Nie mam pojecia. Wcześniej księgowa była z rodziny szefowej i to była porażka. Szefowa musiała płacić nawet jakaś karę w skarbówce przez błędy tej babki. Teraz zatrudniła jakaś zupełnie inna księgowa, ale chyba rzeczywiście rozlicza nam faktury co miesiąc i tyle. Moja szefowa to super babka, ale zupełnie nie ogarnia tych przepisow, niestety...A pewnie przy 3osobowej firmie macie księgowa taka wykupiona do rozliczeń miesięcznych a nie taka stała w firmie?
No nic, od wtorku będę to odkrecac