reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

Od dwóch dni mam zmartwienie nie muszę się wygadać 🥺 razem z obciążeniem glukoza robiłam morfologie i cała reszta, zresztą widziałyście paragon 😅 no i m.in też TSH. Wyszło niskie bo 0,11... zmartwiło mnie to norma lab od 0.35 ale z podziałem na trymestry od 0,1 więc niby się mieszczę... W pierwszej ciąży gdzie miałam pusty pęcherzyk na początku tsh skoczyło ponad 4,5 i po reszcie wyników które były okej dostałam od endokrynologa 25mh euthyroxu, USG tarczycy było okej też. To było końcem 2020. W między czasie kontrolowałam sobie tsh zawsze było w normie w sierpniu zeszłego roku wszystkie badania zrobiłam na własną rękę ft3 i ft4 + przeciwciała i było okej. W ciąży badałam tsh na zlecenie ginekolog 3x zawsze w normie 1,5-2,2. Teraz po tym niskim wyniku zrobiłam sobie ft3 i ft4 bo i też są skrajnie niskie ☹️ zadzwoniłam do mojej ENDOKRYNOLOG która mnie jednym słowem zje*ała... że nie przyszłam do niej zachodząc w ciążę, że badałam tylko tsh bez ft4 i że nie suplementuje jodu... naczytałam się tyle od piątku że prawie w nocy nie spałam ☹️☹️☹️ o niedoborach jodu, o niedoczynności tarczycy, o wadach płodu, masakara... powiedziała mi też że mam dorobić przeciwciała i treb + za tydzień powtórzyć wyniki tsh ft3 i ft4 i zadecydujemy co dalej, bo do niczego jej to nie pasuje. Zapytała mnie czy wgle się pod kontrolą ginekologa w tej ciąży....... 🤯 ogolnie mega mnie to podłamało, po chucham i dmucham na siebie, robię badanie moczu z posiewem co 2-3tyg, wydaje kupę kasy na badania i suplementy np B12 a to mam poczucie zawaliłam 😭 bardzo się martwię i przejmuje że małej coś będzie delegac np pod względem neurologicznym.... ojojajcie, albo coś ...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Od dwóch dni mam zmartwienie nie muszę się wygadać 🥺 razem z obciążeniem glukoza robiłam morfogenetyczne i cała reszta, zresztą widziałyście paragon 😅 no i m.in też TSH. Wyszło niskie bo 0,11... zmartwiło mnie to norma lab od 0.35 ale z podziałem na trymestry od 0,1 więc niby się mieszczę... W pierwszej ciąży gdzie miałam pusty pęcherzyk na początku tsh skoczyło ponad 4,5 i po reszcie wyników które były okej dostałam od endokrynologa 25mh euthyroxu, USG tarczycy było okej też. To było końcem 2020. W między czasie kontrolowałam sobie tsh zawsze było w normie w sierpniu zeszłego roku wszystkie badania zrobiłam na własną rękę ft3 i ft4 + przeciwciała i było okej. W ciąży badałam tsh na zlecenie ginekolog 3x zawsze w normie 1,5-2,2. Teraz po tym niskim wyniku zrobiłam sobie ft3 i ft4 bo i też są skrajnie niskie ☹️ zadzwoniłam do mojej ginekolog która mnie jednym słowem zje*ała... że nie przyszłam do niej zachodząc w ciążę, że badałam tylko tsh bez ft4 i że nie suplementu jest jodu... naczytałam się tyle od piątku że prawie w nocy nie spałam ☹️☹️☹️ o niedoborach jodu, o niedoczynności tarczycy, o wadach płodu, maszkara... powiedziała mi też że mam dorobić przeciwciała i treb + za tydzień powtórzyć wyniki tsh ft3 i ft4 i zadecydujemy co dalej, bo do niczego jej to nie pasuje. Zapytała mnie czy wgle się pod kontrolą ginekologa w tej ciąży....... 🤯 ogolnie mega mnie to podłamało, po chucham i dmucham na siebie, robię badanie moczu z powiewem co 2-3tyg, wydaje kupę kasy na badania i suplementy np B12 a to mam poczucie zawaliłam 😭 bardzo się martwię i przejmuje że małej coś będzie delegac np pod względem neurologicznym.... ojojajcie, albo coś ...
Oj spokojnie coś ta Twoja endokrynolog miała chyba zły dzien, że tak naskoczyla na Ciebie.
Ja jestem pod kontrolą endokrynologa i też miałam taki moment, że tsh bardzo mi spadło do 0.18 ( mam niedoczynność i przyjmuje tyroksyne). Endokrynolog tylko sprawdził czy nie mam objawów przedawkowania tyroksyny a że wszystko było dobrze zostawił leki bez zmian. W kolejnym badaniu tsh już było w normach.
U Ciebie bardzo nietypowo, że tsh niskie i jednocześnie niskie t4 i ft4. Niskie tsh raczej świadczy o nadczynnosci tarczycy lub zbyt wysokiej dawce tyroksyny jeśli jest suplementowana. Z koleji niskie t4 i ft4 mówią o niedoczynności tarczycy. Jakoś nie składa się to w całość. Powtórz badania, bo to jednak hormony i mogą być zmienne. A moze nie wzięłaś przed badaniem porannej dawki euthyroxu? Bierzesz leki na czczo?
Żeby Cię troszkę pocieszyć powiem Ci, że jeszcze parę lat temu w ogóle nie badano tarczycy w ciąży, mimo tego większość z nas jest całkiem normalnych :) moja koleżanka z pracy ma tsh w okolicy 4 już od kilku lat i urodziła zdrowego mądrego synka mimo że olała te tarczyce.
 
Ostatnia edycja:
Oj spokojnie coś ta Twoja endokrynolog miała chyba zły dzien, że tak naskoczyla na Ciebie.
Ja jestem pod kontrolą endokrynologa i też miałam taki moment, że tsh bardzo mi spadło ( mam niedoczynność i przyjmuje tyroksyne). Endokrynolog tylko sprawdził czy nie mam objawów przedawkowania tyroksyny a że wszystko było dobrze zostawił leki bez zmian. W kolejnym badaniu tsh już było w normach.
U Ciebie bardzo nietypowo, że tsh niskie i jednocześnie niskie t4 i ft4. Niskie tsh raczej świadczy o nadczynnosci tarczycy lub zbyt wysokiej dawce tyroksyny jeśli jest suplementowana. Z koleji niskie t4 i ft4 mówią o niedoczynności tarczycy. Jakoś nie składa się to w całość. Powtórz badania, bo to jednak hormony i mogą być zmienne. A moze nie wzięłaś przed badaniem porannej dawki euthyroxu? Bierzesz leki na czczo?
Żeby Cię troszkę pocieszyć powiem Ci, że jeszcze parę lat temu w ogóle nie badano tarczycy w ciąży, mimo tego większość z nas jest całkiem normalnych :) moja koleżanka z pracy ma tsh w okolicy 4 już od kilku lat i urodziła zdrowego mądrego synka mimo że olała te tarczyce.
Wiem, że jeszcze niedawno nie badano wgle tsh w ciąży i to mnie pociesza, a nawet jeśli się to robi od jakiegoś czasu to nigdy w parze z ft4 jeśli jest w normie... bardziej chodzi o to ft4 bo to podobno jest groźniejsze...
 
Wiem, że jeszcze niedawno nie badano wgle tsh w ciąży i to mnie pociesza, a nawet jeśli się to robi od jakiegoś czasu to nigdy w parze z ft4 jeśli jest w normie... bardziej chodzi o to ft4 bo to podobno jest groźniejsze...
Och myślę, że niepotrzebnie się tym stresujesz. To są hormony, są zmienne. Czuj się ojojana 😉
 
Od dwóch dni mam zmartwienie nie muszę się wygadać 🥺 razem z obciążeniem glukoza robiłam morfogenetyczne i cała reszta, zresztą widziałyście paragon 😅 no i m.in też TSH. Wyszło niskie bo 0,11... zmartwiło mnie to norma lab od 0.35 ale z podziałem na trymestry od 0,1 więc niby się mieszczę... W pierwszej ciąży gdzie miałam pusty pęcherzyk na początku tsh skoczyło ponad 4,5 i po reszcie wyników które były okej dostałam od endokrynologa 25mh euthyroxu, USG tarczycy było okej też. To było końcem 2020. W między czasie kontrolowałam sobie tsh zawsze było w normie w sierpniu zeszłego roku wszystkie badania zrobiłam na własną rękę ft3 i ft4 + przeciwciała i było okej. W ciąży badałam tsh na zlecenie ginekolog 3x zawsze w normie 1,5-2,2. Teraz po tym niskim wyniku zrobiłam sobie ft3 i ft4 bo i też są skrajnie niskie ☹️ zadzwoniłam do mojej ginekolog która mnie jednym słowem zje*ała... że nie przyszłam do niej zachodząc w ciążę, że badałam tylko tsh bez ft4 i że nie suplementu jest jodu... naczytałam się tyle od piątku że prawie w nocy nie spałam ☹️☹️☹️ o niedoborach jodu, o niedoczynności tarczycy, o wadach płodu, maszkara... powiedziała mi też że mam dorobić przeciwciała i treb + za tydzień powtórzyć wyniki tsh ft3 i ft4 i zadecydujemy co dalej, bo do niczego jej to nie pasuje. Zapytała mnie czy wgle się pod kontrolą ginekologa w tej ciąży....... 🤯 ogolnie mega mnie to podłamało, po chucham i dmucham na siebie, robię badanie moczu z powiewem co 2-3tyg, wydaje kupę kasy na badania i suplementy np B12 a to mam poczucie zawaliłam 😭 bardzo się martwię i przejmuje że małej coś będzie delegac np pod względem neurologicznym.... ojojajcie, albo coś ...
Trzeba było napisać nam od razu po tym telefonie ;) Po prostu baba się obraziła na Ciebie, że ją zmienlas na innego lekarza. Sorry, ale to jest ponizej jakiegokolwiek standardu, żeby coś takiego mówić przez telefon pacjentce. Powinna Cię zaprosić na wizytę lub sucho powiedzieć, że nie może się wypowiadać, bo nie jest lekarzem prowadzącym. Ja akurat nie mam niedoczynności tarczycy, ale moje koleżanki z niedoczynnoscia nie kontrolują w ciąży więcej niż TSH. Jod? Nie masz go w tabletkach dla ciężarnych? Tak, wiem, że są lekarze, którzy zalecają płyn Lugola w ciąży i wtedy dawka jest konkretniejsza. Kobieta sama Ci się przyznała, że nic jej nie pasuje. Trochę dziwne, jeśli uważa się za kompetentna w prowadzeniu ciąż z zaburzeniami tarczycy, bo na pewno Twoje wyniki nie są odosobnione. Jasne, zrób te badania, ale nie ma co snuć czarnych scenariuszy.
 
Ja co robię wyniki to mam inne, kiedyś się leczyłam na niedoczynność z Hashimoto i lekarza wywiało z miasta poszłam prywatnie i okazało się że ona nie widzi Hashimoto a wyniki dobre i koniec z lekami i może mam uśpionego grubsona czy jak to się zwie,zrobiłam badania za ponad 300zl na anty tg ,receptory itd anty tpo wyszło mi wysokie 50,91 i Ft3
też 7,14 ale już do rodzinnego poszłam i mówił że wyniki są ok.Potem zrobili mi w szpitalu przed operacją i w normie Ft3 i ft4. wariacką ta tarczyca codzien może robić i mieć inny wynik.W ciąży napoczatku tylko zbadali TSH i ft4.
 
brałam przed ciąża pregne start gdzie jest jod i na początku pierwszego trymestru też, potem zmieniłam na metylowana b12, wit D kilka razy w tygodniu i actifolin bo zwykły kwas może się tak mu mnie nie przyswajać (mam mutacje w grlenie mthfr) + acard i żelazo, a potem doszedł mg przez skurcze i tym jodzie zapomniałam jakoś, a moja ginekolog nie przypominała o nim i tak wyszło... poza tym obie uznałyśmy ze skoro moje tsh jest na dobrym poziomie to nie mam problemu z tarczyca i jestem chroniona tymi 25mg euthyroxu 🤷🏻‍♀️ może trochę naiwnie, sama już nie wiem... ale dawno nic mnie tak nie zmartwiło...
tsh w ciąży miałam prawidłowe od początku, tyle że dopiero teraz zbadałam ft4 i się okazało że jest niskie...
 

Załączniki

  • IMG_20220724_145247.jpg
    IMG_20220724_145247.jpg
    51,2 KB · Wyświetleń: 31
brałam przed ciąża pregne start gdzie jest jod i na początku pierwszego trymestru też, potem zmieniłam na metylowana b12, wit D kilka razy w tygodniu i actifolin bo zwykły kwas może się tak mu mnie nie przyswajać (mam mutacje w grlenie mthfr) + acard i żelazo, a potem doszedł mg przez skurcze i tym jodzie zapomniałam jakoś, a moja ginekolog nie przypominała o nim i tak wyszło... poza tym obie uznałyśmy ze skoro moje tsh jest na dobrym poziomie to nie mam problemu z tarczyca i jestem chroniona tymi 25mg euthyroxu 🤷🏻‍♀️ może trochę naiwnie, sama już nie wiem... ale dawno nic mnie tak nie zmartwiło...
tsh w ciąży miałam prawidłowe od początku, tyle że dopiero teraz zbadałam ft4 i się okazało że jest niskie...
Mi napoczatku jak zbadali TSH i ft4 to TSH 1.45 a ft4 0.96 ,ale teraz patrzyłam to do każdego trymestru jest inna norma.Nie widzę ile tam masz bo rozmazane zdjęcie jest.
 
reklama
Mi napoczatku jak zbadali TSH i ft4 to TSH 1.45 a ft4 0.96 ,ale teraz patrzyłam to do każdego trymestru jest inna norma.Nie widzę ile tam masz bo rozmazane zdjęcie jest.
No a ja tsh 0,11 a ft4 0,74 przy czym norma ogólna od 0,7 w II trymestrze od 0,82 a w III od 0,7 a ja jestem w sumie na przełomie 🤷🏻‍♀️

a posiew robie przez sytuacje w poprzedniej ciąży, opisywalam ja tutaj kiedyś, uciekające wody, wysokie crp, może kojarzysz... bakterii zazwyczaj nie mam, albo mam nieliczne a posiewu ujemne, robię je w sumie dla swojego spokoju, który mi teraz baba zaburzyła!!
 
Do góry