reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2021

reklama
Tak, apap, pytałam już o to zapobiegawczo lekarza rodzinnego, bo przed ciążą dokuczały mi migreny. Ale póki co głowa bolała mnie tylko raz i to przed snem, więc nawet nie musiałam niczego brać 🙂
 
Powiem Wam, że póki co odpuściła mi wiekszosc dolegliwosci na ta chwile i teoretycznie to jest ta luka czasowa, gdzie moglabym sie zerwac na nogi i posprzatac chatke, ale tak szalenie mi sie nie chce 🙈 a wiem, ze poznym wieczorem mnie znow zetnie, wiec jak nie teraz to kiszka. Nie no, trzeba sie zwlec💪
 
Powiedzcie mi, jak to jest z czipsami. Dzisiaj zjadła pół paczuszki i właśnie w połowie zaczęłam się zastanawiać, czy to nie szkodzi. Zaczęłam czytać i aż się przestraszyłam, że już mogłam zaszkodzić. To zdrowe i racjonalne odżywianie jakoś mi nie wychodzi w ogóle, np. wczoraj też trochę frytek zjadłam 😔 czy takie dwa dni rozpusty mogły zaszkodzić? (Czytałam, że podczas smażenia wydziela się jakiś składnik, który może mieć wpływ m.in. na układ nerwowy Groszka).
Czy może któraś z Was wie coś więcej na ten temat i może mi trochę rozjaśnić sprawę, czy to chodzi o codzienne objadanie się chipsami?
Ja właśnie zjadłam całą 😬 myśle, ze nie ma co popadać w paranoje jeśli po za chipsami jemy inne pełnowartościowe produkty ;)
 
reklama
Do góry