reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2022

Czy któraś z Was nie chodzi często do toalety? czy tylko ze mną jest coś nie tak?
tylko w momencie kiedy czuje kopnięcie, uderzenie w pęcherz to muszę lecieć, ale tak poza tym to nie chodzę częściej niż przed ciąża....
No właśnie mi się wydaje, że ja teraz chodzę rzadziej, niż wcześniej… W nocy też tylko raz. Może przez to, że Mała jeszcze nie zajęła odpowiedniej pozycji i akurat nie napiera cały czas na pęcherz 🤷🏻‍♀️
 
reklama
Już z grubsza wiem, jak jest w moim szpitalu. Mąż jest w specjalnej sali obok i dostaje dziecko na kangurowanie🙂
Jejku, a mi wczoraj znajoma napisała, że jak rodziła (w szpitalu, w którym ja mam rodzić) w ubiegłym roku w listopadzie, to mało tego, że ojciec dziecka nie mógł być przy porodzie, to jeszcze nie było opcji kangurowania. Mam nadzieję, że w tym roku już nie będzie takich obostrzeń 😢
 
A czy wy też macie ostatnio taki na prawdę wilczy głód, normalnie zjem obiad i znowu jestem głodna... cały czas jem. Nie wiem czy mój organizm chce teraz nadrobić małe przyrosty wagi do tej pory czy co..

Dobrze, że już mało mi do tego porodu zostało bo jutro 36.0
ja też mam teraz duży apetyt, chyba się organizm do porodu już szykuje, tak samo bardziej chce mi się spać w dzień 🙂 ale też może dlatego, że czuć jesień 🤔
 
Jejku, a mi wczoraj znajoma napisała, że jak rodziła (w szpitalu, w którym ja mam rodzić) w ubiegłym roku w listopadzie, to mało tego, że ojciec dziecka nie mógł być przy porodzie, to jeszcze nie było opcji kangurowania. Mam nadzieję, że w tym roku już nie będzie takich obostrzeń 😢
W naszym otoczeniu coraz więcej covidu więc chyba czas nastawiać się na najgorsze :(
Ja sobie marzyłam, że wykupimy sobie właśnie taki pokój rodzinny i że mąż będzie mógł że mną zostać chociaż te pierwsze dni w szpitalu, żeby pomoc przy dzieciach, choćby podać je do karmienia, bo przecież jak będę miała jedno przy cycku to nie dam rady wziąć sama drugiego :(
 
W naszym otoczeniu coraz więcej covidu więc chyba czas nastawiać się na najgorsze :(
Ja sobie marzyłam, że wykupimy sobie właśnie taki pokój rodzinny i że mąż będzie mógł że mną zostać chociaż te pierwsze dni w szpitalu, żeby pomoc przy dzieciach, choćby podać je do karmienia, bo przecież jak będę miała jedno przy cycku to nie dam rady wziąć sama drugiego :(
Ja wiem, że szpitale są różne, ale przecież wokół Ciebie też będą inni ludzie, położne, inne pacjentki.. Wiadomo, że najlepiej ze swoimi, ale sama sobie tam na pewno nie zostaniesz! A już na pewno nie z dwójką🙂
 
W naszym otoczeniu coraz więcej covidu więc chyba czas nastawiać się na najgorsze :(
Ja sobie marzyłam, że wykupimy sobie właśnie taki pokój rodzinny i że mąż będzie mógł że mną zostać chociaż te pierwsze dni w szpitalu, żeby pomoc przy dzieciach, choćby podać je do karmienia, bo przecież jak będę miała jedno przy cycku to nie dam rady wziąć sama drugiego :(
Naprawdę liczę na te magiczną moc instynktu, bo póki co w ogóle nie wyobrażam sobie tego, że potrafię się zająć takim maleństwem, przystawić do cyca, czy nawet wziąć tak, żeby krzywdy nie zrobić. Szkoła rodzenia i te ćwiczenia na lalkach chyba mnie mocniej zestresowały, bo zdałam sobie sprawę, że niby to takie naturalne, a wcale nie. Ty przy bliźniakach to czego byś nie robiła, należy Ci się order normalnie. Nie dziwię się, że się stresujesz, obyś trafiła na taki personel, który będzie pomocny i wspierający ❤️
No niestety, takie były przypuszczenia, że jak wszyscy powracają z urlopów, dzieciaki do szkół, to od połowy września znów się zacznie ta covidowa karuzela, która jest niezdrowa przede wszystkich dla głowy 😥
 
Bosche moje dziecię nie nawidzi ciążowych leginsow, przeszłam męczarnie półtorej h na wywiadówce w tym odzieniu 🤦
A ja właśnie się zastanawiam nad zakupem 🙈 Na razie noszę zwykle pod brzuchem, ale pomyślałam, że może na ostatnie tygodnie zakupię ciążowe…
 
Naprawdę liczę na te magiczną moc instynktu, bo póki co w ogóle nie wyobrażam sobie tego, że potrafię się zająć takim maleństwem, przystawić do cyca, czy nawet wziąć tak, żeby krzywdy nie zrobić. Szkoła rodzenia i te ćwiczenia na lalkach chyba mnie mocniej zestresowały, bo zdałam sobie sprawę, że niby to takie naturalne, a wcale nie. Ty przy bliźniakach to czego byś nie robiła, należy Ci się order normalnie. Nie dziwię się, że się stresujesz, obyś trafiła na taki personel, który będzie pomocny i wspierający ❤️
No niestety, takie były przypuszczenia, że jak wszyscy powracają z urlopów, dzieciaki do szkół, to od połowy września znów się zacznie ta covidowa karuzela, która jest niezdrowa przede wszystkich dla głowy 😥
Chyba niepotrzebnie się nakręcacie🙂 Lalka to lalka, a nie dziecko, a kilka lub kilkanaście sposóbów ułożenia dziecka na rękach podczas jednego spotkania to gotowy mętlik w głowie.. Wszystko, co nowe na początku jest trudne, a taki Maluch jest na tyle mały, że dwie dłonie dorosłego idealnie zasekuruja główkę i bioderka🙂 Będzie dobrze! Byle w terminie🙂🙂
 
reklama
A czy wy też macie ostatnio taki na prawdę wilczy głód, normalnie zjem obiad i znowu jestem głodna... cały czas jem. Nie wiem czy mój organizm chce teraz nadrobić małe przyrosty wagi do tej pory czy co..

Dobrze, że już mało mi do tego porodu zostało bo jutro 36.0
ja mam chyba odwrotnie, wcześniej jadłam jak szalona, teraz coraz mniej o tym myślę i zjadam o wiele mniejsze porcje, bo żołądek mam ściśnięty 😬
 
Do góry