny i że mąż będzie mógł że mną zostać chociaż te pierwsze dni w szpitalu, żeby pomoc przy dzieciach, choćby podać je do karmienia, bo przecież jak będę miała jedno przy cycku to nie dam rady wziąć sama drugiego
No niestety, takie były przypuszczenia, że jak wszyscy powracają z urlopów, dzieciaki do szkół, to od połowy września znów się zacznie ta covidowa karuzela, która jest niezdrowa przede wszystkich dla głowy
A ja właśnie się zastanawiam nad zakupem Na razie noszę zwykle pod brzuchem, ale pomyślałam, że może na ostatnie tygodnie zakupię ciążowe…Bosche moje dziecię nie nawidzi ciążowych leginsow, przeszłam męczarnie półtorej h na wywiadówce w tym odzieniu
crainte
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2022
- Postów
- 5 700
Chyba niepotrzebnie się nakręcacie Lalka to lalka, a nie dziecko, a kilka lub kilkanaście sposóbów ułożenia dziecka na rękach podczas jednego spotkania to gotowy mętlik w głowie.. Wszystko, co nowe na początku jest trudne, a taki Maluch jest na tyle mały, że dwie dłonie dorosłego idealnie zasekuruja główkę i bioderka Będzie dobrze! Byle w terminieNaprawdę liczę na te magiczną moc instynktu, bo póki co w ogóle nie wyobrażam sobie tego, że potrafię się zająć takim maleństwem, przystawić do cyca, czy nawet wziąć tak, żeby krzywdy nie zrobić. Szkoła rodzenia i te ćwiczenia na lalkach chyba mnie mocniej zestresowały, bo zdałam sobie sprawę, że niby to takie naturalne, a wcale nie. Ty przy bliźniakach to czego byś nie robiła, należy Ci się order normalnie. Nie dziwię się, że się stresujesz, obyś trafiła na taki personel, który będzie pomocny i wspierający
No niestety, takie były przypuszczenia, że jak wszyscy powracają z urlopów, dzieciaki do szkół, to od połowy września znów się zacznie ta covidowa karuzela, która jest niezdrowa przede wszystkich dla głowy
reklama
kaha216
Moderator
- Dołączył(a)
- 17 Czerwiec 2021
- Postów
- 2 383
ja mam chyba odwrotnie, wcześniej jadłam jak szalona, teraz coraz mniej o tym myślę i zjadam o wiele mniejsze porcje, bo żołądek mam ściśniętyA czy wy też macie ostatnio taki na prawdę wilczy głód, normalnie zjem obiad i znowu jestem głodna... cały czas jem. Nie wiem czy mój organizm chce teraz nadrobić małe przyrosty wagi do tej pory czy co..
Dobrze, że już mało mi do tego porodu zostało bo jutro 36.0
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 116 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: