_Katharsis_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2021
- Postów
- 1 319
A za mną chodzi od kilku dni suszona surowa kiełbasa.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja mam 13+1W którym momencie ciąży macie umówione prenatalne? Bo zastanawiam się, czy 11+2 to nie za wcześnie...
Co do aktywności, to ja wyczekuję drugiego trymestru żeby zapisać się na zajęcia dla kobiet w ciąży. Smutna wiadomość jest taka, że dopóki oficjalnie nie zdejmą obostrzeń to nie można wchodzić na multisporta :/ Chciałam chodzić 3x w tygodniu plus wrócić na zumbę do innego klubu, ale finansowo to wyjdzie ponad 400 zł. Z multisportem jakieś 70... Tak więc będę musiała mocno ograniczyć moje plany, podpatrzę co się da i będę odtwarzać w domu.
W ogóle mam w domu orbitreka (kupiliśmy jak się wkurzyłam gdy po raz drugi zamknęli siłownie), ale chciałam dzisiaj poćwiczyć i od tego kołysania zrobiło mi się niedobrze Tymczasowo odpada niestety, ale będę próbować
Powiem Ci ze dla mnie wystarczylo by co 3 tyg. Zobaczymy dalej. Wg moich znajomych jest dobry i wszystkie go polecaly dlatego sie na niego zdecydowałam. Troche ginow przerobilam w okolicy i narazie ten wydaje sie najbardziej wporzadku, ale wiadomo czas pokaże. Usg mam zawsze i badanie tez, koszt 150 zl. Niestety na nfz nie ma gdzie iscTo powiem Ci na przykładzie moim i koleżanki. Obie ciąże przebiegające prawidłowo. Ja chodziłam na NFZ co 4 tygodnie i na każdej wizycie miałam robione USG (pod koniec ciąży oczywiście częstsze wizyty + KTG). Jej lekarz kazał przychodzić co dwa tygodnie. Z czego nie zawsze miała USG, a za każdą wizytę płaciła 200zl. Obaj lekarze bardzo dobrzy, chociaż jej był ordynatorem w szpitalu, ale sama się zastanawiała czy jej po prostu nie naciąga trochę na kasę skoro wszystko w porządku, a ona ma tak często wizyty
Ja też już przyrąbałam dokładnie 1,9 kg. Też niby kurna jem zdrowo, od słodyczy od początku ciąży mnie odrzuca - tak jak wcześniej wpierdzielałam kilka razy w tygodniu jakieś batony i inne badziewia, tak od tych 3 miesięcy nawet mnie nie ciągnie do niczego słodkiego, ale też obstawiam, że to brak ruchu. I tak jak Ty - wierzę w to, że jak wjedziemy w drugi trymestr to będziemy tryskać energią i zapierniczać jak przed ciążą tego nam życzę!Ja tyję i to masakrycznie, jakieś 0,5kg na tydzień ... Pewnie dlatego, że mało się ruszam, bo po prostu nie mam siły. No i jak nie zjem czegoś przez 2h to mnie mdli staram się zdrowo, ale wiadomo jak jest )
Już kilka razy płakałam, że się roztyję, ale tłumacze sobie, że później zgubię, byleby małe zdrowe było!