reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2021

reklama
Hej dziewczyny, ja juz po wizycie, dzisiaj się z wami żegnam, niesety ciąża obumarla. Trzymam za was kciuki [emoji175]
Przykro mi [emoji17]
Serio??? O kurna! A to nie chodzi o jakieś jeszcze inne tematy związane z produkcją takich pleśniowych serków? Czy ta sztuczna pleśń nie może jakichś niedobrych rzeczy wyrządzić?
Nie znam metody produkcji ale na pewno można [emoji12]
Przez ciebie moj stary ma kurs do biedry po ser i żurawinę [emoji2][emoji2]
Mój po chrzan [emoji28] tak mi żurek wchodzi że 4 miskę jem
 
A ser Halloumi? Z koziego mleka? :) Grecki, z patelni idealny :D
Tu przyznam, że jeszcze nie próbowałam. Kiedyś mi się rzucił w oczy, chyba w Biedrze, ale wtedy byłam strasznie głodna robiąc zakupy (jeszcze przed ciążą) i już miałam ładować ten Halloumi do koszyka, gdy się skapnęłam, że z tego głodu pazernie załadowałam 3/4 kosza niepotrzebnymi produktami 😁 i stwierdziłam, że się już z tym serem opamiętam, bo jeszcze mi nie będzie smakował, a nakupuje jakichś cudów. Ale jak mówisz, że warto spróbować to chętnie wrócę do tematu 😀 a do czego byś porównała smak?
 
Dziewczyny, a ja przychodzę z dziwnym pytaniem 😁

Z OM jestem w 8t0d ciąży, a z USG dopiero 6t5d. To w którym tygodniu jestem?

Niby 9 tydzień ciąży leci, ale Bobo dopiero jest w rozmiarze na 7. No kurcze 🤭
ciążę liczy się mimo wszysko z OM. Tak przyjęto umownie dawno temu zanim powstalo usg i umiano policzyc kiedy doszlo do zaplodnienia :) Taka tez date sie stosuje zeby nie bylo nie porozumien zwlaszcza ze na usg moze sie obraz zmieniac. Moja corka na poczatku byla do tylu w poprzedniej ciazy, a potem byla do przodu, a potem znow przed rozwiazaniem mnie sie pytali czy jestem pewna ze nie zaszlam w ciaze pozniej bo dziecko jest za male. :D Jakby malo teraz dzieci sie rodzilo ponizej 3 kg.
Z tą wątrobką to pamiętam że moja przyjaciółka jak była w ciąży to objadała się wątróbkami gołębimi non stop. Ogólnie jadła podroby w takiej ilości w jakiej ja przez całe swoje życie nie zjadłam. Jak mi powiedziała byłam w ciężkim szoku bo jest groźna i ja nigdy bym się nie odważyła na nie. Jej synek ma już rok i jest okazem zdrowia. Ale ja jednak nie jem tego co zakazane bo jestem chyba trochę tchórzem 🙄
Wiadomo lepiej dmuchac na zimne :) no ja tak mam z serami miekkimi i teraz wedzona ryba :p ale tez nie mozna sie przez 9 mc zjesc cokolwiek bo od razu cos sie stanie. Masz ochote na kebaba to zjedz kebaba, chcesz maka kup se maka, chcesz chipsy zjedz chipsy :p Wiadomo ze to chemia i cala tablica mendelejewa ale raz, dwa, trzy razy sie nic ne stanie no chyba ze ktos sie truje tym codziennie :p Znam osobe ktora w 1 trymestrze walila mefe i ma dziecko zdrowe. Nie jest to oczywiscie przyklad do nasladowania :D ale mysle ze narkotyki sa duzo gorsze niz zjedzenie watrobki, czy innych flaczkow :p
 
Ja się dziś rozmarzyłam o takim ciepłym camembercie w panierce z sosem żurawinowym - coś pięknego 😁 swego czasu w delegacjach tylko to jadłam na kolację, piękne czasy 😁
Ale, jak wiemy, wszelkie pleśniowe są niewskazane w ciąży, dlatego na marzeniach się skończyło 😛 teraz sobie leżę i dalej wegetuję, po co ma mi być normalnie 😁
OOO pożarłabym :)) musze sie zadowolic serem żoltym :D w spagetti. Wlasnie makaron powoli dochodzi :D
 
Tu przyznam, że jeszcze nie próbowałam. Kiedyś mi się rzucił w oczy, chyba w Biedrze, ale wtedy byłam strasznie głodna robiąc zakupy (jeszcze przed ciążą) i już miałam ładować ten Halloumi do koszyka, gdy się skapnęłam, że z tego głodu pazernie załadowałam 3/4 kosza niepotrzebnymi produktami 😁 i stwierdziłam, że się już z tym serem opamiętam, bo jeszcze mi nie będzie smakował, a nakupuje jakichś cudów. Ale jak mówisz, że warto spróbować to chętnie wrócę do tematu 😀 a do czego byś porównała smak?
Słona gąbka 😃😃ja smażę go w placek tortilla go wrzucam robie tzatziki mnóstwo warzyw super przekąska .
Jak my tu o jedzeniu bedziemy pisać to dowale z wagą 😃😃już jestem głodna
 
reklama
Bardzo mi przykro. Ściskam mocno [emoji173]
Hej dziewczyny, ja juz po wizycie, dzisiaj się z wami żegnam, niesety ciąża obumarla. Trzymam za was kciuki [emoji175]
Ważne że wiesz co robić. A jak te treningi mają wpływać na cytokiny? Ciekawa sprawa [emoji854] Ta immunologia to jest zagadka jednak. Ja mam z komórkami NK problem i u mnie to monitorujemy. Też mi w ciąży szaleją i próbują atakować płód. Ale dzielnie walczymy [emoji6]
Ja dziś byłam u lekarza.. Pani profesor zaniemówiła kiedy zobaczyła moje wyniki testu CBA (nie jest to wskazane badanie dla wszystkich, także spokojnie [emoji28]) także... wyniki wyszły słabe, co mówi o odpowiedzi immunologicznej mojego organizmu na to co się w nim dzieje. Reasumując, mój organizm widzi w sobie mnóstwo stanow zapalnych, które chce zwalczyć - w efekcie atakuje zdrowe tkanki. Także mam zwiekszona dawkę leków immunosupresyjnych do maximum, dodatkowo doszło kilka suplementów jak Miovelia NAC czy alanerv, no i mam zacząć ćwiczyć z trenerem i chodzić na terapie do fizjoterapeuty ze względu na te wysokie wyrzuty cytokin (test CBA). Po za tym zero seksu i pracy. Mam myśleć tylko o sobie i codziennie się relaksować.
a! I co ciekawe. Pani profesor uważa, ze do 16tc nie powinno się wykonywać badań ginekologicznych ponieważ każda ingerencja w pochwę może przynieść jakieś zagrożenia. Wiec u niej tylko usg przed 10tyg i później 1trym i test pappa.
Żanych wzierników, pobierania cytologii czy coś w tym stylu. [emoji85]
Także zakazała mi chodzić do drugiego gina na usg [emoji28] ale w pn i tak pójdę bo nie wytrzymam do 26, bo dopiero wtedy mam test pappa.
 
Do góry