reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2022

też mam problemy z cerą, pory mi się zapychają ☹️ nie wiem już czym się ratować....

mam dokladnie tak samo i ten sam dylemat, z tym, ze jestem prawie pewna że mieliśmy znów covid z miesiąc temu + pierwsze zachorowanie w grudniu 2020... Musiałabym zbadać poziom przeciwciał, chociaż po samym przechorowaniu, bez szczepionki miałam jakieś śmieszne wartości 56 chyba... więc tyle co nic.
Tak wlasnie pamietam jak kiedys o to pytalam to pisalas, ze tez masz ten problem. Uzywasz jakis kosmetykow na te problemy z cera? Ja przed ciaza jak tylko mi cos wyskoczylo to zaraz uzywalam a to kremow z kwasami a to jakiejs masci z antybiotykiem i w moment wszystko znikalo a teraz prawie wszystko zabronione..dodatkowo oprocz pojedynczych(dosc czestych) wypryskow mam problem wlasnie z zaskornikami zamknietymi i mam cale policzki w takiej brzydkiej kaszce :(
Na pojedyncze stany zapalne moge Ci polecic stosowanie punktowo olejku z drzewa herbacianego ale naprawde w minimalnej ilosci i najlepiej na pokremowana wczesniej twarz(ja uzywam cetaphilu) zeby olejek nie byl nalozony bezposrednio na skore tylko byl lekko rozcienczony. Nie daje to spektakularnych efektow ale w kryzysowej sytuacji kiedy niczego nie mozna uzyc to dobre i to.
Mi oprocz tego, ze ciagle cos wyskakuje to nawet jesli juz zejdzie to zostaja mi po tym przebarwienia..i w efekcie mam potem kaszke, przebarwienia i ciagle jakies nowe pryszcze.
Masakra, a tak mowili ze sie cera w ciazy poprawia😂
 
reklama
Tak wlasnie pamietam jak kiedys o to pytalam to pisalas, ze tez masz ten problem. Uzywasz jakis kosmetykow na te problemy z cera? Ja przed ciaza jak tylko mi cos wyskoczylo to zaraz uzywalam a to kremow z kwasami a to jakiejs masci z antybiotykiem i w moment wszystko znikalo a teraz prawie wszystko zabronione..dodatkowo oprocz pojedynczych(dosc czestych) wypryskow mam problem wlasnie z zaskornikami zamknietymi i mam cale policzki w takiej brzydkiej kaszce :(
Na pojedyncze stany zapalne moge Ci polecic stosowanie punktowo olejku z drzewa herbacianego ale naprawde w minimalnej ilosci i najlepiej na pokremowana wczesniej twarz(ja uzywam cetaphilu) zeby olejek nie byl nalozony bezposrednio na skore tylko byl lekko rozcienczony. Nie daje to spektakularnych efektow ale w kryzysowej sytuacji kiedy niczego nie mozna uzyc to dobre i to.
Mi oprocz tego, ze ciagle cos wyskakuje to nawet jesli juz zejdzie to zostaja mi po tym przebarwienia..i w efekcie mam potem kaszke, przebarwienia i ciagle jakies nowe pryszcze.
Masakra, a tak mowili ze sie cera w ciazy poprawia😂
Dziś teściową mówi fajnie kiedyś było nie wiedziało się co się urodzi a ja mówię no i te zabobony że cera ładna na syna a na córkę pryszcze itd Ja nigdy nie miałam problemów z cerą nawet z córką w ciąży a teraz co chwilę coś wyskakuje a o zapchanych porach już nie wspomnę.
 
Ja na covid jestem po trzech dawkach, więc chyba nawet nie mam skierowania na następną i poczekam już z tym do porodu. A na grypę to dopiero doczytałam, że są darmowe dla kobiet w ciąży a wiecie czy już są dostępne szczepionki czy to jeszcze za wcześnie? Na krztusiec już się nie będę szczepić teraz
Są dostępne. Moi rodzice są świeżo zaszczepieni.
 
Tak, dziekuje❤️
Wzielam sie za szukanie wapna tak jak @JM* poradzila, przeszukalam cala apteczke ale niestety nie znalazlam. Zanim ogarnelam, ze nic nie mam to juz plamy byly troche mniej widoczne. Zakrylam to makijazem bo musialam juz wychodzic a wieczorem jak go zmylam to zeszly juz calkowicie. Nie mam pojecia czemu tak sie stalo, podejrzewam, ze predzej to jakies podraznienie niz reakcja alergiczna ale na poczatku bylam przerazona.
W ciazy bardzo pogorszyla mi sie cera i niestety nie minelo mi to ani w 2 ani w 3 trymestrze a kosmetykow na to nie moge uzywac praktycznie zadnych wiec ratowalam sie co jakis czas chociaz ta zielona glinka ale chyba juz wiecej sie nie odwaze😔
Ja bym się nawet nie zdziwiła, jakby to była reakcja alergiczna... Ja od miesiąca się męczę z wysypką, zdiagnozowaną jako alergiczną. Testów w ciąży raczej się nie robi, więc zrobiłam sobie, jak u dzieci do 3 roku życia, metodą wykluczenia. Wyszło mi, ze w III trymestrze zaczęłam reagować wysypką i podrażnieniem skóry na orzechy.. Może być też u Ciebie tak, że skóra zareagowała na coś, co do tej pory było dla niej neutralne...
 
Ja bym się nawet nie zdziwiła, jakby to była reakcja alergiczna... Ja od miesiąca się męczę z wysypką, zdiagnozowaną jako alergiczną. Testów w ciąży raczej się nie robi, więc zrobiłam sobie, jak u dzieci do 3 roku życia, metodą wykluczenia. Wyszło mi, ze w III trymestrze zaczęłam reagować wysypką i podrażnieniem skóry na orzechy.. Może być też u Ciebie tak, że skóra zareagowała na coś, co do tej pory było dla niej neutralne...
Byc moze, ale plamy wyskoczyly glownie tam gdzie glinka zdazyla sie troche podsuszyc a ogolnie nie mozna do tego doprowadzac wlasnie ze wzgledu na wysuszenie i podraznienie skory. Teraz jak ta cera w ciazy jest jeszcze bardziej wrazliwa niz zwykle to moze wlasnie tak zareagowala. No ogolnie wygladalo to strasznie i juz raczej glinki w ciazy nie zrobie. Zobaczymy czy ta cera sie uspokoi po porodzie, jesli nie to bede musiala sie wybrac do dermatologa bo czasem sie czuje jak nastolatka, ktora kazdego dnia budzi sie z czyms nowym na twarzy
 
Tak wlasnie pamietam jak kiedys o to pytalam to pisalas, ze tez masz ten problem. Uzywasz jakis kosmetykow na te problemy z cera? Ja przed ciaza jak tylko mi cos wyskoczylo to zaraz uzywalam a to kremow z kwasami a to jakiejs masci z antybiotykiem i w moment wszystko znikalo a teraz prawie wszystko zabronione..dodatkowo oprocz pojedynczych(dosc czestych) wypryskow mam problem wlasnie z zaskornikami zamknietymi i mam cale policzki w takiej brzydkiej kaszce :(
Na pojedyncze stany zapalne moge Ci polecic stosowanie punktowo olejku z drzewa herbacianego ale naprawde w minimalnej ilosci i najlepiej na pokremowana wczesniej twarz(ja uzywam cetaphilu) zeby olejek nie byl nalozony bezposrednio na skore tylko byl lekko rozcienczony. Nie daje to spektakularnych efektow ale w kryzysowej sytuacji kiedy niczego nie mozna uzyc to dobre i to.
Mi oprocz tego, ze ciagle cos wyskakuje to nawet jesli juz zejdzie to zostaja mi po tym przebarwienia..i w efekcie mam potem kaszke, przebarwienia i ciagle jakies nowe pryszcze.
Masakra, a tak mowili ze sie cera w ciazy poprawia😂
olejek z drzewa herbacianego też stosuje i pomaga na te większe dziady, ale właśnie kaszka mi najbardziej przeszkadza... od czasu do czasu zrobię jakiś peeling, głównie ziaja, o najprostszym składzie + smaruje aloesem i jakoś dociągnę do października 🥺
 
olejek z drzewa herbacianego też stosuje i pomaga na te większe dziady, ale właśnie kaszka mi najbardziej przeszkadza... od czasu do czasu zrobię jakiś peeling, głównie ziaja, o najprostszym składzie + smaruje aloesem i jakoś dociągnę do października 🥺
Tez uzywalam aloesu na poczatku ale potem wyczytalam, ze jest niewskazany w ciazy. Raczej chodzi tu glownie o przyjmowanie wewnetrzne i zel nalozony na twarz nic zleco nie zrobi ale moj wewnetrzny cykor odkad sie dowiedzial nie pozwala mi go juz stosowac wiec nawet zel aloesowy wyeliminowalam :(
 
Tez uzywalam aloesu na poczatku ale potem wyczytalam, ze jest niewskazany w ciazy. Raczej chodzi tu glownie o przyjmowanie wewnetrzne i zel nalozony na twarz nic zleco nie zrobi ale moj wewnetrzny cykor odkad sie dowiedzial nie pozwala mi go juz stosowac wiec nawet zel aloesowy wyeliminowalam :(
teraz przeczytałam o tym 🙊 a ja sobie nim czasem cały brzuch smarowałam! wszędzie pisze, że do stosowania wewnętrznego nie jest zalecany, ale że na skórę spoko, ale chyba też przestanę... 😂
 
reklama
teraz przeczytałam o tym 🙊 a ja sobie nim czasem cały brzuch smarowałam! wszędzie pisze, że do stosowania wewnętrznego nie jest zalecany, ale że na skórę spoko, ale chyba też przestanę... 😂
ja tez czasem smarowalam w okolicach brzucha🙈
Podejrzewam, ze nic zlego by sie nie stalo ale jak masz sie niepotrzebnie nakrecac i stresowac to moze faktycznie lepiej przestac
 
Do góry