reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2022

No pewnie zgadzam się w 100%. Jak ktoś lubi to niech sobie śpi z dzieckiem i do osiemnastki, ale jak nie lubi a śpi to może obwinic tylko siebie.
dokładnie :-) ja w szpitalu już dostałam syna do swojego łóżka a w domu już nie wyobrażałam
Sobie go odkładać do łóżeczka :-) z reszta zawsze miałam go w pobliżu, nigdy mi się w nocy nie rozbudzal tylko łapał cyca i dalej spał :-) teraz będę miała dostawkę przy łóżku ale to dlatego żeby młody nie wpadł Na mała bo czasami budzę się z nim na głowie 🤪🤪🤪
Ciebie jak najbardziej rozumiem bo będziesz musiała to rozgrywac logistycznie 🙈🙈🙈

Ps mam 31 tydzień i serio jak ktoś mi mówi ze ciąża to piękny stan to zastanawiam się czy jest w pełni sił psychicznych 😂😂😂
I pomyśleć ze ja kiedyś oglądałam te zdjęcia na insta i zachwycałam się dużymi ciążowym brzuszkami 😂😂😂
Już nie mogę się doczekać jak mała wyjdzie z brzucha i skończy się zgaga, skurcze łydek, ciągnący brzuch i problemy z wstawaniem 🙈🙈🙈
Nie wiem czemu ale ja jakoś sobie wkręciłam ze teraz rodzę w 38tygodjiu i tego się kurczowo trzymam i to wizualizuje 🤣🤣🤣
 
reklama
dokładnie :-) ja w szpitalu już dostałam syna do swojego łóżka a w domu już nie wyobrażałam
Sobie go odkładać do łóżeczka :-) z reszta zawsze miałam go w pobliżu, nigdy mi się w nocy nie rozbudzal tylko łapał cyca i dalej spał :-) teraz będę miała dostawkę przy łóżku ale to dlatego żeby młody nie wpadł Na mała bo czasami budzę się z nim na głowie 🤪🤪🤪
Ciebie jak najbardziej rozumiem bo będziesz musiała to rozgrywac logistycznie 🙈🙈🙈

Ps mam 31 tydzień i serio jak ktoś mi mówi ze ciąża to piękny stan to zastanawiam się czy jest w pełni sił psychicznych 😂😂😂
I pomyśleć ze ja kiedyś oglądałam te zdjęcia na insta i zachwycałam się dużymi ciążowym brzuszkami 😂😂😂
Już nie mogę się doczekać jak mała wyjdzie z brzucha i skończy się zgaga, skurcze łydek, ciągnący brzuch i problemy z wstawaniem 🙈🙈🙈
Nie wiem czemu ale ja jakoś sobie wkręciłam ze teraz rodzę w 38tygodjiu i tego się kurczowo trzymam i to wizualizuje 🤣🤣🤣
Haha też miałam wyidealizowane wyobrażenie ciąży :D bo te koleżanki które przechodziły ciążę doskonale się chwaliły a te co się źle czuły milczały jak grób. Dopiero teraz jak się skarze, że coś mnie boli, że zgaga to się okazuje ile z nich miało to samo 😁 lubię podczytywac sierpniowe mamy 2022 i tam widać jak bardzo one chciały by już urodzić a tu czasem po terminie i nic
Ja miałam założenie, ze 37tc i cc, a tu niespodzianka i lekarz mówi, ze na ten moment rodzę naturalnie jak się akcja zacznie 😳 aaa
 
śpię z moim
Synem ma
3 lata i drugie planuje mieć również blisko
Siebie :-) dla jednego niewyobrażalne dla
Drugiego jak najbardziej :-)
Przestańcie kobitki oceniać coś swoją miara 😅 gdyby każdy lubił
To samo świat
No pewnie zgadzam się w 100%. Jak ktoś lubi to niech sobie śpi z dzieckiem i do osiemnastki, ale jak nie lubi a śpi to może obwinic tylko siebie.
Dokładnie, każdy niech sobie po swojemu urządza, a nie takie dziwne teksty. Jak ktoś mi mówi, "zobaczysz, będzie tak i tak" to mi się nóż w kieszeni otwiera. Ja sobie nie wyobrażam spania z dzieckiem z wielu powodów. W ogóle będę miała dostawkę, ale chyba tylko postawioną blisko łóżka a nie dostawioną i przymocowaną. Jeszcze zobaczymy. Ja po pierwsze boje się o siebie, bo śpię jak wariat, rzucam się po łóżku itd. Po drugie boje się że pies coś zrobi. Nie śpi z nami, ale potrafi wskoczyć rano i się witać, wtedy depcze po nas , liże i nie patrzy co robi.
 
Haha też miałam wyidealizowane wyobrażenie ciąży :D bo te koleżanki które przechodziły ciążę doskonale się chwaliły a te co się źle czuły milczały jak grób. Dopiero teraz jak się skarze, że coś mnie boli, że zgaga to się okazuje ile z nich miało to samo 😁 lubię podczytywac sierpniowe mamy 2022 i tam widać jak bardzo one chciały by już urodzić a tu czasem po terminie i nic
Ja miałam założenie, ze 37tc i cc, a tu niespodzianka i lekarz mówi, ze na ten moment rodzę naturalnie jak się akcja zacznie 😳 aaa
A ja właśnie nie odwrót, miałam spojrzenie, że wszytskie kobiety wymiotują, puchną, wszystko je boli itd. Ja właśnie nasluchałam, się tych złych historii o ciąży. Sama muszę przyznać, że dla mnie to wspaniały czas, bardziej się boje co będzie potem, więc na razie nie mam takich myśli o szybszym rozwiązaniu, wręcz przeciwnie. Codziennie mówię do synka, że nie ma się co spieszyć tu wcale.
 
40 minut spaceru i Maluch ubujany do spania po nocnym brykaniu😁 Przeszłam 2,5 km... Nawet nie chcę myśleć, ile dłużej w czasie albo ile krócej w metrach bym szła, gdyby nie to, że robię to codziennie... Nigdy nie byłam specem od kondycji, ale teraz...
 
@Olafasola1990 A z jakiego terminu masz liczony wiek ciąży? Bo jak ten 25.09 jest prawdziwy, to juz teraz będziesz miała 35tc skończonych a to juz jest dobry wynik. A poza tym jak szyjka zamknięta, wody nie odchodzą, dziecko duże z dobrym tętnem, to może i do października będziesz chodzić w ciąży. Nikt tego nie wie, nawet najbardziej doświadczony ginekolog czy położna.

@Kocka Mi zrobiły zimny okład po wkłuciu, żeby się nie zrobiło krwawienie w mięśniu. Co prawda wydaje mi się to przesadzone (i tak ciążowo mam podniesiona krzepliwość, heparyna niewiele mi ją obniza), ale w sumie potem nie dokuczał mi odczyn poszczepienny.
 
@Kocka Mi zrobiły zimny okład po wkłuciu, żeby się nie zrobiło krwawienie w mięśniu. Co prawda wydaje mi się to przesadzone (i tak ciążowo mam podniesiona krzepliwość, heparyna niewiele mi ją obniza), ale w sumie potem nie dokuczał mi odczyn poszczepienny.
Fajnie, u mnie raczej nie mogę liczyć na takie rarytasy :D ale mogę sobie wziąć z domu oklad, dzięki!
 
reklama
W jakiej temperaturze prałyście te pierwsze ubranka. Moja siostra mówi 60, a koleżanka od której też dostałam torbę ubrań, że 30, bo się zniszczą. No i kogo tu słuchać, w necie piszą że nawet 90...


Właśnie się za to biorę :) wczoraj poprałam kocyki i ręczniki. Tylko problem, że nie mam w co wsadzać bo już 2 tyg czekam na komodę i nadal nie wiadomo kiedy będzie. Masakra :)
 
Do góry