reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2021

Nie wiem. Wydaje mi się że tak.
Pytam z ciekawości, czy tylko mój lekarz każe powtarzać. W pierwszej ciąży chciałam być mądra i iść na krzywą tego dnia, którego się dobrze czułam. Jakoś tak wyszło, że poszłam po 22 tygodniu. Wyniki wyszły ok, ale lekarz stwierdził, że zrobiłam za wcześnie i muszę powtórzyć za dwa tygodnie. No i faktycznie jak zrobiłam ponownie to drugi i trzeci wynik wyszedł minimalnie za wysoko, ale wystarczyła sama dieta. Teraz przynajmniej wiem, żeby nie iść za wcześnie 😁
 
reklama
Mam ochote na jakąś Mirinde :D....
Ej wy tez macie wscieklizne po dupchasonie czy to zbieg okolicznosci i odreagowywala moja psychika 3 dniowy stres bo na noc takie nerwy ze bym pol miasta zabila najchetniej.
Ja mam wścieklizne bez żadnych leków chyba hormony 😃 mnie już wku... sam fakt gotowania obiadu bo pomysłu brak
 
Maestro ! Wczoraj miałam na obiad 😃 aż wstyd za tak zbilansowaną dietę w ciąży. W pracy napisałam mężowi SMS ze ma zjechać po obiad do maka. Po pracy leżałam na kanapie i czekałam aż wróci, od 17 do 19 drzemka, od niechęci prysznic i 21 spanie. Dziś kupiłam moje pierwsze rajstopy ciążowe, chociaż trochę się obawiam, że noszę w nich ciąże spożywczą 😂
Ja wczoraj też miałam maestro na obiad 😁 o tak zdrowa i zbilansowana dieta ciężarnej 🤦
 
To co jak wejdziemy w 2 trymestr zakładamy forum zamknięte dla wszystkich tu zgromadzonych:) pewnie zacznie się chwalenie brzuszkiem sesjami ciazowymi żeby nas obce osoby nie podglądy:)
Właśnie, kurde, dzisiaj zrobiłam pierwsze zestawienie zdjęć ciążowych :-) tj. robię sobie zdjęcia odkąd dowiedziałam się, że jestem w ciąży, staję z profilu i przodem, powtarzam je co dwa - trzy tygodnie żeby było widać jakąś różnicę. I powiem Wam, że lipa z tego straszna wyszła, bo - no dobra, widać, że brzuch jest większy od tego ze zdjęć całkiem początkowych , ale widać, że to typowo wzdęcie, także do bani takie porównanie :/
 
U mnie za to wczoraj wpadł kebab 🙋‍♀️
Także dołączam do grona ciężarnych dbających o odżywianie 😅

A tak na poważnie, to bardzo się pilnuję z jedzeniem, bo mam lekką niedowagę, a przez stres często zapominam nawet o jedzeniu. Dodatkowo te mdłości powodują, że czasem najchętniej nie jadłabym nic... Także jak pojawiła się ochota na kebaba - uległam bez większych wyrzutów sumienia 😄

Póki co u mnie królują smaki słone, ostre, kwaśne ewentualnie. Za to nie toleruję w ogóle słodkiego - od dwóch tygodni nie zjadłam nawet żadnej kostki czekolady czy ciastka 😀
 
A propos hormonów to chyba i u mnie zaczynają się jazdy, choć byłam pewna, że mnie to nie ruszy, choć ja się bardziej z tego śmieję :-D sytuacja była taka: małżonek w pracy, ja coś tam klikam na kompie i nagle dostałam na maila powiadomienie typu "Nasza nowa oferta w XYZ! Co o niej sądzisz?", a ja dosłownie wykrzyknęłam do laptopa: "Gó**no!!!!!" hahahaha :D i aż się zaśmiałam w głos 🙃
 
reklama
U mnie za to wczoraj wpadł kebab 🙋‍♀️
Także dołączam do grona ciężarnych dbających o odżywianie 😅

A tak na poważnie, to bardzo się pilnuję z jedzeniem, bo mam lekką niedowagę, a przez stres często zapominam nawet o jedzeniu. Dodatkowo te mdłości powodują, że czasem najchętniej nie jadłabym nic... Także jak pojawiła się ochota na kebaba - uległam bez większych wyrzutów sumienia 😄

Póki co u mnie królują smaki słone, ostre, kwaśne ewentualnie. Za to nie toleruję w ogóle słodkiego - od dwóch tygodni nie zjadłam nawet żadnej kostki czekolady czy ciastka 😀
Haha u mnie to samo. Prawie 3 tyg bez słodkiego, a jak pomyślę o czekoladzie to mnie mdli.
Ja jak dalej tak pójdzie to zamiast przytyć to schudnę w tej ciąży. Mnie nawet fast foody nie ruszają 🙈
 
Do góry