dokładnie :-) ja w szpitalu już dostałam syna do swojego łóżka a w domu już nie wyobrażałamNo pewnie zgadzam się w 100%. Jak ktoś lubi to niech sobie śpi z dzieckiem i do osiemnastki, ale jak nie lubi a śpi to może obwinic tylko siebie.
Sobie go odkładać do łóżeczka :-) z reszta zawsze miałam go w pobliżu, nigdy mi się w nocy nie rozbudzal tylko łapał cyca i dalej spał :-) teraz będę miała dostawkę przy łóżku ale to dlatego żeby młody nie wpadł Na mała bo czasami budzę się z nim na głowie
Ciebie jak najbardziej rozumiem bo będziesz musiała to rozgrywac logistycznie
Ps mam 31 tydzień i serio jak ktoś mi mówi ze ciąża to piękny stan to zastanawiam się czy jest w pełni sił psychicznych
I pomyśleć ze ja kiedyś oglądałam te zdjęcia na insta i zachwycałam się dużymi ciążowym brzuszkami
Już nie mogę się doczekać jak mała wyjdzie z brzucha i skończy się zgaga, skurcze łydek, ciągnący brzuch i problemy z wstawaniem
Nie wiem czemu ale ja jakoś sobie wkręciłam ze teraz rodzę w 38tygodjiu i tego się kurczowo trzymam i to wizualizuje