Koniczynka93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2022
- Postów
- 1 010
Ja dziś słaba nocka, spałam może z 3 godziny a reszta nocy to wiercenie się, na 7 krew to musiałam się zwlec szybko.. Ja odpukać mam spokój ze skurczami łydek chyba z półtora tygodnia ale nie chce zapeszać.
U mnie dziś na szkole rodzenia ma być karmienie...
Zaczęłam pisać plan porodu... Na razie jest zarys ogólnie nic mi się nie chce jakaś bez sił jestem. Mówię do męża że raczej chyba przenoszę ciąże bo jakoś gniazdowanie jeszcze mi się nie włączyło. Raczej zwolniłam tempo teraz bo już trochę ogarnęłam spraw w lipcu i sierpniu.
U mnie dziś na szkole rodzenia ma być karmienie...
Zaczęłam pisać plan porodu... Na razie jest zarys ogólnie nic mi się nie chce jakaś bez sił jestem. Mówię do męża że raczej chyba przenoszę ciąże bo jakoś gniazdowanie jeszcze mi się nie włączyło. Raczej zwolniłam tempo teraz bo już trochę ogarnęłam spraw w lipcu i sierpniu.