reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

przy synu mi się zdarzało zużyć 5 bodziaków dziennie 😁 miał wodniste, strzelające kupy i to po 8 dziennie, więc często zdarzały się przecieki. Jak dziecko ulewa to chyba jeszcze więcej tych bodziaków idzie. Tylko takie zabrudzone to i tak co max. 2 dni trzeba prać. Ja bardzo dużo bodziaków mam, bo podostawaliśmy, nawet teraz jak przeglądałam to część odłożyłam, bo już za dużo tego będzie.
Czyli mogę być spokojna🙂 Mam trochę swoich, a teraz trzy siaty darów😁😁 Są w różnym stanie, ale wszystko przepiorę w 90 i na zwykłe i na te strzelające stolce znajdą sie adekwatnie idealne😁😁 Mieliśmy niczego nie dostawać, aż tu nagle odezwala się znajoma, że ma pełno ciuszków i jak mam ochotę, to mam przyjechać😁 Bardzo mnie zaskoczyła, bo naprawdę w naszym otoczeniu albo dzieci szkolne, albo takie, jak nasz 😁
 
reklama
Dziewczyny odnośnie walizki do szpitala jaką pojemność tej na kółkach macie?
Ja przy ostatnim porodzie miałam 65 l i była na styk... A szpital w którym rodziłam zapewniał wszystko dla noworodka pampersy kosmetyki, dla mam podkłady więc trochę mniej tego było...
 
Ja to już spakowałam wszystko w torbę na ramię i nawet taka ciężka nie jest. Weszła mi paczka pampersów 21 szt i paczka podkładów i nawet gruby szlafrok taki misiowy. Ta torba ma 50 cm dlugości. Nie lubie grzebania w walizkach od zawsze, wygodniej mi w takiej torbie. Jak będzie covid i mąż nie będzie mógł wejść żeby to nosić to dopiero w walizkę się przepakuję, taką kabinówkę
 

Załączniki

  • 20220825_103005.jpg
    20220825_103005.jpg
    1,2 MB · Wyświetleń: 48
Dałyście mi do myślę nią z tą ilością body. Hmmmm. Ja z tych dziewczyn , które nic nie dostały, dzieci w otoczeniu albo w szkole albo ubranka już rozdane w siną dal.

Dziś w nocy obudził mnie bol podbrzusza zasnęłam po godzinie znowu już myślałam o mojej torbie do szpital ale na szczęście się uspokoiło.
 
@Oleńka90 a jak tam u Was? jak się czujesz?
U nas już lepiej mi temperatura odpuściła całkowicie... Tylko jestem strasznie zmęczona chciałam posprzątać to aż mi się słabo zrobiło więc na razie odpoczywam....
Dzieciaki po dwóch dobach wysokiej gorączki już lepiej odpuściła im, dostają antybiotyk inhalacje bo ich kaszel męczy i widać że przemęczone są...
Dobrze że teraz ten Covid ma łagodniejszy przebieg, choć i tak było ciężko 😊
 
Ja to już spakowałam wszystko w torbę na ramię i nawet taka ciężka nie jest. Weszła mi paczka pampersów 21 szt i paczka podkładów i nawet gruby szlafrok taki misiowy. Ta torba ma 50 cm dlugości. Nie lubie grzebania w walizkach od zawsze, wygodniej mi w takiej torbie. Jak będzie covid i mąż nie będzie mógł wejść żeby to nosić to dopiero w walizkę się przepakuję, taką kabinówkę
No to faktycznie dużo zmiescilas w tą torbę mimo że nie jest duża.
 
reklama
Do góry