reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2021

Hej wszystkim, a raczej dobry wieczór 🙂. Z aplikacji u mnie wynika termin na 29 październik już dwa testy pozytywne u mnie. Jeszcze nie dowierzam i jutro kolejne dwa teściki. 🙂 Trochę się martwię, bo jeszcze nigdy nie słyszałam by ktoś na początku ciąży pił praktycznie co chwile. Ciągle mi się chce pić. Jak by kac ale bez bólu głowy. Czy któraś tak ma bądź miała?
 
reklama
Hej wszystkim, a raczej dobry wieczór 🙂. Z aplikacji u mnie wynika termin na 29 październik już dwa testy pozytywne u mnie. Jeszcze nie dowierzam i jutro kolejne dwa teściki. 🙂 Trochę się martwię, bo jeszcze nigdy nie słyszałam by ktoś na początku ciąży pił praktycznie co chwile. Ciągle mi się chce pić. Jak by kac ale bez bólu głowy. Czy któraś tak ma bądź miała?
Ja tak miałam jeszcze zanim zobaczyłam 2 kreski :)
 
Hej wszystkim, a raczej dobry wieczór 🙂. Z aplikacji u mnie wynika termin na 29 październik już dwa testy pozytywne u mnie. Jeszcze nie dowierzam i jutro kolejne dwa teściki. 🙂 Trochę się martwię, bo jeszcze nigdy nie słyszałam by ktoś na początku ciąży pił praktycznie co chwile. Ciągle mi się chce pić. Jak by kac ale bez bólu głowy. Czy któraś tak ma bądź miała?
Też tak mialam zanim jeszcze ujrzałam dwie kreski :-) jednego dnia na zakupach tak mnie zaczęło suszyć - kupiłam w sklepie 1 l wody i całą wypiłam jeszcze w aucie :-D i długo mi się to utrzymywało. Teraz przerzuciłam się na sok pomarańczowy.
Właśnie wróciłam ze sklepu z zapasem, spacer dobrze mi zrobił - polecam wszystkim, które mają siły
 
Też tak mialam zanim jeszcze ujrzałam dwie kreski :-) jednego dnia na zakupach tak mnie zaczęło suszyć - kupiłam w sklepie 1 l wody i całą wypiłam jeszcze w aucie :-D i długo mi się to utrzymywało. Teraz przerzuciłam się na sok pomarańczowy.
Właśnie wróciłam ze sklepu z zapasem, spacer dobrze mi zrobił - polecam wszystkim, które mają siły

Ja właśnie kończę sok mandarynkowy [emoji1][emoji120]
 
Dziewczyny, czy któraś z Was była/jest przeziębiona? Pije na razie gripovitę Mama i jutro planuje kupić serie *spam*. Czy u Was sie cos sprawdziło? Mam suchy kaszel (planuje zrobic syrop z cebuli, chociaz nie wiem czy zda egzamin, wieczory u mnie to glownie mdlosci) i bolą mnie nogi, brak temperatury czy kataru.
 
Dziewczyny, czy któraś z Was była/jest przeziębiona? Pije na razie gripovitę Mama i jutro planuje kupić serie *spam*. Czy u Was sie cos sprawdziło? Mam suchy kaszel (planuje zrobic syrop z cebuli, chociaz nie wiem czy zda egzamin, wieczory u mnie to glownie mdlosci) i bolą mnie nogi, brak temperatury czy kataru.
Heja, jako że rozwijający się płód w pierwszym trymestrze jest bardzo wrażliwy to chyba zostają Ci tzw.babcine sposoby: cytryna, czosnek, dużo snu. A jakby się coś działo to bym od razu dzwoniła na teleporadę albo wizyta u lekarza
 
Heja, jako że rozwijający się płód w pierwszym trymestrze jest bardzo wrażliwy to chyba zostają Ci tzw.babcine sposoby: cytryna, czosnek, dużo snu. A jakby się coś działo to bym od razu dzwoniła na teleporadę albo wizyta u lekarza
Mam wizytę 1 usg, 25.02, wiec mysle, ze jakos to przeboleje, pracuje teraz tez w mniejszej ilosci godzin, takze bede sie katowac naturalnymi sposobami🤷🏻‍♀️
 
Dziewczyny, czy któraś z Was była/jest przeziębiona? Pije na razie gripovitę Mama i jutro planuje kupić serie *spam*. Czy u Was sie cos sprawdziło? Mam suchy kaszel (planuje zrobic syrop z cebuli, chociaz nie wiem czy zda egzamin, wieczory u mnie to glownie mdlosci) i bolą mnie nogi, brak temperatury czy kataru.
Mój syn tylko dostaje syrop z cebuli, bo nic innego na niego nie działa, warto spróbować...
Życzę dużo zdrówka 😘
 
@Hashi no lipa to straszna, bo wiadomo że na te domowe sposoby to trzeba mieć cierpliwość (tj.zazwyczaj dłużej trzeba stosować żeby działały), no ale trzeba przecierpieć. Zdrówka i wytrwałości!
 
reklama
Do góry