Ja jestem zawalana ubrankami po innych dzieciach. Nie chce być nieuprzejma ale będę musiała zacząć odmawiać, bo już nie mam gdzie tego trzymać.A ja tak czytam.... Nie mam kompletnie nic powyżej 62 Stwierdzilam, że najpierw się dowiemy, co nam się sprawdza, potem dokupimy. My jesteśmy nietypowi widzę. Teściowej nie ma, moja Mama za daleko i zbyt zajęta swoją teściową, by Jej dokładać cokolwiek. Dzieci w najbliższym otoczeniu urodzą się z naszym albo są już dawno conajmniej w przedszkolu, jak nie w szkołach. Będzie pierwszy, więc nawet po rodzeństwie nic nie ma. Taki przypadek
reklama
aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 13 063
@Kocka no ja nie używam tego programu dziecięcego bo... nie ma opcji 90 stopni Jeszcze w poprzedniej pralce miałam dość fajny programator, mogłam sobie ustalić liczbę plukan, temp i obroty - a teraz jestem skazana na najdłuższy program ze wstępnym praniem, którego nie da się wyłączyć. Ale ja mam pralkosuszarke, więc takie rzeczy bawelniane to ładuje suche brudne i wyciągam po 5h suche czyste
@crainte Jak i tak musisz kupować, to robisz rozsądnie, bo może nie polubisz jakiegoś typu ubranka, potem będziesz wiedziała co Ci jest potrzebne. Też tak miałam z pierwszym dzieckiem - nic spadkowego. Przy czym ja mówiłam, że chętnie w ramach prezentu przyjmę ubranka i trochę tych większych rozmiarów dostawałam od rodziny. Ale wiem, że niektore mamy nienawidzą jak ktoś kupuje ubranka.
@crainte Jak i tak musisz kupować, to robisz rozsądnie, bo może nie polubisz jakiegoś typu ubranka, potem będziesz wiedziała co Ci jest potrzebne. Też tak miałam z pierwszym dzieckiem - nic spadkowego. Przy czym ja mówiłam, że chętnie w ramach prezentu przyjmę ubranka i trochę tych większych rozmiarów dostawałam od rodziny. Ale wiem, że niektore mamy nienawidzą jak ktoś kupuje ubranka.
crainte
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2022
- Postów
- 5 712
Każda sytuacja ma swoje dobre i złe strony Ja muszę kupić, ale za to tylko i wyłacznie to, na co mamy ochotę. Znam siebie i wiem, że jakbym dostała 10 par bodziakow, które są całe, ale niekoniecznie w moim guście, to już bym innych nie kupowałaJa jestem zawalana ubrankami po innych dzieciach. Nie chce być nieuprzejma ale będę musiała zacząć odmawiać, bo już nie mam gdzie tego trzymać.
Fajnie się kupuje mikro ciuszki ja kupiłam kilka dla przyjemności, ale już nie mogę więcej za dużo dostajeKażda sytuacja ma swoje dobre i złe strony Ja muszę kupić, ale za to tylko i wyłacznie to, na co mamy ochotę. Znam siebie i wiem, że jakbym dostała 10 par bodziakow, które są całe, ale niekoniecznie w moim guście, to już bym innych nie kupowała
do szpitala pakuje w woreczkach strunowych bardziej z myślą żeby tam czegoś nie nałapać . W domu trzymam normalnie w szafie, psy będą ja dotykały to sorry ale nie będę się bawiła żeby coś odkazac bo potemJa to mam zamiar prać i prasować wszystko na koniec sierpnia. To prasowanie ma tez za zadanie zabicie zarazków. Jak potem przechowujecie uprasowane rzeczy, żeby byly higienicznie czyste? Jakieś woreczki strunowe?
Się okaże ze dziecko ma
Na wszystko alergie
W
Zabijanie zarazków
daj znać po wizycie ale jestem pewna ze wszystko jest superOkazuje się, że mój gin jeszcze nie zaczął urlopu. Idę więc dziś na wizytę jak rasowa panika, żeby obejrzeć te moja szyjke
kaha216
Moderator
- Dołączył(a)
- 17 Czerwiec 2021
- Postów
- 2 400
zrobiłam 272zl nie moje znowu... to jest jakiś dramat z tymi cenamiNo ja ostatnio też zdjęć nie dostaje, to super urosła.
Widzisz uspokoiła Cię ale wiadomo lepiej iść do Endo ,a robiłaś już te dodatkowe badania?
Dobry pomysł z tymi woreczkami do szpitala. Zawsze mniejsza szansa, że ze szpitala przyniesie się cos. No i można porobić w woreczki gotowe zestawy do ubrania żeby potem w stresie nie ubrać dziecko w dwie różne skarpetkido szpitala pakuje w woreczkach strunowych bardziej z myślą żeby tam czegoś nie nałapać . W domu trzymam normalnie w szafie, psy będą ja dotykały to sorry ale nie będę się bawiła żeby coś odkazac bo potem
Się okaże ze dziecko ma
Na wszystko alergie
W
Zabijanie zarazków
daj znać po wizycie ale jestem pewna ze wszystko jest super
No koszmar z cenami , potem się dziwią że ludzie się nie leczą ,same badania ile potem za wizytę kokosy i jeszcze często nie potrafią się określić na jednej wizycie i zlecają dalsze badania.zrobiłam 272zl nie moje znowu... to jest jakiś dramat z tymi cenami
reklama
Jak już coś będzie w szpitalu to i na woreczku przyniesiesz.Dobry pomysł z tymi woreczkami do szpitala. Zawsze mniejsza szansa, że ze szpitala przyniesie się cos. No i można porobić w woreczki gotowe zestawy do ubrania żeby potem w stresie nie ubrać dziecko w dwie różne skarpetki
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 117 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: