reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

zmieścić się pewnie zmieścisz ale to bardziej o komfort chodzi, uwierz jak masz taki mega mocny okres i ta wielka podpaske między nogami to chyba lepiej luźniej 🙈🙈🙈 przynajmniej ja tak miałam 🙈🙈🙈
Ja biorę te trzy co mialam ostatnio 🙈 dwie właśnie z dolce sonno i trzecia jakaś mi mama kupiła z misiem 🤪🤪🤪
Z misiem będzie najlepsza 🙂🙂
 
reklama
A tak w ogóle, to podejrzewam mojego męża o to, że rozwinąl mu się instynkt macierzyński. Niczego nie czyta, niczego nie wie, niczego nie ogląda, a jak wczoraj go podchwytliwie zapytałam, czy przy przewijaniu pampersa można ponosić pupę do góry ciągnąć za stópki, to na mnie spojrzał, jak na mordercę i zapytał, czy chce dziecku stawy powyrywać 😁😁😁
 
Uff skonczyłam prasowanie do rozmiaru 62, chyba za dużo tego wszystkiego nadostawałam, ale może chociaż nie będę musiala codziennie pralki wstawiać heh
 

Załączniki

  • 20220825_102058.jpg
    20220825_102058.jpg
    1,2 MB · Wyświetleń: 65
ja tak mam często rano, jest to moja pierwsza myśl... otwieram oczy i od razu czekam na kopniaka. 🤦🏻‍♀️ dzisiaj spałam jak dzidziuś, ale wczoraj co zasnęłam to budził mnie koszmar i to taki z tych najgorszych, potem obudziłam się cała zlana potem... ogólnie od tygodnia mam uciążliwe napady gorąca.... pogoda jest u nas mega wilgotna, ciągle pada i jest dość ciepło 27-29° i to działa na mnie fatalnie... wczoraj powiesiłam sobie jeszcze pranie w pokoju w którym siedziałam to już wgle tropiki... też Wam tak strasznie ciepło? Jak były te typowe upały to dawałam radę, a teraz ledwo zipie 😢
Podłączam sie, codziennie jak budze sie nad ranem to panikuje, ze mloda sie nie rusza. To chyba kwestia tego, ze jestem jeszcze zaspana bo nic zlego sie nie dzieje a ja sie jakos niepotrzebnie nakrecam. Masuje od razu brzuszek i czekam na jej odpowiedz a ona pewnie wkurzona, ze ja matka budzi😂
 
U mnie wczoraj na szkole rodzenia była pielęgnacja niemowlęcia. Ćwiczenia na lalkach i powiem ze bardzo mi się podobało jak ci tatusiowie się skupiali na podnoszeniu, odkładaniu lalki, myciu 😁 mój mąż bardzo dobrze sobie radził, chwaliła go pani położna. Papersiki też zmienialiśmy.
My we wtorek tez na szkole rodzenia cwiczylismy na lalkach, urocze to bylo. Mialam wrazenie, ze niektorzy panowie byli bardziej zaangazowani niz panie😁 o moim nie wspomne bo to w ogole bedzie cudowny tatusiek, juz to wiem😍
 
a powiedzcie mi czy którakolwiek z Was korzystała z wizyty położnej przed porodem? bo byłam dziś w przychodni, żeby im zgłosić że jestem w ciąży i ze chce żeby córka też była ich pacjentką i dostałam numer do położnej żeby się z nią umówić na wizytę przed i po porodzie... no i się zastanawiam co mogę z takiej wizyty PRZED wynieść i czy ona jest konieczna? ma to sens?
 
a powiedzcie mi czy którakolwiek z Was korzystała z wizyty położnej przed porodem? bo byłam dziś w przychodni, żeby im zgłosić że jestem w ciąży i ze chce żeby córka też była ich pacjentką i dostałam numer do położnej żeby się z nią umówić na wizytę przed i po porodzie... no i się zastanawiam co mogę z takiej wizyty PRZED wynieść i czy ona jest konieczna? ma to sens?
Ja właśnie wracam od położnej, jak dojadę do domu, to napiszę dużo😁😁😁
 
a powiedzcie mi czy którakolwiek z Was korzystała z wizyty położnej przed porodem? bo byłam dziś w przychodni, żeby im zgłosić że jestem w ciąży i ze chce żeby córka też była ich pacjentką i dostałam numer do położnej żeby się z nią umówić na wizytę przed i po porodzie... no i się zastanawiam co mogę z takiej wizyty PRZED wynieść i czy ona jest konieczna? ma to sens?
Nie jest konieczna ani obowiązkowa. Może dać Ci jakieś ulotki, odpowiedzieć na pytania. Ale jak chodzisz na szkole rodzenia i już nie chcesz mieszania w głowie, to powiedz jej to przez telefon. One niby chcą się spotykać, bo dostają $ z NFZ, ale mi się teraz trafiła jakaś nieogarnięta i chyba nic na mnie nie dostanie z NFZ przed porodem, bo dla mnie to zawracanie głowy do niej się specjalnie umawiać a jak chciałam załatwić z nią spotkanie przy okazji wizyty u internisty, to jej się nie chciało.
 
reklama
A tak w ogóle, to podejrzewam mojego męża o to, że rozwinąl mu się instynkt macierzyński. Niczego nie czyta, niczego nie wie, niczego nie ogląda, a jak wczoraj go podchwytliwie zapytałam, czy przy przewijaniu pampersa można ponosić pupę do góry ciągnąć za stópki, to na mnie spojrzał, jak na mordercę i zapytał, czy chce dziecku stawy powyrywać 😁😁😁
U mnie jest bardzo podobnie! Z każdym dniem jestem bardziej zdziwiona. Nie dość ze jak widzi brzuch to ciagle powtarza ze „brzusio”, wyręcza mnie z mycia większości cięższych rzeczy typu okna albo podłogi a przede wszystkim bardzo uspokaja … nigdy nie był taki czuły jak jest teraz :)
 
Do góry