Koniczynka93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2022
- Postów
- 1 010
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Hmm to jest nadzieja, że się w nią zmieszczeMoja położna mówi, że dzień po porodzie będę, jak w II trymestrze :-) A dla mnie to już dużo znaczy, bo w II czułam się najlepiej ze wszystkich trzech
Jest nadzieja. Najgorsze masz za sobą! Mi na kaszel pomogło nawilżanie gardła. Jak nie chcesz leku Isla do ssania, to jedz suszone śliwki :-) Ale to już sama oceń, jakiego rodzaju masz kaszel. i czy nawilżanie coś da...Hej kochane u mnie już troszkę lepiej gorączka minęła zostało tylko złe samopoczucie, kaszel i cały czas jestem mega mokra
Teraz dzieciaki walczą z gorączką ale to już drugi dzień więc mam nadzieję że dziś wieczorem już im się poprawi. Mają dzisiaj umówiona teleporade więc w razie co doktor powiedziała że przepisze im jakieś leki... Bardzo szkoda mi najmniejszego bo bardzo go męczy, a od wczoraj jest tylko tata nie może od niego odejść bo zaraz płacz
Zdrowiejcie! A męża nie złapało?Hej kochane u mnie już troszkę lepiej gorączka minęła zostało tylko złe samopoczucie, kaszel i cały czas jestem mega mokra
Teraz dzieciaki walczą z gorączką ale to już drugi dzień więc mam nadzieję że dziś wieczorem już im się poprawi. Mają dzisiaj umówiona teleporade więc w razie co doktor powiedziała że przepisze im jakieś leki... Bardzo szkoda mi najmniejszego bo bardzo go męczy, a od wczoraj jest tylko tata nie może od niego odejść bo zaraz płacz
I jeszcze powiedziała, że nie mam oczekiwać cudów, bo brzuch się cofa do 6 miesięcy i poleciła fizjoterapeutę uroginekologicznego :-)Hmm to jest nadzieja, że się w nią zmieszcze
ja ją mam i jest dość krótka... tyle że ja mam 171cmJaka dokladnie z dolce sonno zamowilas?
Ja choruje na ta chociaz jakos szkoda mi kasy bo niewiadomo czy po porodzie bedzie sie do czegokolwiek nadawala ale chyba zaryzykuje a co mi tam, bede sie czuc na porodowce jak gwiazda
Ewentualnie kupie jakas gorsza na sam porod a w takiej falbaniastej bede paradowac juz po
Jeszcze nie dotarłam do pracodawcyPrzyłączam się, chociaż ja zawsze radzę żeby w kwestii porodu się nie nakręcać na jeden właściwy scenariusz, bo różnie może być. Mnie nacieli przy pierwszym, niby pytała o zgodę, wcześniej chciała żebym urodziła w pozycji kucznej i głowa już się wysuwała, ale ta pozycja była kompletnie nie dla mnie (więcej energii i skupienia kosztowało mnie utrzymanie się na nogach niż parcie, mimo że mąż trzymał). Fakt, że dziecko miało duża głowę a ja w ogóle nie czułam partych (teraz mi się wydaje, że było źle wstawione a ona tego nie zauważyła a mogła ręką zmienić polozenie). Ja już czułam że to się przedłuża a faktycznie po nacięciu dziecko się od razu urodziło.
Ginekolog przy wypisie nie dał mi globulek a już się to krocze babralo, koszmar z gojeniem trwał rok a i po kilkunastu latach lubi pobolec na zmianę pogody. Przy drugim porodzie chciałam uniknąć, tym bardziej że rodziłam wcześniaka. I położna powiedziała podczas akcji, że nie mogę odmówić, bo to wcześniak!!! Przy trzecim porodzie także wczesniaczym jak tylko spotkałam położna która miała przyjmować poród, to spytałam, czy będą rutynowo nacinać z powodu wcześniactwa. Powiedziała że raczej tak. Odpowiedziałam, że wolałabym nie, ale już olewalam to. I nie nacieli. Że niby lekarz na migi z polozna zdecydowali że nie ma sensu, ale może przegapili moment. Nie wiem jak będzie teraz, na razie nie mam donoszonej ciąży, więc nie będę robić masaży krocza, fakt jest taki, że jest ono suchawe i jakoś nie wierzę w jego elastyczność.
A z innej beczki, @Madziszy czy przerabiałas już PIT-0 dla rodzin 4+ z zasiłku macierzyńskiego? Zastanawiam się, czy mam to na wniosku o macierzyński do pracodawcy napisać, że proszę o stosowanie tych przepisów do zasiłku? Bo to niby ZUS stosuje, ale mój pracodawca jest duży i to on będzie mi robił przelewy.
Mąż na razie czuje się dobrze, mamy nadzieję że jego oszczędzi ale monitorujemy na bieżącoZdrowiejcie! A męża nie złapało?