Sojka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Czerwiec 2021
- Postów
- 1 337
U mnie 5+3 więc pewnie zobaczysz tyle co ja:-) oby było widać same dobre rzeczy :-)To super, ja idę 14.02. To będzie 5+4 więc może coś tam już będzie widać.
Ostatnia edycja:
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie 5+3 więc pewnie zobaczysz tyle co ja:-) oby było widać same dobre rzeczy :-)To super, ja idę 14.02. To będzie 5+4 więc może coś tam już będzie widać.
U mnie SN . Szybciutko ..choć teraz też jestem ciekawa czy również będzie tak jak przy pierwszym dziecku.Hej. A jak wyglądały wasze poprzednie porody? CC czy SN?
Ja miałam CC i tak sobie myślę jak będzie wyglądał drugi poród.
Bardzo dobry termin. Już wszystko będzie widać i słychać :-) jakby nie konieczności brania leków to bym tak wcześnie nie szła.To ja chyba na pierwszą wizytę idę najpóźniej będę miała 8+4
Trzymam kciukiJa właśnie wychodzę z lab, robiłam drugą betę. Mam nadzieję, że wyniki będą szybko bo ostatnio były o 17 i myślałam, że zwariuję.
Milego dnia dziewczyny
Oj zazdroszczę, też bym chętnie pospacerowała po plaży.A ja na nad morzem odpoczywam jeszcze do piątku i powrót do domu
U mnie sytuacja jest trochę skomplikowana bo z jednej strony też mam stresującą prace ale z drugiej nie ma mnie kto zastąpić. Chciałabym pracować do końca lipca i chociaż odrobinę wdrożyć koleżankę, a później już na macierzyńskim chyba podpiszę umowę zlecenie i będę im pomagać. Boję się, że jak powiem zarządowi o ciąży to dostaną zawałuOj zazdroszczę, też bym chętnie pospacerowała po plaży.
Powiem Wam że nie mogę doczekać się wizyty. Mam plan żeby iść na L4, niestety mam stresują pracę. Moją gin jak tylko dałam jej znać że mam dwie kreski i podałam wyniki bety odpisała czy chcę od razu zwolnienie. Zna mój przypadek prowadziła mojej dwie stracone ciążę i też woli dmuchać na zimne, ale do 28 wytrzymam
Ja tez mam podobna sytuacje, nie ma mnie kto zastąpić i muszę poszukać osoby, która przejmie moje obowiązki, żeby nie leżeć na porodówce i myśleć, czy wszystko OK termin wypada akurat na najtrudniejszy miesiąc w roku, tak sobie maleństwo wybrałoU mnie sytuacja jest trochę skomplikowana bo z jednej strony też mam stresującą prace ale z drugiej nie ma mnie kto zastąpić. Chciałabym pracować do końca lipca i chociaż odrobinę wdrożyć koleżankę, a później już na macierzyńskim chyba podpiszę umowę zlecenie i będę im pomagać. Boję się, że jak powiem zarządowi o ciąży to dostaną zawału