Październikowe mamy 2022

[kociamama.]

Odważna jestes, że na takie eskapady się sama wybierasz. Ja jak mam dobry dzień to jeszcze na spacer do lasu się przejdę, ale to góra na godzinke i idę noga za noga. A jak dzień słaby to po 30min siedzenia na krześle mam parówki zamiast palców. Chyba juz czas się z tym pogodzić, że sił brak.

Nie mialam wyjscia, a ta nieszczesna galeria to jakos w przyplywie sil po kanapce mi wpadla do glowy dobrze, ze stamtad juz kilka przystankow i bylam w domu

 

[Kocka]

Nie mialam wyjscia, a ta nieszczesna galeria to jakos w przyplywie sil po kanapce mi wpadla do glowy dobrze, ze stamtad juz kilka przystankow i bylam w domu

Dlaczego zajęcia w Twojej szkole rodzenia są aż tak długie? U mnie to godzinka co tydzień. Nie wytrzymałabym 3h, a już na pewno bym nie była w stanie tyle słuchać

 

[Kocka]

Nasze dzisiejsze odkrycie: w naszym aucie nie da się zamontować fotelika na isofix na przednim fotelu... Czyli czy tego chcemy czy nie dzieci będa musiały jeździć na tylnej kanapie razem. Miałam nadzieję, że ja będę siedziała z tyłu i w razie wycia będę ogarniać stamtąd oboje, a tu psikus.

 

[olala25]

Czy znacie jakiś preparat na zapalenie dziąsła, który można używać w III trymestrze? Bo znów ósemka mi idzie i boliii dziąsło i jest czerwone

Eludril Classic, poleca żona dentysty na zapalenie dziąsła pomoże, na ból niestety nie :/ ja już na szczęście wszystkie problematyczne ósemki wyrwałam przed drugą ciążą

 

[olala25]

My mamy dwa telewizory, ale od 1,5 roku nie mamy telewizji

ja też mam telewizor a nie mam telewizji, więc teraz to chyba coraz bardziej normalne

 

[kociamama.]

Dlaczego zajęcia w Twojej szkole rodzenia są aż tak długie? U mnie to godzinka co tydzień. Nie wytrzymałabym 3h, a już na pewno bym nie była w stanie tyle słuchać

Nie mam pojecia, spotkania sa co tydzien od 18 do 21, do tego ok 45min drogi w jedna strone wiec sie schodzi. Teraz sobie odpoczywam i nastawiam sie mentalnie na jutrzejszy bol tylka tydzien temu jak wrocilam to nie wiedzialam co ze soba zrobic, kosc ogonowa to mnie w kazdej pozycji bolala

 

[kociamama.]

Eludril Classic, poleca żona dentysty na zapalenie dziąsła pomoże, na ból niestety nie :/ ja już na szczęście wszystkie problematyczne ósemki wyrwałam przed drugą ciążą

A mi moja stomatolog powiedziala, zeby na czas ciazy odstawic eludrill i tak sobie stoi na poleczce i sie na mnie patrzy, uwielbiam go, w razie jakis stanow zapalnych to moj nr 1!

 

[aspekt]

W kolejce w sklepie osiedlowym stałam 10min to już uf puf robiłam a gdzie tu autobusem i jeszcze dreptanie

Ja się ostatnio wepchnęłam w Biedronce. Miałam tylko jedna rzecz, byłam z najmlodzym dzieckiem. Najlepierw próbowałam w samoobsługowej, ale była spora kolejka a pierwsza kobieta jak mnie zobaczyła (a miała całkiem sporo w koszyku) to się rzuciła do zwalniającej się kasy. Więc podeszlam do kasjerki, akurat skończyła obsługiwać klienta, więc wypielam brzuch i spytałam, czy mnie obsłuży skoro mam jedną rzecz. Na szczęście ten klient co już miał rzeczy na taśmie to był jakiś facet z naprawdę dużymi zakupami, zgrzewkami itd. - nic nie powiedział. Ale kasjerka nic nie mruknęła, może nie była super uśmiechnięta, ale ogólnie chyba już ciężka zmianę miała, ludzi było ful. Za to wczoraj stałam w długiej kolejce do WC, córka już krzyżowała nogi i tańcowała w miejscu, żeby się nie posikać. Ale były w tej kolejce też inne kobiety z dziećmi, więc nie robiłam afery tylko czekalysmy. W pewnym momencie kobiety uznały, że będą też korzystać z WC dla inwalidów, bo tak wolno szło w damskim. Więc jak się zwolniło to spytałam panie przede mną, czy będą szły do inwalidów, czy czekają do damskiego. Powiedziały, żebym szła do inwalidów. I już chwytam za klamkę a tam... ręka jakiejś kobiety, która najwyraźniej właśnie przyszła albo podleciała z dalszej kolejki. Nie miałam nawet czasu powiedzieć, że ja w ciąży i z dzieckiem które ledwie trzyma. Weszła. Jak wychodziła to zauważyłam, że ona też z brzuchem, ale trochę poczułam się jak kretynka, że stałam w tej kolejce dobrych kilka minut a inne babki się od razu rzucają do WC dla inwalidów. Na dodatek deska WC była mocno ubrudzona, pompka do płynu dezynfekcyjnego nie działala (a ja dziecka nie podnoszę i w locie nie utrzymam nad deska), więc jeszcze robiłam akcje z otwieraniem dystrybutora plynu i czyszczeniem deski, żeby mała mogla usiąść. Dobrze, że się nie posikala w spodnie, bo bym tam na kolanach po niej sprzątała a przy okazji ten syf. A toaleta płatna :/

 

[aspekt]

A mi moja stomatolog powiedziala, zeby na czas ciazy odstawic eludrill i tak sobie stoi na poleczce i sie na mnie patrzy, uwielbiam go, w razie jakis stanow zapalnych to moj nr 1!

Ja miałam jakoś w II trymestrze porpzedniej ciąży przygodę dentystyczna i zarówno gin, internista i stomatolog radzili eludril - mimo że to nie było żadne szycie dziąsła itp (w ogóle to nie były zęby a zatoki jak to się później okazało).

 

[kociamama.]

Ja się ostatnio wepchnęłam w Biedronce. Miałam tylko jedna rzecz, byłam z najmlodzym dzieckiem. Najlepierw próbowałam w samoobsługowej, ale była spora kolejka a pierwsza kobieta jak mnie zobaczyła (a miała całkiem sporo w koszyku) to się rzuciła do zwalniającej się kasy. Więc podeszlam do kasjerki, akurat skończyła obsługiwać klienta, więc wypielam brzuch i spytałam, czy mnie obsłuży skoro mam jedną rzecz. Na szczęście ten klient co już miał rzeczy na taśmie to był jakiś facet z naprawdę dużymi zakupami, zgrzewkami itd. - nic nie powiedział. Ale kasjerka nic nie mruknęła, może nie była super uśmiechnięta, ale ogólnie chyba już ciężka zmianę miała, ludzi było ful. Za to wczoraj stałam w długiej kolejce do WC, córka już krzyżowała nogi i tańcowała w miejscu, żeby się nie posikać. Ale były w tej kolejce też inne kobiety z dziećmi, więc nie robiłam afery tylko czekalysmy. W pewnym momencie kobiety uznały, że będą też korzystać z WC dla inwalidów, bo tak wolno szło w damskim. Więc jak się zwolniło to spytałam panie przede mną, czy będą szły do inwalidów, czy czekają do damskiego. Powiedziały, żebym szła do inwalidów. I już chwytam za klamkę a tam... ręka jakiejś kobiety, która najwyraźniej właśnie przyszła albo podleciała z dalszej kolejki. Nie miałam nawet czasu powiedzieć, że ja w ciąży i z dzieckiem które ledwie trzyma. Weszła. Jak wychodziła to zauważyłam, że ona też z brzuchem, ale trochę poczułam się jak kretynka, że stałam w tej kolejce dobrych kilka minut a inne babki się od razu rzucają do WC dla inwalidów. Na dodatek deska WC była mocno ubrudzona, pompka do płynu dezynfekcyjnego nie działala (a ja dziecka nie podnoszę i w locie nie utrzymam nad deska), więc jeszcze robiłam akcje z otwieraniem dystrybutora plynu i czyszczeniem deski, żeby mała mogla usiąść. Dobrze, że się nie posikala w spodnie, bo bym tam na kolanach po niej sprzątała a przy okazji ten syf. A toaleta płatna :/

Ostatnio czekalam grzecznie w kolejce w piekarni(przede mna byl tylko jeden facet i kobieta ktora juz placila) Pani ekspedientka jak zobaczyla moj brzuch zaprosila mnie przed Pana za mna, mimo, ze kupowalam tylko chleb wiec trwalo to doslownie pol minuty to facet mial moocno niezadowolona mine, najlepsze jest to, ze juz wczesniej widzial, ze jestem w ciazy ale co z tego, udawal, ze nie widzi.
Przykro mi jak spotykaja mnie takie akcje bo jestem osoba, ktora zawsze przepuszczala kobiety w ciazy i zawsze zylam w przekonaniu, ze wszyscy tak robia. Nie mowie, ze trafiam na samych burakow bo mimo wszystko niektorzy mnie przepuszczaja ale jak juz to przewaznie sa to mezczyzni, kobiety czesto udaja, ze nie widza. Ekspedientki w sklepie tez nieraz patrzyly mi sie na brzuch i mimo tego nie zapraszaly przed kolejke, a ciezko nie zauwazyc po mnie ze jestem w ciazy bo nawet jak mam luzna sukienke to chodze i stoje jak pingwin smiac mi sie z siebie chce jak przechodze obok jakiejs witryny i widze swoje odbicie, chociaz z drugiej strony jak widze inne kobiety ktore tak chodza to jest to calkiem urocze