reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2022

Przyszła mi wymieniona koszula do porodu od tej mama ginekolog i szczerze nie polecam, jeśli ktoś ją rozważa. Musiałam wymienić bo rozmiar M rozchodził mi się na biuście. A L sięga mi teraz za połowę łydki. Mój mąż stwierdził że wygłądam jak woźna w szkole 😆 muszę ją dać do krawcowej żeby mi to skróciła przed kolano inaczej nie wyobrażam sobie jak położna będzie mi w krocze zagladać podczas porodu z taką długością. Ogólnie jeśli ktoś rozważa zakup od mama ginekolog to nie przewidują tam, że możesz być niską babką z dużymi cyckami :) myślę że jak się ma 170 cm wzrostu to zupelnie inaczej by się układała.
 
reklama
Przyszła mi wymieniona koszula do porodu od tej mama ginekolog i szczerze nie polecam, jeśli ktoś ją rozważa. Musiałam wymienić bo rozmiar M rozchodził mi się na biuście. A L sięga mi teraz za połowę łydki. Mój mąż stwierdził że wygłądam jak woźna w szkole 😆 muszę ją dać do krawcowej żeby mi to skróciła przed kolano inaczej nie wyobrażam sobie jak położna będzie mi w krocze zagladać podczas porodu z taką długością. Ogólnie jeśli ktoś rozważa zakup od mama ginekolog to nie przewidują tam, że możesz być niską babką z dużymi cyckami :) myślę że jak się ma 170 cm wzrostu to zupelnie inaczej by się układała.
Mi się podobaja od Doctor Nap. Ale do porodu to biorę swoją najstarszą koszulę nocną, jaką znalazłam w szafie, w którą się mieszczę :-) Moją ulubioną, co sobie po każdym praniu obiecuję, że następnym razem ją wyrzucę :D
 
Mi się podobaja od Doctor Nap. Ale do porodu to biorę swoją najstarszą koszulę nocną, jaką znalazłam w szafie, w którą się mieszczę :-) Moją ulubioną, co sobie po każdym praniu obiecuję, że następnym razem ją wyrzucę :D
No ja też bym tak zrobiła, ale że dostałam tą w prezencie to już wezmę. Jak będzie mi niewygodnie to zmieniam na starą koszulę którą już spakowałam 😀
 
Na razie leżę i nie obciążam. Jest w miarę ok, no ale jeśli chodzi o chodzenie to ciężko. Raczej kuśtykam między meblami 😀 mąż mnie wysyła do lekarza, ale nie chce mi się jechać, raczej nie jest to poważny uraz, a nie mam siły na prześwietlenia itd, żeby mi powiedział że trzeba oszczędzać nogę, leżec i tyle
Ja się zupełnie nie znam, ale czy jakaś orteza by nie pomogła? Co do koszuli mamyginekolog, to ona mi się też z woźna kojarzy :) Może zmień koncepcje, niech ta koszula będzie na położnictwo (dłuższa jest fajna, bo się tyłkiem nie świeci a czasem trzeba się przemieścić po korytarzu albo w pokoju jak jest mąż innej pacjentki) a do porodu jeszcze jakaś inna wykombinuj.
 
Podwójna dawka paracetolu zbija mi teraz mam 37,7 ale kaszel zaczyna mnie męczyć.
W dodatku zaczyna się odzywać źle wyleczony ząb, który mialam robić po porodzie ze względu na koniecznosc zrobienia prześwietlenia w trakcie leczenia... 😥
Dentysta Ci odmówił leczenia? Jak tak, to palant. Ja miałam zgodę gin na prześwietlenia zębów, stomatolodzy potwierdzali, że dawka promieniowania jest mała. Ale mniejsza o to, mam nadzieję, że w tym zębie nie tyle bakterie hulają, co jakieś bóle generalnie od tego wirusa. Na kaszel możesz próbować Syrop islandzki - można przy cukrzycy. A nuz pomoże (mnie pomagal).
 
mam problem z zupełnie innej działki, co o tym myślicie. kupiłam komode z ikei ta klasyczną z szufladami, stoi skręcona od niedzieli i tak z niej śmierdzi nowością, że nie idzie... umyłam woda z mydłem, zostawiłam otwarta na pierwsza noc, potem wsadziłam czarna herbatę bo podobno wyciąga zapachy, dzisiaj znów stała otwarta i nic... myślicie że mogę tam wsadzić ubranka? czy przejdą tym zapachem i małej się to może nie spodobać?
 
mam problem z zupełnie innej działki, co o tym myślicie. kupiłam komode z ikei ta klasyczną z szufladami, stoi skręcona od niedzieli i tak z niej śmierdzi nowością, że nie idzie... umyłam woda z mydłem, zostawiłam otwarta na pierwsza noc, potem wsadziłam czarna herbatę bo podobno wyciąga zapachy, dzisiaj znów stała otwarta i nic... myślicie że mogę tam wsadzić ubranka? czy przejdą tym zapachem i małej się to może nie spodobać?
Ja swoją wierzyłam parę dni pusta plus myłam woda z octem po paru dniach zapach nie bylo
 
reklama
mam problem z zupełnie innej działki, co o tym myślicie. kupiłam komode z ikei ta klasyczną z szufladami, stoi skręcona od niedzieli i tak z niej śmierdzi nowością, że nie idzie... umyłam woda z mydłem, zostawiłam otwarta na pierwsza noc, potem wsadziłam czarna herbatę bo podobno wyciąga zapachy, dzisiaj znów stała otwarta i nic... myślicie że mogę tam wsadzić ubranka? czy przejdą tym zapachem i małej się to może nie spodobać?
@kociamama. Chyba z tym niedawno walczyła.
Ja bym nie wkladala teraz ubranek, nie musisz ich używać, więc lepiej odczekac.

Idę do rodziców szukać wanienki. Wydaje mi się, że 2 lata temu kazałam ją mężowi wynieść na śmietnik, ale on nie pamięta. Chciałam teraz kupić identyczna ale nie produkują.

Któraś z Was ma doświadczenie ze skladanymi wanienkami? Jeśli tak, proszę o opinie, nazwę modelu. Na razie wrzuciłam do koszyka jakas niby najtańsza klasyczna plastykowa z korkiem plus leżaczek do kąpieli (bardzo mi się sprawdził przy poprzednim dziecku, fakt, że na bardzo krotko, ale kilkanaście zł to nie majątek).

Jeszcze dzisiaj oglądałam nasza umywalkę, czy nie dałoby się w niej kąpać, ale jakaś płytka mi się wydaje hmmm
 
Ostatnia edycja:
Do góry