reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2021

Dzięki za Wasze wiadomości :) to daje inne spojrzenie niż to stereotypowe. Ja mam baaardzo niski próg odporności na ból. Przez całe życie miałam bezbolesne okresy, od roku zaczęło mnie trochę pobolewać i oczywiście muszę jeść po kilka tabletek nospy 😂
Znów każdy mówi, że z szerokimi biodrami dobrze się rodzi naturalnie. Myślicie, że to prawda?
Czasem lepiej nie wiedzieć co nas czeka a pozatym każdy poród jest inny ja pojechałam do szpitala z 8cm rozwarciem i nie powiem żeby mnie jakoś to bardzo bolało bardziej jak na okres . Porod tak szybki i ekspresowy że wtedy myślałam że mogę rodzić co tydzień po 2 h po porodzie wykapana i latałam po korytarzu obdzwonić znajomych że urodziłam taka była ekscytacja . Na drugi dzień jak wróciłam do domu po południu wyprawiłam grilla na 10 osob każdy się dziwił jak to możliwe że urodziłam wczoraj wieczorem.

Ja rodziłam naturalnie i mnie krocze nie bolało a byłam nacinana. Wiadomo każda inaczej znosi ciążę i poród, inaczej dochodzi do siebie, ma inny próg bolu itp więc nie ma co porównywać tylko trzeba spróbować. Ja pierwszego porodu się bałam i miałam nadzieję że będę miała cc bo strasznie bałam się bolu tych skuryczitd. Ale rodziłam naturalnie i teraz nie wyobrażam sobie żeby hyloninaczej.
 
reklama
Dzięki za Wasze wiadomości :) to daje inne spojrzenie niż to stereotypowe. Ja mam baaardzo niski próg odporności na ból. Przez całe życie miałam bezbolesne okresy, od roku zaczęło mnie trochę pobolewać i oczywiście muszę jeść po kilka tabletek nospy 😂
Znów każdy mówi, że z szerokimi biodrami dobrze się rodzi naturalnie. Myślicie, że to prawda?
Ja też mam niski próg bólu jako dziecko jak musiałam brać zastrzyki to 6 pielęgniarek mnie trzymało . Moja mama jak dowiedziala się że jestem w ciąży panikowała bardziej niż ja że cały szpital mnie będzie słyszał . 😃😃😃 może gaz w czasie porodu podziałał na mnie tak że nawet nie krzyczałam . Mam nadzieje że szpitale w PL tez dają gaz do porodu
 
Dzięki za Wasze wiadomości :) to daje inne spojrzenie niż to stereotypowe. Ja mam baaardzo niski próg odporności na ból. Przez całe życie miałam bezbolesne okresy, od roku zaczęło mnie trochę pobolewać i oczywiście muszę jeść po kilka tabletek nospy 😂
Znów każdy mówi, że z szerokimi biodrami dobrze się rodzi naturalnie. Myślicie, że to prawda?
Ja mam szerokie biodra. I miałam cc przez dysproporcję 🙈
 
@Mecenasowa27 dokładnie, każdy ma inne odczucia i inny próg bólu. Ja pierwsza cc miałam nieplanowaną, na szybko, łożysko mi się zaczęło odklejać. Z kolei z drugim jak trafiłam na porodówkę to od razu zapytali się mnie czy chce mieć cc, z uwagi na krótki okres czasu od pierwszej cc, czy chce spróbować SN, zgodziłam się i się udało 😀
 
Dzięki za Wasze wiadomości :) to daje inne spojrzenie niż to stereotypowe. Ja mam baaardzo niski próg odporności na ból. Przez całe życie miałam bezbolesne okresy, od roku zaczęło mnie trochę pobolewać i oczywiście muszę jeść po kilka tabletek nospy [emoji23]
Znów każdy mówi, że z szerokimi biodrami dobrze się rodzi naturalnie. Myślicie, że to prawda?

Ja nie rodziłam SN, ale mogę opowiedzieć historie mojej mamy, która z reszta jest położna. Miała dwa porody SN i jest kobieta bardzo drobniutka. Jak rodziła brata to po przyjeździe na porodówkę po 1h już było po wszystkim, aż się inne położne dziwiły ze to pierwszy poród [emoji28] Gdy mnie rodziła, to dwa dni spędziła na porodówce, a gdy już akcja porodowa rozkręciła się na dobre po końskiej dawce oksytocyny to przyszłam na świat [emoji28] Sama wspomina to jako koszmar [emoji85]

Jest duża szansa, ze poród to indywidualna sprawa, uwarunkowania naturalne mogą sprzyjać SN, ale nie musza. Każdy przypadek jest inny [emoji4] Kojarzę ze są jakieś baloniki które dziewczyny używały, ale nie wiem co one miały na celu, ćwiczenie mięśni przed porodem? Pewnie jakaś inna mama będzie w temacie [emoji4] Ale czy to było skuteczne, to nie mam pojęcia [emoji28]
 
Ja nie rodziłam SN, ale mogę opowiedzieć historie mojej mamy, która z reszta jest położna. Miała dwa porody SN i jest kobieta bardzo drobniutka. Jak rodziła brata to po przyjeździe na porodówkę po 1h już było po wszystkim, aż się inne położne dziwiły ze to pierwszy poród [emoji28] Gdy mnie rodziła, to dwa dni spędziła na porodówce, a gdy już akcja porodowa rozkręciła się na dobre po końskiej dawce oksytocyny to przyszłam na świat [emoji28] Sama wspomina to jako koszmar [emoji85]

Jest duża szansa, ze poród to indywidualna sprawa, uwarunkowania naturalne mogą sprzyjać SN, ale nie musza. Każdy przypadek jest inny [emoji4] Kojarzę ze są jakieś baloniki które dziewczyny używały, ale nie wiem co one miały na celu, ćwiczenie mięśni przed porodem? Pewnie jakaś inna mama będzie w temacie [emoji4] Ale czy to było skuteczne, to nie mam pojęcia [emoji28]
Balonik ma zwiększyć rozwarcie 🥺
 
Ja mam szerokie biodra i mój ginekolog powiedział że idealne do rodzenia dzieci. Nie wiem czy dzięki temu było mi łatwiej i szybciej urodzić dziecko. Z moim pierwszymmporodem było tak.
Nad ranem miałam wrażenie że odchodzą mi wody, umyłam się zestresowana i mąż zawiózł mnie w moim mieście na prodowke bo tak zaproponował mój ginekolog u którego miałam rodzić 100km od domu. Mówił żeby się położyć w szpitalu w swoim mieście i sprawdzić czy na pewno już. Tam stwierdzili (około godziny 14) że to nie wody, że to jeszcze nie porodów i na pewno do terminu wytrzymam (byłam 8 dni przed terminem). Tego samego dnia o 16.45 podczas kolejnego ktg odeszły mnie wody. Tego nie da się pomylić. Jak odejdą wody to będzie dosłownie powódź! Lekarz sprawdził że wszystko jest ok i wpisałam się na własne zadanie i pojechałam rodzić 100km dalej. W aucie skurcze co 1,5-2min. Po 20 byłam na porodowce, nie doczekałam się znieczulenia bo o 22.40 urodziłam malucha. Mój ginekolog też był zdziwiony że jako pierworodka tak szybko urodziłam. Synek był duży bo 4kg. Poród wspominam ogólnie bardzo dobrze. Dla mnie najważniejsze było że mąż był przy mnie. Mam nadzieję że teraz też tak będzie, bo z tego co wiem chyba porodu rodzinne wróciły? Ale do października to różnie jeszcze może być.
Dzięki za Wasze wiadomości :) to daje inne spojrzenie niż to stereotypowe. Ja mam baaardzo niski próg odporności na ból. Przez całe życie miałam bezbolesne okresy, od roku zaczęło mnie trochę pobolewać i oczywiście muszę jeść po kilka tabletek nospy [emoji23]
Znów każdy mówi, że z szerokimi biodrami dobrze się rodzi naturalnie. Myślicie, że to prawda?
 
Hej, jak tam tłusty czwartek 🙈ja jeszcze nie jadłam paczka, ale domowe robię zaraz czekam chwilę jeszcze aż ciasto wyrośnie. 😋😋😋
Mam dramat z brzucholem 😏 takie wzdęcia mam od 3 dni że szok brzuch jak w 5 miesiącu 🙈wciągnąć nie idzie wcale.
Zaraz nie zmieszczę się w spodnie do pracy
Ja mam tak samo! :-D mąż nawet mowi: ohohoho, jaki ladny brzuszek ciazowy :-D a tozto raczej jeszcze nie on ;-)
 
reklama
Hej, witam się z Wami, u mnie dziś 6+2, termin wg usg na 5.10. Czuję się fatalnie, cały czas mdłości - dzień i noc 😤😤 jak żyć 🙄🙄 tak samo miałam przy pierwszym dzidziulku, trwało to przez bite 4 miesiące... No ale byleby dzidziuś był zdrowy to że wszystkim sobie poradzimy. W pierwszej ciąży byłam w bardzo fajnej grupie na forum, dzielysmy się doświadczeniem i ciekawostkami, mam nadzieję że i teraz tak będzie - albo i lepiej 😍 pozdrawiam
 
Do góry